Neofeudalizm – najwyższy stopień komunizmu
Kiedy byłem chłopcem, Matka przeczytała mi pewien fragment z rosyjskiej historii świata, traktujący o rewolucji proletariackiej w starożytnym Egipcie.
Otóż po latach budowy nowego ładu rewolucjoniści zaczęli żenić się ze szlachciankami, nie puszczali już bąków w towarzystwie i nie bekali przy stole. Teraz to oni stali się elitą. Zagarnąwszy ile się dało cudzego majątku* potworzyli dynastie, pełniące władzę i siedzące na miedzi.
Przełom
1989, zwany przez kabareciarzy obaleniem komuny, przebiegał dokładnie tak samo. Komuniści zagarnęli cudzy majątek, okopali się, pożenili z arystokratkami, (co niektórzy) albo z arystokratami, ( co niektóre), no i mamy to, co mamy. I kogo tu dziwi, że szlachta z
PSL
czy Platformy (o baronach z LSD nie wspominając) sadza na posadach swych krewnych i powinowatych? Kogo to tu mają dziwić afery ostatnich dni? Nie różnią się one przecież na jotę od tych z ubiegłych miesięcy czy lat rządów postkomunistycznych spadkobierców PZPR.
* pewien znany dziś polityk UW zakaz zwrotu zagrabionego majątku prawowitym właścicielom tłumaczył … ubóstwem tychże. Co za wrażliwość!
http://www.youtube.com/watch?v=Kt-Ibj3WLpI&feature=related
Post scriptum: Wojciech Jabłoński ma oczywiście rację, określając PSL mianem kleszcza, pijącego naszą krew. Zapomniał wymienić przy tej okazji PO, jako pluskwy, mającej te same aspiracje.
Setki tysięcy synekur zagarnęli dla swych bliskich sternicy PRL II.
A bezrobocie rośnie nieubłaganie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3761 odsłon
Komentarze
@Jan Bogatko
22 Lipca, 2012 - 21:48
Suweren i wasal są? Są. Drabina feudalna jest? Jest. Opłaty dla seniora są? Są. Kłopoty z majoratem są? Są.
Nawet wyprawy krzyżowe zaczęli organizować. Z tym, że nie rżną jeszcze wszystkich prawicowych katarów, Bogu pozostawiając rozróżnienie. Katar może się uratować...samokrytyką. ;-)))
Pozdrawiam
PS. Ciekawe, jak to u nich z prawem pierwszej nocy? :-)))
tł
22 Lipca, 2012 - 22:11
Jan Bogatko
...trudne do konsumpcji, bo skonsumowane przed czasem, na ogół
...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Przyjdzie walec i wyrówna...
22 Lipca, 2012 - 23:47
Taka swoista wymiana elit dokonuje się poprzez wybory parlamentarne, ale to tylko w dojrzałych demokracjach.
Reszta społeczeństw jest skazana na gwałtowne działania klasy wyzyskiwanej, która strząsa z siebie pasożytów w geście samoobrony.
Potrzeba wielu takich rewolucyjnych przemian, zanim wykształci się zdrowe moralnie społeczeństwo.
Sądzę, że my jesteśmy w połowie tej drogi:)
Pozdrawiam, Panie Janie!
matka trzech córek
23 Lipca, 2012 - 20:22
Jan Bogatko
...w połowie, ale może już z górki,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
To, ze pożenili się z arystokratkami
23 Lipca, 2012 - 00:07
doprowadziło ich na salony. Ale jednak rozumu im od tego nie przybyło. Co widać po owocach władzy.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
23 Lipca, 2012 - 20:24
Jan Bogatko
..owoce są zwyrodniałe, jak i władza,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Najpierw naszych Antenatów puścili z torbami....
23 Lipca, 2012 - 05:57
a teraz, jeszcze biedę wytykają. Ciekawych czasów dożyliśmy, Monsieur Bogatko!.
wlodeusz@interia.pl
23 Lipca, 2012 - 21:07
Jan Bogatko
...nieprawdaż?
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Witam
23 Lipca, 2012 - 10:42
Nie tylko feudalizm ale i pańszczyzna.
Można powiedzieć, że pańszczyzna zniknęła ostatecznie kiedy zabrano się za uświadamianie narodowe, kulturowe itp. chłopów oraz tzw. przez marksistów klasę robotniczą. Robiono tak aby stworzyć nowoczesne i świadome społeczeństwo.
Nie ulega wątpliwości, że uświadamianie odbywało się przez oświatę głównie poprzez nauczanie historii.
Dziś, za sprawą rządów zdRady Narodowej, historię usuwa się ze szkół, w ogóle rozsadza się system szkolnictwa.
Dlaczego się to robi? Odpowiedź jest prosta: aby odwrócić proces tworzenia społeczeństwa. Dzisiejszy mieszkaniec tankraju ma nie być obywatelem tylko konsumentem, nie ma się interesować życiem publicznym tylko własnym ogródkiem i przysłowiowym już grillem.
Kimże jest ten "nowoczesny" konsument? Nikim innym jak pańszczyźnianym chłopem, który po odrobieniu swojej pracy nie może nawet pomyśleć aby interesować się sprawami swojego pana.
Puchaty
23 Lipca, 2012 - 21:11
Jan Bogatko
...konsument w miejsce obywatela - b. trafne określenie.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko