Smoleńsk - kłamstwo obnażone

Obrazek użytkownika box2008
Idee

Śmierć Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej oraz towarzyszących 95 osób, uznana została za największa tragedię narodową, od zakończenia II Wojny Światowej. 10.04.2010 r przeorał naszą świadomość głęboko, tak że nie znalazł się nikt kto zadeklarował by obojętność wobec tego bezprecedensowego wydarzenia.

Po dwu i pół roku od tamtych dni stajemy w obliczu sytuacji mniej dramatycznej lecz nie ośmielę się powiedzieć, że mniej ważnej. Choć nie towarzyszą nam dziś wielkie wzruszenia, podniosła atmosfera żałoby narodowej czy łzy ronione przed kamerami, to dziś właśnie dokonuje się obnażenie całej tej bezdusznej maszynerii, która doprowadziła do tragedii, cierpień i śmierci.

Od pierwszych dni po tragedii podnoszone były głosy krytyczne co do działań rządu III RP, na którym ciąży obowiązek wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Dziś po dwu i pół roku jesteśmy zdecydowanie bliżej poznania prawdy, jednak nie dzięki pracy powołanych do tego instytucji lecz dzięki determinacji ludzi, Obywateli, dążący do poznania i ujawnienia faktów z dnia 10.04.2010 r.

Wskazanie na wybuch, jako najbardziej prawdopodobną przyczynę zagłady samolotu Tu 154 M nr 101, przez grono ponad 100 naukowców uczestniczących w Konferencji Smoleńskiej, stoi w jaskrawej sprzeczności z oficjalną, przyjętą przez rząd III RP, wersją podaną w raporcie Millera. Mnogość poszlak za tym przemawiających a ujawnionych przez naukowców, których przy najgorszej nawet woli nie da się oskarżyć o motywy polityczne, jest tak duża, że ich przeoczenie w raporcie KBWL całkowicie go dyskwalifikuje (nawet gdy pominiemy inne wątpliwości licznie podnoszone).

Stoimy oto wobec sytuacji gdy po dwu i pół roku od śmierci 96 osób w tym Prezydenta RP mamy pewność zaniedbań i fałszerstwa jakich dokonały instytucje państwowe i ludzie w nich pracujący. Wiemy o nieprawdziwości raportu Millera, na którego fałszywe „ustalenia” jeszcze dwa tygodnie temu powoływał się premier rządu Donald Tusk. Widzimy z całą jaskrawością działanie mediów, które nie informują w sposób należyty o tych absolutnie kluczowych faktach, przypomnijmy, dotyczących największej tragedii narodowej od czasów II Wojny Świtowej!

Bronisław Komorowski, obecnie prezydent III RP, powiedział, odnośnie sprawy smoleńskiej, że „państwo zdało egzamin”. Dziś widząc jak na dłoni całą tę państwowo-medialną machinę przez lata skutecznie blokującą dostęp do informacji, fałszującą dowody, ukrywającą prawdę i niszczącą ludzi, słowa te wreszcie możemy zrozumieć w pełni. Możemy przyjrzeć się dokładnie jak poniżano i bezczeszczono 96 ofiar, pamięć o nich, ich rodziny i bliskich. Jak szargano, w ich osobach, majestat Rzeczypospolitej.

Na szczęście Bronisław Komorowski mylił się, państwo wcale nie zdało egzaminu. Pomimo starań i wysiłków wielu osób złej woli nie udało się ukryć faktów, zastraszyć i oszukać ludzi dążących do prawdy. Dziś dzięki nim wiemy, "państwo" nie zdało egzaminu, nie udało się ukryć prawdy.

To ważna chwila.

Nie chcę epatować emocjami, przyjmijmy to na spokojnie, to niezwykle ważna chwila. Na naszych oczach kruszy się i zapada, nie wytrzymując konfrontacji z rzeczywistością, system, jaki 23 lata temu, wbrew interesom większości Polaków, został zainstalowany nad Wisłą. Śmierć 96 ofiar w tym Prezydenta RP obnażyła głębokość rozdźwięku między częścią elit a resztą społeczeństwa, haniebne „śledztwo” pokazało skalę kłamstwa, arogancji i nieliczenia z ludźmi. Oddanie całości materiału dowodowego, serwilizm, krótkowzroczność i zwykły strach osób sprawujących władzę. Zrzeczenie części suwerenności na rzecz Rosji, wyalienowanie z tego co jest istotą państwa, interesu narodowego.

Od 23 lat nie było sytuacji jaśniejszej i czystszej. Nie było także większej woli i determinacji.

To koniec III RP w formie jaką znaliśmy do tej pory, wierzę w to głęboko, może nie jutro nie pojutrze, ale prędzej czy później świadomość tego jak ważne jest doprowadzenie do końca sprawy smoleńskiej dotrze do większości Polaków, jak dotarło już do wielu, i wyciągną z tego konsekwencje.

Nie widzę sensu apelować dziś do premiera Tuska, prezydenta Komorowskiego, marszałek Kopacz i prokuratora Seremeta, po tych dziesiątkach okazji kiedy mogli stanąć po stronie prawdy a nie zrobili tego. Nie ma co liczyć na państwo gdy u władzy są ludzie osobiście zaangażowani w ukrywanie faktów, jedyną drogą, jak skuteczną pokazuje Konferencja Smoleńska, konsekwentne działania Zespołu Parlamentarnego oraz wielu, osób z których wymienię tylko Panów Nowaczyka, Biniendę czy Witakowskiego, jedyną drogą jest mądre, odważne i wspólne, działanie Polaków.

Wierzę i ufam, że jest to realnie możliwe.

Brak głosów

Komentarze

Jest jeszcze cos co nazywamy sumieniem, to jest jedna z najbardziej wrazliwych cech czlowieczenstwa. Ale czy diabelskie syny maja sumienie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#300671

"państwo zdało egzamin" wymaga uściślenia w trzech punktach:
1. Które państwo?
2. Kto był egzaminatorem?
3. Kto (imiennie) był egzaminowany?

A tak nawiasem mówiąc, gdybyśmy mieli na myśli sowiecką agenturę (tak, nie pomyliłem się, sowiecką), spróbujmy choć w przybliżeniu określić stopień infiltracji...

Vote up!
0
Vote down!
0
#300688

Dobre pytania, warte zastanowienia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#300690

"nie można być sędzią we własnej sprawie". Wciąż nie umiemy do tego doprowadzić.

Jeśli procedury "suwerennej demokracji" czegoś takiego nie przewidują, to chyba należy dokonać tego zwyczajnie ręcznie, fizycznie. Uzasadnienie jest niezwykle poważne. Sakiewicz podaje sposób, należałoby może indywidualnie się przygotowywać na tę Wiosnę, bo sama gadanina pod sejmem niczego nie zmieni.

Vote up!
0
Vote down!
0
#300906