Ludzie Koryta i Ludzie Wartości
Co to jest za magnes, który przyciąga czasami zupełnie rozsądnie myślących ludzi do Platformy Obywatelskiej? Co trzyma cały ten elektorat przy najbardziej antyspołecznej partii rządzącej kiedykolwiek Polską, partii, która tak zwane masy społeczne traktuje jak zwierzynę, by tylko przywołać tu fotoradary. I co, w przeciwieństwie do tuskoludu, przyciąga jedną trzecią Polaków do Prawa i Sprawiedliwości? Najprostsza odpowiedź, prawdziwa - choć niepełna, w odniesieniu do PO - jest taka, że ludzi przyciąga koryto. Elektorat PiS-u w PiS- e, na koryto, przynajmniej na razie, liczyć nie może. Tu, przeważają pewne idee, postulaty, wartości. Innymi słowy, nieco uogólniając, ludzie idą za Platformą jak za wielkim korytem, a za Prawem i Sprawiedliwością idą dlatego, bo bliskie są im pewne wartości, ogólnie uznawane zresztą w Polsce jako ważne: państwo, sprawiedliwość, uczciwość, patriotyzm, wolność. Oczywiście, partia Tuska z tymi wartościami nie ma nic wspólnego, choć w imię takich wartości powoływano ją do życia. Jednak od momentu przejęcia władzy, PO realizuje w praktyce program zwalczania wolności, uczciwości, sprawiedliwości. Gdzieniegdzie udało się nawet Tuskowi zrealizować go w całości. Państwo zostało rozłożone i już w zasadzie nie działa. Dywagacje o uczciwości w ogóle pomińmy, bo ta cecha u wielu działaczy PO budzi wręcz obrzydzenie.
Koryto jest symbolem, jest magnesem, który przyciąga elektorat lemingów, kryptolemingów oraz złodziei, aferzystów, cwaniaków, kombinatorów, oraz głupków. Głupków można oczywiście znaleźć wśród zwolenników każdej formacji politycznej, ale liczba głupków w elektoracie PO jest imponująca. Są to osobnicy już tak politycznie zaprogramowani, że zmiana programu spowodowałaby u nich gigantyczną awarię umysłową, rozstrój nerwowy, ucieczkę ostatnich neuronów, depresję, katatonię, oraz trwały, dożywotni wytrzeszcz oczu. Kiedy już przyssani do koryta zwolennicy Tuska zobaczą, jak jest naprawdę (o ile zobaczą), zapadną na ten super wytrzeszcz, a my ich z łatwością rozpoznamy na ulicy. Gałki oczne będą wystawały circa dwa centymetry do przodu. Dzięki temu, w Polsce będą kręcone wszystkie filmy o kosmitach i już dziś zapisujemy Tuskowi to na plus jego rządów.
Jest oczywiście w korytowym elektoracie jakaś część ludzi, którzy są świadomi degrengolady całego państwa, ale nie ruszą palcem, by cokolwiek zmienić. Dzięki temu, że są przy korycie, albo znają ludzi, którzy w tym korycie wręcz siedzą dniami i nocami (są tacy), wykorzystują ich do załatwiania swoich prywatnych interesów, oddając w zamian głos na partię władzy. Grupą nieliczną, i jakoś tam wartościową, są zwolennicy systemu, którzy nie chcą nic od Tuska, ale głosują na Tuska. Tak sobie dłubią tam to swoje życie na co dzień, sądząc, że Jarosław Kaczyński, gdyby przyszedł, to by im wszystko zabrał, wszystko im popsuł w domu i nie byłoby prądu, a świat by się śmiał. Świat by się śmiał. Byłoby strasznie.
Koryto w Polsce było magnesem od początku PRL-u. Kiedyś jednak koryto miało kształt Fiata 126 p, a dziś ma kształt służbowego mercedesa i miesięcznej pensji w wysokości od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Magnes przyciąga jak nigdy. Tym większe uznanie – bo przecież wszyscy jesteśmy grzesznikami – należy się tym milionom ludzi, dla których świat wartości ma jeszcze jakieś znaczenie, dla których uczciwość w codziennym życiu jest czymś naturalnym i niepodważalnym. Ludzie koryta dominują dziś w Polsce, zawarli niepisany układ z systemem. Nie ma żadnych szans na ich powrót do normalnego, uczciwego życia. To stracone pokolenie i trzeba mieć tego świadomość. Trzeba w wolnej Polsce odciąć ich od jakiegokolwiek wpływu na losy państwa. Są to ludzie nieuleczalnie chorzy na życie w świecie układu, korupcji i złodziejstwa. Oczyszczenie państwa z obecności takich ludzi w życiu publicznym jest patriotycznym obowiązkiem. W tym kontekście, IV RP była tylko wielce łagodną próbą naprawy państwa. Dziś jest o wiele gorzej, dlatego powracając do idei modernistów*, ludzi gotowych do budowania wielkiej Polski, wolnych od systemu, potrzebujemy wręcz wstrząsu w świadomości Polaków, by dokonać przełomu w historii Polski. Nie da się już pogodzić tych dwóch światów. I nie wolno tego robić, bo to jest wielka utopia, szkodliwa dla wolnej, nowej Polski.
*http://benevolus.salon24.pl/476735,modernisci-i-nowa-polska
http://benevolus.salon24.pl/476989,modernisci-i-zmiana-systemu-czyli-koniec-iii-rp
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1940 odsłon
Komentarze
"Tylko żywa ryba płynie pod prąd a martwe płyną z prądami"
12 Stycznia, 2013 - 11:19
Jakoś tak jest jak w tej piosence. Płyną na jadło dla
padlinożernych, a co będzie gdzieś zalegać, trzeba będzie
ze względów sanitarnych usunąć.
Pozdrawiam.
grzechg
12 Stycznia, 2013 - 14:31
Myślę , że to nie tylko koryto trzyma ludzi przy PO , bo do koryta dopchały się największe świnie , i nie ma szans by dały się od tego koryta odsunąć . Koryto ma też swoją pojemność , a i miejsca przy korycie jest niewiele , stąd tam już prawie świnia na świni . Ogromny elektorat PO , to ludzie którzy poszli ze świniami na układ ..............wy dacie nam w spokoju czerpać pełnymi ryjami z koryta , a my zapewnimy wam bezpieczeństwo i za nic w świecie nie pozwolimy innym grzebać w waszej przeszłości , waszych bliski , waszych rodzin i przyjaciół . Liczebność elektoratu PO świadczy tylko o tym , jak ta czerwona zaraza szeroko rozlała się na Polskę . Stąd ten skowyt we wszystkich mediach , na samo wspomnienie o lustracji i dekomunizacji .
TYBERIUSZ
Re: grzechg - WPUSZCZA PAN NIEPOPRAWNYCH W MALINY
12 Stycznia, 2013 - 18:05
Temat dobry i chwytliwy tytuł.
Zgadzam się z tym co Pan pisze ale tylko do pewnego momentu. ze cyt:
i odsyła Pan nas linkiem
http://benevolus.salon24.pl/476989,modernisci-i-zmiana-systemu-czyli-koniec-iii-rp
ano właśnie dokąd ? Ano do Pawła Kowala PJN . I tutaj Pan przedobrzył.
Kto to jest Paweł Kowal ?
Kto obali III RP? Odpowiedź właściwa to: uczciwi ludzie, wrażliwi, odporni na ideologiczne neony świecące nad Wisła od ponad 20 lat, nie godzący się na zło, zdeterminowani, kochający Polskę i wolność. Postawa Pawła Kowala (PJN), który dopuszcza obalenie III RP, wcale nie dziwi. To jeden z polityków, który widzi szerzej, więcej, przede wszystkim więcej, niż widzi polityczna Warszawa. Szczególnie to odejściu z PiS widzi tak wiele i tak szeroko .
Paweł Kowal nie wyklucza zjednoczenia PJN z PSL. Przyznał, że obie partię dążą do bliskiej współpracy, ale "za wcześnie w tym romansie na wymianę obrączek".
Zdaniem Pawła Kowala trzeba zlikwidować gimnazja i powiaty, które nie spełniają swoich roli. Likwidacja powiatów, w ocenie lidera PJN, może przynieść duże oszczędności. W zamian Kowal postuluje bezpośredni wybór marszałków województw. Europoseł uważa też, że należy zamknąć gimnazja, które przyczyniają się do wzrostu przestępczości.
Tak, tak, z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że Paweł Kowal, nowy szef PJN jest spokrewniony z Heleną Łuczywo. Ponoć wiedzą o tym wszyscy, nawet europoseł Migalski, który mimo swojej wiedzy wypisuje na blogu dyrdymały o tym jak to dzięki Kowalowi PJN będzie szedł ku pełnej podmiotowości. Oczywiście, że będzie. A cóż innego ma robić z takim zapleczem?
Także salon24, w którym odbywa się kolejna „poważna debata o przyszłości” mająca na celu ukrycie jednej i podstawowej dla zrozumienia sytuacji informacji: relacje pomiędzy przewodniczącym PJN a szefową GW są bliższe niż to się zwykło do tej pory przyjmować. To oczywiście może o niczym nie świadczyć. Żyjemy w cywilizowanym kraju, który zachowuje standardy demokratyczne, Agora nie wpływa na politykę i polityków inaczej jak przez publikacje swoich świetnych i nieposkromionych dziennikarzy
Lew salonów Paweł Kowal przy wsparciu medialnym udzielonym mu przez salon24, Łukasza Warzechę, europosła i innych obecnych tu „niezależnych” blogerów na pewno dojdzie tam gdzie ma dojść. Inaczej mówiąc stworzy coś co będzie nową „mumią wolności” , strawną dla dzisiejszych 40-latków, którzy skonstatowali po 4 latach, że kurcze, ten Tusk, kurcze, nie zrobił, kurcze podatku liniowego, jak, kurcze, obiecywał. Kowal nie będzie oczywiście korzystał z medialnego i politycznego wsparcia swojej cioci, bo to nie mieści się w standardach stabilnej demokracji. W takie rzeczy to ja nie wierzę. Ot, czasem sobie pogadają przy kawie i ciastku. On coś powie i się uśmiechnie, potem ona coś powie i się uśmiechnie. Jak to w rodzinie. Będzie dobrze, zobaczycie
Po prostu tylko tym sposobem (mglistym sojuszem z PiS) może sie udać przyciągnąć do siebie część wyborców PiS.
Poza tym wszelkie dyskusje nad pjn we wszelakich konfiguracjach absorbują czas i środki wyborców i polityków PiS, odciągając uwagę od rządzących nieudaczników.
źródło : Coryllus
A kto to jest Helena Łuczywo ?
Panna z czerwonego dworku
Była też osobą, której droga do opozycji jawi się jako nieprosta, jak wielu innych opozycjonistów, zwłaszcza ze środowisk skupionych wokół KOR. Jej ojciec Ferdynand Chaber, przedwojenny komunista żydowskiego pochodzenia, pełnił przez 20 lat funkcję zastępcy kierownika wydziału propagandy Komitetu Centralnego PZPR. To oznaczało przynależność do grupy, którą zwykli Polacy nazywali "czerwoną burżuazją".
Jeśli wierzyć pamiętnikowi Viktorii Korb, przyjaciółki Łuczywo z dzieciństwa, pierwsze dwie dekady życia naszej bohaterki upłynęły pod znakiem wielkich jak na tamte czasy luksusów - mieszkała w kamienicy na Litewskiej, gdzie osobne wejście przeznaczone były tylko dla służby i gdzie za główne utrapienie uznawano surowe nakazy gosposi, która kazała myć zęby i nosić ciepłe skarpetki. Wakacje spędzała w ośrodku rządowym.
Pierwsze przejawy obywatelskiej aktywności Heleny Chaber (rocznik 1946) były mocno kontrowersyjne. W szkole podstawowej założyły z koleżankami nielegalną organizację, co zwłaszcza w czasach stalinowskich groziło najsroższymi konsekwencjami. Rzecz w tym, że dziecięce konspiratorki miały... tropić imperialistycznych szpiegów. Jednak ludowe państwo nie potrzebowało takiej pomocy. Skończyło się (po denuncjacji innej dziesięciolatki) na wezwaniu rodziców do szkoły.
Ze wspomnień przyjaciół wynika, że długo miała nad łóżkiem portrecik Lenina.
Wiosną 1989 roku Adam Michnik dostał "Gazetę Wyborczą" od Lecha Wałęsy i zdecydował, że nie zrobi jej bez Heleny Łuczywo.
Oboje wystąpią później przeciw rozliczaniu komunizmu. Wśród nielicznych komentarzy Heleny Łuczywo w "Wyborczej" połowa zawierała gorące sprzeciwy wobec lustracji.
Prześledziłem Pana artykuły .
Czytając je można dojść do wniosku no jeden z nas . Ale robi Pan wrzuty jak dzisiejsza wypowiedź oraz np.
Moderniści i Nowa Polska
Ale już na temat zaproszenia PiS do portalu NP jaki poruszyła Contessa głosu Pan nie zabrał , czyż nie ?
Opisuje Pan siebie jako : zatwardziały konserwatysta i liberał .
