Ziemkiewicz - moj bohater :-)

Obrazek użytkownika Okojeza
Blog

Jesli ktos nie zrozumial mojego ostatniego wpisu o lobbingu w kontekscie afery hazardowej i mnie przy okazji w myslach badz za posrednictwem klawiatury zwyzywal to byc moze na przykladzie Michnikowszczyzny bede w stanie wyjasnic o co mi chodzi.

Czytaliscie - bo ja nie :-). Ja jej wysluchalem jadac autem - w koncu - bo od wielu, wielu miesiecy probowalem ale nie znajdowalem ani czasu ani sil. Az ostatnio podsunal mi plyte Tata.

Swietna ksiazka ktora wrecz na pare godzin mnie zahipnotyzowala choc zaden przedstawiony przez autora wniosek nie byl dla mnie zaskoczeniem. Tym nie mniej sluchalo sie jej doskonale. Autor w klarowny sposob wyluszcza swoj swiatopoglad - a wlasciwie swoje argumenty. I to jest wlasnie magia tej ksiazki.

Ziemkiewicz to naprawde jeden z niewielu publicystow, ktorzy fakty przedkladaja nad swoje zdanie. Sluchajac/czytajac ta ksiazke czuje sie ze tak naprawde autorowi nie zalezy na tym aby sie z nim zgodzic ale aby wysluchac jego argumentow - a te leja sie szerokim strumieniem. Fakty, fakty, fakty!

Michnikowszczyzna to nie jedynie sad nad Michnikiem ale takze (a moze nawet glownie) nad tym co sie dzialo i nadal dzieje w III RP. Na zaledwie paruset stronach ksiazki autor potrafil wyluszczyc czym jest dla niego III RP - co pozniej staje sie tlem na ktorym kresli postac A.Michnika.

To jest wrecz fascynujace - jak gladko, sprawnie i w sumie szybko autor potrafil opisac rzeczywistosc III RP. Takiego kompletnego obrazu naszej rzeczywistosci jeszcze nie spotkalem. Czytajac ta ksiazke niejeden wyksztalciuch musi przecierac oczy i w smutnej zadumie stwierdzac ze wlasnie caly jego dotychczasowy swiatopoglad lega w gruzach.

Jedna ksiazka - pare godzin sluchania - a taki ladunek informacji.

I wracajac do afery hazardowej i ostatnio stoczniowej - niepoprawni prezentuja tutaj dokladnie odwrotnosc Ziemkiewicza. Klikajac na nowopowstaly dzial o aferze hazardowej wyskakuje mi kilkanascie (a moze i wiecej - nie liczylem) tekstow ktorych tytuly od razu (moze i dobrze - po co falszywie wzbudzac nadzieje) informuja ze sa one bardziej opinia na jej temat i ich glownych bohaterow a nie opisem dostepnych faktow i ich ewentualnym, krotkim podsumowaniem.

Ja jestem przecietnym czlowiekiem - pracuje ciezko, najwazniejsza jest dla mnie rodzina, a bandy bialych kolnierzykow to dla mnie kolejny problem, ktorym wole sie nie denerwowac. Mam duzo wiecej problemow niz kolejny rzad wybrany glosami ludzi spod budki z piwem czy urzedu pomocy spolecznej - a wiec oglupialych przez telewizje pasozytow.

Jesli interesuje sie polityka i chce choc troche o niej wiedziec to zamiast godzinami siedziec przed telewizorem lub wertujac dziesiata skolei gazete wole latwo i szybko przeczytac jeden, dwa artykuly z ktorych mam nadzieje dowiedziec sie wszystkiego co powienienem wiedziec na dany temat. Jesli mi sie to nie uda to macham reka - i tak moj glos na wyborach nic nie zmieni, i tak beda nami rzadzic albo buraczne chamy albo biale kolnierzyki.

I gdzie taki artykul znajduje - nie na niepoprawnych, nie na niezaleznej ale na onecie. Czyli nawet jak juz wiem gdzie zagladnac to i tak na nic mi to - nie dowiem sie niczego konkretnego. Dowiem sie albo o kolejnym skrawku informacji albo o opini kolejnego blogera.

Ziemkiewicz wydal Michnikowszczyzne, nagral ja na plyte i tekst udostepnil w internecie. Ziemkiewicz faktycznie realizuje cel jakim jest uswiadamianie spoleczenstwa. Cala reszta prawicowych publicystow mieli wode.

Co najwazniejsze - Ziemkiewicz w swojej pracy stara sie zadawac sobie pytania i na nie odpowiadac. Ale nie sa to pytania na potrzebe dowiedzenia swojej tezy ale pytania ktore sa logiczna konsekwencja tego o czym pisze. Czytelnik sledzac jego wywod nie ma uczucia ze jakas czesc prawdy jest przed nim ukrywana, ze Ziemkiewicz jakiegos tematu unika bo wie ze zabraknie mu argumentow. Ziemkiewicz stara sie nie pozostawiac czytelnika z pytaniami bez odpowiedzi.

Na prozno takiej postawy (bo to kwestia postawy a nie stylu pisania) szukac wsrod innych prawicowych publicystow. Nie dosc ze nie mozna znalesc jakiegos podsumowania to we wczesniejszych tekstach o np stoczni ani razu nikt nie probowal odpowiedziec na pytanie co zrobil PiS aby stocznie uratowac - a jest to niewatpliwie pytanie logicznie wynikajace z pytanie o to co zrobilo PO.

Ziemkiewicz poprzez swoja publicystyke stara sie pozyskac ludzi myslacych - a tak wlasciwie to nauczyc ich myslenia (po okresie zniewolenia umyslowego nazywanego przez niego Michnikowszczyzna) - nauczyc ich zadawania pytan i wyciagania wnioskow. Wy - cala reszta prawicy - staracie sie poprostu zakrzyczec przeciwnika a czytelnikowi wmowic ze powienien wam zawierzyc - tak jak kiedys zawierzyl michnikowszczyznie. Cala wasza para idzie w gwizdek. Te setki godzin pisania nie wnosza niczego nowego - sa swietnym sposobem na zabicie nudy, ale niczego nowego nie odkrywaja. Wchodzac na niepoprawnych czy niezalezna jestem tak samo niedoinformowany jak sluchajac TVN czy czytajac GW - tylko z nieco innej perspektywy. Co mi pozostaje - machnac reka i "wiedziec swoje".

Chcecie docierac do ludzi - to badzcie wiarygodni. Chcecie byc wiarygodni - to operujcie faktami a nie opiniami.

Brak głosów

Komentarze

"Michnikowszczyznę" czytałem jakiś czas temu. Uważam, że do pełnego obrazu publicystyki politycznej Ziemkiewicza warto jeszcze przeczytać "Polactwo" i "Czas wrzeszczących staruszków".
O ile nie mam zamiaru dyskutować o faktach zebranych w tych książkach, to o konkluzjach jakie RAZ w nich zawarł dyskutować trzeba a wręcz należy.
Należy nadmienić, że "Michnikowszczyznę" to Ziemkiewicz spłodził w sumie przez przypadek, ponieważ w owym czasie przygotowywał się do procesu z A.Michnikiem, a treść pozwu dotyczyła właśnie interpretacji słów powoda przez RAZ-a.

Najpierw z faktami należy dotrzeć do ludzi, tylko jak dotrzeć?
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#34054

Poza tym facet doszczętnie skażony mętnym leberalizmem i zawsze znajdujący się ze trzy kroki za aktualnymi politycznymi realiami. Nie ma się co nim aż tak podniecać!

Choć fakt, że zgrabnie i składnie pisze.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#34089

http://michnikowszczyzna.googlepages.com/

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#34095

[quote=Okojeza]
Swietna ksiazka ktora wrecz na pare godzin mnie zahipnotyzowala choc zaden przedstawiony przez autora wniosek nie byl dla mnie zaskoczeniem. Tym nie mniej sluchalo sie jej doskonale. Autor w klarowny sposob wyluszcza swoj swiatopoglad - a wlasciwie swoje argumenty. I to jest wlasnie magia tej ksiazki.

.[/quote]
I wszystko jasne - było samemu :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#34127

Michnikowszczyzna jest w stanie uporzadkowac wiedze i poglady nawet komus kto podziela zdanie autora i zna wiekszosc przytaczanych faktow. Sila ksiazki nie sa tezy postawione przez autora, nie jakies nowe fakty czy ich interpretacja ale spokoj, logika i klarownosc wywodu.

Tak trudno to zrozumiec?

Rece opadaja - czy na prawicy naprawde sa tylko twardoglowi?

Vote up!
0
Vote down!
0
#34152

dziwna wypowiedz...

"Michnikowszczyzna" wyluszcza argumenty tzw moherow i ciemniakow w sposob ktory jest w stanie dotrzec do czesci michnikowszczyzny - rzeczowo i na spokojnie.
A ty rzeczesz ze jest to ukryty salon ktory ma zatruwac niepoprawnych politycznie.
No coz - chyba jestes doskonalym przykladem i odpowiedzia na ciagle dreczace mnie pytanie dlaczego argumenty prawicy nie sa w stanie dotrzec do michnikowszczyzny.
Odpowiedz jest prosta: bo prawica w przytlaczajacej wiekszosci sie nia na tyle brzydzi ze kazde nawiazanie z nia kontaktu traktuje jako zdrade, salonowosc itd itd itd.
Prawica chce czy wrecz zada calkowitej kapitulacji michnikowszczzny - od zaraz.
Ziemkiewicz natomiast zdaje sobie sprawe ze nie ma na to co liczyc wiec stara sie uzywac argumentow ktore moga do niej dotrzec.

Ziemkiewicz czasem jest faktycznie zbyt delikatny - ale gdyby bylo inaczej to jego argumenty i tezy bylyby z gory odrzucane przez salon czy michnikowszczyzne, a tak zanim je skresla to sie przez chwile nad nimi zastanowia.

Myslalem ze to wynika z mojego wpisu ale widze ze ta wiadomosc do czolowych blogerow nie dociera - jak grochem o sciane.

Teza ze dla Polakow mozna duzo zrobic ale z Polakami nigdy zaczyna miec dla mnie coraz wiecej prawdy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#34149

Piłsudski się znalazł! Także z Realnego UPR? To by było przezabawne, ten cytat akurat... ;-)

Michnikowszyzna faktycznie jest niezła, choć Łysiak na te tematy lepszy. Jednak poza tym Ziemkiewicz produkuje szum informacyjny, który wszelkie jego ew. zasługi rozmywa und rozmydla.

Z TAKIMI Polakami naprawdę nie da się wiele zrobić. Te elity na śmietnik, potrzebujemy nowych!

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#34153

jest taka ze na haslo Lysiak wiekszosc osob bez wyrobionego pogladu lub z nieco lewicowym reaguje alergicznie, jest on dla niej zupelnie niestrawny i dlatego na dluzsza meta on i jego poglady sa skazane na zamkniecie w waskim gronie. Ziemkiewicz natomiast - nawet jesli czasem nie nazywa wszystkiego tak dobitnie jak powinien to jest w stanie ze swoim przeslaniem dotrzec do tych jeszcze nieprzekonanych bo choc ma on latke prawicowca to jest przez lemingow zaliczany do osob rozsadnych.

UPR jest rownie nieskuteczne jak Lysiak - i mam wrazenie ze to jest powod dla ktorego Ziemkiewicz juz z UPR sie nie identyfikuje bo od dlugiego dlugiego czasu nie wspomina o tej partii. Ziemkiewicz wspomina ostatnio o PiS - raczej w dobrym kontekscie i o PO - raczej w zlym.

Oczywiscie nie czytam artykulow Ziemkiewicza u czerwonych (Newsweek itd) ale nawet jesli tam troche "mydlac" sprawi ze czesc z tych lemingow przeczyta jego Michnikowszczyzne to mysle ze wyjdzie to nam wszystkim na lepsze niz zamykanie sie w prawicowym gettcie bo to sie konczy na tym ze PiS zdobywa nowych wyborcow poprzez obiecywanie kolejnego socu a nie mowienie prawdy o podstawowych sprawach.

Ziemkiewicz to dobry przyklad jak docierac do lemingow! Haslo ze potrzebujemy nowych elit to mierzenie sil na zamiary - a ja wole odwrotnie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#34209

Wynika to poniekąd ż "religijnego 'traktowania przekonań społeczno -politycznych , stąd trudno o prawdziwy dyskurs.
Istotnie Ziemkiewicz rzeczowo i spokojnie "przedstawił " sprawy - ale ich na milimetr nie (posuwa).
Stąd moja uwaga że nie jest "guru" .

Brońcie mnie od "przekonanych"

Vote up!
0
Vote down!
0
#34213

jest jak najbardziej posuwaniem spraw do przodu.

Nie bardzo natomiast potrafie sobie wyobrazic w jaki inny sposob mialby to robic - ma sie zmienic w dziennikarza sledczego?

Jesli tak to przypomne ze takich na prawicy juz paru jest i tak jak w handlu nie sztuka jest wyprodukowanie ale sprzedanie tak w dziennikarstwie nie wystarczy miec racje i dowody - trzeba jeszcze sprawic aby ludzie chcieli je do wiadomosci przyjac.
Ziemkiewicz nie jest zadnym guru (dlatego ze jego tezy wcale nie sa niczym nowym) ale swoja role "marketingowca" prawicy wypelnia bardzo dobrze - moim skromnym zdaniem najlepiej ze wszystkich prawicowych publicystow.

Poza tym nie jest tak ja redaktor Janke dzieckiem zagubionym we mgle ktory pod przykrywka obiektywizmu poprostu chowa brak jakichkolwiek pogladow. Ziemkiewicz ma wyrażnie sprecyzowane poglady ale potrafi je przedstawic w sposob umiarkowany - a ta umiejetnosc na prawicy to zdecydowana rzadkosc!

Jesli Niepoprawni chca faktycznie "pracowac u podstaw" to powinni sie wzorowac na Ziemkiewiczu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#34301