Pełnosprawni też mają prawa!
W ramach akcji uszczęśliwiania całego świata i każdego z osobna oraz likwidacji różnić wszelkich, a w szczególności między czarnym i białym
odbywa się uszczęśliwianie niepełnosprawnych. Szlachetny ten cel przekroczył już dawno wszelkie granice, o przyzwoitości nie wspominając i tylko zwykły szary człowiek rozmyśla czasami dlaczego ma być niewolnikiem pracującym dla niepełnosprawnych.
Otóż niepełnosprawność wynika często z wyboru samego niepełnosprawnego. Przykładowo pan Krzysztof Cegielski uprawiał niebezpieczny sport – był żużlowcem. Miał wypadek, w wyniku którego został uszkodzony rdzeń kręgowy i nie jest w stanie poruszać nogami. Zapewne pan Cegielski był ubezpieczony i ubezpieczenie pokrywa wszystkie koszty leczenia i rehabilitacji. To bardzo dobrze, panu Cegielskiemu życzę jak najlepiej. Bywa, że niepełnosprawni nie ponoszą najmniejszej winy za swoją niepełnosprawność – takimi po prostu się urodzili. Ślepi, głusi, bez ręki, bez nogi, debile. Problem w tym, że ani ja, ani nikt na świecie również nie ponosi za to odpowiedzialności. Myślę, że każdy z nas z radością w sercu wspomaga takich ludzi.
Jednak istnieją ludzie, którzy pragną uczynić z nas niewolników ludzi niepełnosprawnych. Pod szczytnymi hasłami wspomagania ich rozwoju, tak duchowego, jak i fizycznego chcą przeznaczać na ten cel coraz większe i większe środki nie pytając nikogo o zgodę. Oczywiście nie wolno zgody nie wyrazić, bo kto jej nie wyraża jest faszystą, komunistą i wcieleniem diabła jednocześnie. I zapomina się o tym, że osoby pełnosprawne też mają duszę i ciało i też chciałyby rozwijać się duchowo i fizycznie, i mają własne dzieci wymagające pomocy i kontaktu, i mają starszych już rodziców, którym niejednokrotnie trzeba pomagać, a skrócenie tygodniowego czasu pracy byłoby dla nich błogosławieństwem, ale okazuje się, że nie jest to możliwe, bo muszą być niewolnikami niepełnosprawnych. Bo ktoś wymyślił sobie, że przecież nie znajdzie się żaden odważny, który powie DOŚĆ tego szaleństwa, ja też mam prawo do wolnego czasu i odpoczynku!
Osoby pełnosprawne tracą prawa na rzecz mniejszości, a mniejszości coraz bardziej bezwzględnie i bezczelnie uzyskane prawa egzekwują. To co kiedyś było gestem dobrej woli i wynikało z serca dzisiaj jest egzekwowane w sposób rozbójniczy z wykorzystaniem aparatu przymusu jakim jest państwo. A pomysłowość uszczęśliwiaczy niepełnosprawnych nie zna granic. To co było niegdyś elementem wsparcia rozwoju fizycznego, jak treningi fizyczne niepełnosprawnych, dzisiaj jest już sportem, który wywalczył sobie prawo do własnych olimpiad.
Może pełnosprawni zbiorą się wreszcie i uwierzą, że to oni są wszystkim, to ich ręce budują ten kraj! Może wreszcie zakrzykną: chcemy skrócić czas pracy w piątki do 6 godzin! To jest nasz czas i nasze życie!
Wiem, że w Polsce ludzie przyjmą ten pomysł ze zdziwieniem. Przecież właśnie wydłużono czas pracy do 67 lat i nikt specjalnie nie protestował. I żaden niepełnosprawny nie krzyczał: dlaczego krzywdzicie tych LUDZI !! Ale trzeba przypomnieć, że Stany Zjednoczone rozpoczęły skracanie tygodnia pracy już w 1948 roku. Od tamtej chwili minęły 64 lata. Przez te lata panował pokój, nastąpił gwałtowny rozwój nauki i techniki, powszechne stały się taśmy produkcyjne, gdzie nie jest wymagany udział człowieka, pojawiły się taśmy, gdzie człowieka zastępują roboty przemysłowe. Ale ciągle brakuje pieniędzy! Wmawia się nam, że czas pracy trzeba wydłużać, a nie skracać. Oczywiście tak być musi, aby zaspokoić rozrastającą się grupę ludzi wykonujących jedynie prace pozorne i których jedynym zadaniem w pracy jest rozmyślanie: co tu zrobić, aby nic nie robić! To od tych ludzi, wyszukiwawczy prac pozornych, pochodzą pomysły przerobienia więzień na domy wczasowe, utrzymywania przy życiu morderców, finansowania najbardziej bzdurnych projektów w trosce o tzw. bezpieczeństwo, propagowania multi-kulti i wmawiania nam, że jeszcze za mało odpokutowaliśmy winy wobec niepełnosprawnych.
Pełnosprawni również mają prawo do własnego rozwoju i wolnego czasu!
Henryk Dąbrowski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4041 odsłon
Komentarze
Szanowna Administracjo
12 Września, 2012 - 10:25
Czy można poprosić o sprzątnięcie tego g... z portalu?
Cuchnie niemożebnie.
Popieram prośbę
12 Września, 2012 - 11:01
Popieram prośbę poprzedniczki.Rozumiem niepoprawność,ale są granice obrzydzenia.Przy taki wpisie bierze na wymioty.
Jedyneczka do kolekcji.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Henryk Dąbrowski
12 Września, 2012 - 10:27
"To co było niegdyś elementem wsparcia rozwoju fizycznego, jak treningi fizyczne niepełnosprawnych, dzisiaj jest już sportem, który wywalczył sobie prawo do własnych olimpiad."
I to też ogranicza moje pełnosprawne prawa na rzecz mniejszości? Mniejszość bezczelnie tego ode mnie egzekwuje?
To już bardziej moje prawa ograniczają pełnosprawni olimpijczycy, gdzie znalazło się w tym roku tak wiele łazęg, wożących swoje tyłki do Londynu za moje pieniądze... Jeszcze bardziej ogranicza moje prawa (i pieniądze) jedenastu buraków, którym się wydaje że są profesjonalistami w tym, co robią z piłką...
Pańskie pretensje do "mniejszości" są w mojej prywatnej opinii obrzydliwe. Jedyneczka jako ocena.
Hunie
12 Września, 2012 - 10:34
Bywa, że niepełnosprawni nie ponoszą najmniejszej winy za swoją niepełnosprawność – takimi po prostu się urodzili. Ślepi, głusi, bez ręki, bez nogi, debile. Problem w tym, że ani ja, ani nikt na świecie również nie ponosi za to odpowiedzialności.
Może pełnosprawni zbiorą się wreszcie i uwierzą, że to oni są wszystkim, to ich ręce budują ten kraj!
A może zgodzić się z panem Henrykiem, by dać mu wreszcie satysfakcję?
I wykopać za drzwi zgodnie z jego tezą, że nie ponosimy odpowiedzialności za jego niepełnosprawność umysłową?
Skoro:
12 Września, 2012 - 11:10
"To już bardziej moje prawa ograniczają pełnosprawni olimpijczycy, gdzie znalazło się w tym roku tak wiele łazęg, wożących swoje tyłki do Londynu za moje pieniądze... Jeszcze bardziej ogranicza moje prawa (i pieniądze) jedenastu buraków, którym się wydaje że są profesjonalistami w tym, co robią z piłką... "
To napisz o tym artykuł... Być może nie zauważyłeś, ale mój jest na inny temat.
Henryk Dąbrowski
12 Września, 2012 - 14:25
Zauważyłem, na jaki temat jest Twój artykuł... Zauważam też, że sarkazm nie jest tak prosty w użyciu, jak się niektórym wydaje...
Jednak istnieją ludzie, którzy pragną uczynić z nas niewolników
12 Września, 2012 - 11:45
Nie daj się ! Śpij z magnum pod poduszką, wstaw dodatkowe zamki w drzwiach, zamontuj kamery - tak ze sto sztuk. Nie pozwól, żeby jakiś ślepy z chromym uprowadzili cię, i wywiezli, korzystając z wózka inwalidzkiego na targ niewolników !!! Do kociego kraju, gdzie będziesz upokarzany i wykorzystywany.
mukuzani
@mukuzani
12 Września, 2012 - 11:51
Z magnum pod poduszką? A po co Ci amunicja pod poduszką ;-)))?
Jeśli już, to należy spać mając pod poduszką broń krótką, załadowaną amunicją typu magnum... :-)))
Pozdrawiam
PS. Czy ten kot jest niepełnosprawny? :-)))
A po co Ci amunicja pod poduszką
12 Września, 2012 - 12:01
Lubię mieć wyżej poduszkę pod głową.
"Czy ten kot jest niepełnosprawny?"
Oczywiście, dlatego potrzebuje niewolnika do pomocy.
mukuzani
@mukuzani
12 Września, 2012 - 12:05
A! Rozumiem.
PS. A! Rozumiem.
broń krótką, załadowaną
12 Września, 2012 - 12:11
...w dłoni, nie pod poduszką, całą dobę ! Niepełnosprawni łowcy niewolników tylko czekają, żebyś ją odłożył. Nic z tego, nawet do WC, czy /tym bardziej/ za stodołę - uzbrojony !
mukuzani
@autor
12 Września, 2012 - 12:07
Jeżeli tak cię prześladuje lęk przed niewolnictwem, trachnij tasakiem nóżkę, rączkę. Dodatkowo wyłyżeczkuj sobie oczko - każda z tych czynności warta zmiany statusu : z niewolnika, staniesz się paniskiem. I to tobie niewolnik będzie obrabiał bawełniane pola.
mukuzani
Wtedy będę tylko sam sobie winien mojej niepełnosprawności.
12 Września, 2012 - 12:21
Ale mam pytanie: bez rączki żyje się trudno, bez oczu jeszcze gorzej. Myślę, że powinieneś poszukać jakiegoś ślepca i przekazać mu 90% swoich zarobków. Przecież jemu bez tych oczu jest tak ciężko... Dlaczego tego nie robisz?
>
12 Września, 2012 - 12:32
Co ty tam o mnie wiesz....
Cała notka to w zamierzeniu oczywista prowokacja. Wyjątkowo głupia, bo nie wkurza lecz rozśmiesza - za ten śmiech, w samo południe dziękuję, o.m.c. niewolniku. :))))))
mukuzani
w notce o autorze bloga
12 Września, 2012 - 12:25
autor zamieścił myśl: Wolność nie czyni ludzi szczęśliwymi, czyni ich po prostu ludźmi
Autor najwyraźniej cierpi na schizofrenię.
No, chyba, że pisze o ludziach, a nie o sobie.