Współcześni konserwatyści, wprawdzie akceptują system parlamentarno-demokratyczny, jednak nadal podkreślają swoje przywiązanie do tradycyjnego, elitarnego układu społeczeństwa. U podstaw tego przywiązania leży przekonanie, że hierarchiczny układ społeczny, istnienie klas i grup społecznych jest nieodłącznym elementem systemu. Konserwatyzm występuje przeciwko permisywnemu modelowi społeczeństwa, w którym władz państwowa nie interesuje się życiem człowieka, nie próbuje wykształcić jego systemu wartości, zezwala na swobodny wybór modelu życia rodzinnego, manifestację nietypowych zachowań seksualnych itp.
W kwestiach gospodarczych, wychodząc z klasycznego liberalizmu, konserwatyści opowiadają się za gospodarką rynkową opartą na prywatnej własności i wolnej konkurencji. Uważają też, że przy zachowaniu tradycyjnych wartości moralnych, do których obrony zobowiązane jest państwo
Przykładem tak pojmowanego konserwatyzmu był program ekonomicznyM. Thatcher w Wielkiej Brytanii, efektem którego było ograniczenie budownictwa socjalnego, przeprowadzenie reprywatyzacji wcześniej znacjonalizowanych przedsiębiorstw, zniesienie wszelkich dodatków socjalnych subsydiowanych przez państwo (np. zniesiono dopłaty do mleka rozdawanego za darmo w szkołach).
Najbardziej znani rzecznicy dwudziestowiecznego konserwatyzmu to: R. Krik, W. Kendall oraz były prezydent Stanów Zjednoczonych R. Reagan. Za konserwatystów uważani są też czasami neoliberałowie: M. Friedman i A. Hayek. Do idei konserwatyzmu odwołują się partie polityczne, jak np.Partia Konserwatywna w Wielkiej Brytanii, Partia Republikańska w Stanach Zjednoczonych, Zgromadzenie na Rzecz Republiki we Francji, w Polsce natomiast Partia Konserwatywna i Unia Polityki Realnej
A teraz modernizm .
Powstał w 1891 roku - odrzucał wszystko co stare .
Korzenie niemieckie :
Artur Schopenhauer :
motorem działań jest bezrozumny poped do stawiania sobie celów których nie mozna osiągnąć, dlatego nalezy się wyzbyć pożądań i potrzeb
Frydery Nietsche :
życie jest piekne i należy wykorzystywać wszystkie przyjemne chwile .Autor teorii z gatunku ludzi podzielonych na rasę panów i podludzi .
W polityce modernizm jest kojarzony przez ruchy lewicowe propagujące :
Obecnie modernizm polityczny jest własnością socjaldemokratów , ruchów feministycznych i gejowskich ( patrz np. Palikot ).
Grupy modernistyczne wprowadziły słowo - POSTĘP - do konstytucji Unii Europejskiej .
Rozumiem zeby każdy miał prawo do własnego zdania i swobodnej wypowiedzi ,Pan takze .
Rozumiem ze Pan takze to podziela , więc ośmieliłem się wyrazić swoje zdanie na temat Pana wypowiedzi i naświetlić niepoprawnym całość zagadnienia .
I pozwoli Pan ze ze nie do końca się zgodzę z tym ze Paweł Kowal jest dla mnie po stronie ludzi wartości , sam Pan już chyba rozumie dlaczego, ale gdyby Pan chciał napiszę jeszcze obszerniej ...
Swoją drogą jakie to wszystko pogmatwane , trudno wszystko wyłapać ale jak Pani widzi jednak można . Ot polityka KORYTA .
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Re: Ludzie Koryta i Ludzie Wartości
12 Stycznia, 2013 - 18:49
Masa głosująca na PO to oportuniści, stanowią większość każdej społeczności, platforma to wykorzystała oferując przywileje jak dla członków PZPR za komuny. To jednak najbardziej płynny elektorat.
Re: Ludzie Koryta i Ludzie Wartości
12 Stycznia, 2013 - 19:08
I z Twojego wpisu, i z komentarzy, widzę, że nie bardzo rozumiecie przyczynę tego, jak ludzie głosują.
Bierze się to pewnie z tego, ze obracacie się tylko w środowisku ludzi myślących podobnie, jak Wy, i nie możecie zrozumieć, ze ktoś może być po prostu niedoinformowany. Dlatego demonizujecie lemingów (pisałam o tym kiedy indziej) i przypisujecie im wyłącznie złą wolę.
Otóż ja przebywam głównie w środowisku elektoratu Platformy. Ani to nie są karierowicze, ani komuchy, ani cynicy. To porządni ludzie, wielu z nich chodzi szczerze do kościoła (to ja nie chodzę), tylko po prostu są zmanipulowani przez media. Oni naprawdę uważają, że PO chce dobrze, robi, co może i prowadzi Polskę ku dobremu, że Tusk jest sympatyczny, a PiS tylko jątrzy.
RE : proxenia . Tak proxenia masz rację
12 Stycznia, 2013 - 19:29
Tylko artykuł ma podwójne dno. Tak naprawdę chodzi o odebranie części elektoratu PiS , o nic więcej . I skierowanie go do PJN , odnośnik tam kieruje czytelników.
A nam chodzi o zwiększenie poparcia dla PiS i przekonanie właśnie tej części elektoratu PO zmanipulowanych przez media , a dodatkowo skołowanych takimi właśnie zajawkami o moderniźmie, który spowoduje następny podział elektoratu PiS lub zwiększenie niezdecydowanych.
Pozdrawiam mocno
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
@ Polak2013
12 Stycznia, 2013 - 19:36
Cieszę się, że myślimy podobnie.
Ba, dodam jeszcze
12 Stycznia, 2013 - 19:31
Dodam jeszcze, ze często są to tak porządni "z kościami" ludzie, że im do głowy nie przychodzi, ze politycy mogą być cyniczni, mieć jakieś niecne zamiary, ze za wieloma posunięciami coś się kryje, a już broń Boże jakaś agentura, obce wpływy, gierki wewnątrzpartyjne itd.
Lemingi to nasi współobywatele. Nie dajmy się podzielić. Nad lemingami musimy pracować.
W dodatku - to tak na marginesie - źle używamy określenia "leming". Lemingi-zwierzątka bezmyślnie biegną ku zagładzie, tak wiec to określenie nie pasuje do karierowiczów. Karierowicz to karierowicz, a nie leming.
proxnia
12 Stycznia, 2013 - 19:41
Nie wiem z jakimi wyborcami PO Ty miałaś do czynienia i masz , ale ja mam własne doświadczenia z tymi ludźmi . To z reguły nie są idioci podatni na prostacką propagandę . A troszkę tak nam ich tu przedstawiasz . To z reguły są logicznie myślący ludzie , powiem więcej , oni w zaciszach domów i w rozmowach ze znajomymi , najzwyczajniej drwią z Tuska i całego tego , rządowego motłochu . Ich przy Tusku trzyma układ o którym piszę powyżej . Mógłbym długo o tym pisać , i podawać konkretne przykłady , ale to już chyba szkoda na to czasu . To jest tak ewidentne , że aż boli .
TYBERIUSZ
@ Tyberiusz
12 Stycznia, 2013 - 19:46
Czyli po prostu ja mam do czynienia z lemingami, a Ty z karierowiczami.
Re: @ Tyberiusz
12 Stycznia, 2013 - 19:49
Obawiam się, ze wyszło to impertynencko, ale nie miałam takiego zamiaru.
Każde z nas jest w innym środowisku. Ja mieszkam w dużym mieście i mogę sobie znajomych dobierać, a innych nie widzieć. Ty, jak napisałeś gdzie indziej, mieszkasz w mniejszym mieście, więc i karierowiczów też widzisz.
proxenia
12 Stycznia, 2013 - 20:05
Tego bym nie powiedział . Ludzie o których ja piszę , i których znam , nie są typowymi karierowiczami . To są bliscy byłych milicjantów , żołnierzy , dawnych miejscowych notabli i działaczy partyjnych . Ale nie tylko . Powiem Ci , że nawet wnuki tych ludzi głosują na PO . Oni nie dopuszczają nawet myśli , że ich ojciec , dziadek , wujek , brat , mogliby być wyrobnikami tak podłego systemu . Oni nigdy nie przyznają się do tego , że byli pośrednio , lub bezpośredni beneficjentami tego systemu . Oni nie chcą mieć żadnych plam na " honorze " . To im gwarantuje Tusk . Jeśli do tego dołożymy wszelkiej maści TW ,a nawet szeregowych członków pzpr i ich rodziny , to mamy przekrój elektoratu PO . Do tego trzeba oczywiście dodać licznie występujących w przyrodzie " pożytecznych" idiotów i sprawę mamy rozwiązaną .
TYBERIUSZ
proxenia & TYBERIUSZ - obydwoje macie rację
13 Stycznia, 2013 - 01:50
Rzucenie wobec wyborcy PO zbiorczego hasła "leming" jest nieprecyzyjne. Znam ludzi o motywacjach jakie opisujesz Ty i Tyberiusz.
Takich archetypów jest nawet więcej.
Nie ma o co się spierać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart