Samozwaniec broni „dobrego imienia” Stalina
Jewgenij Samozwaniec (Dżugaszwili) wytacza procesy o zniesławienie „dziadka” (Józefa Stalina) któremu „zarzuca się” mord katyński.
Jewgenij Dżugaszwili (pod tym nazwiskiem występuje powód) zna wartość rynkową marki „Stalin” i zapewne także przebój No business like show business. I się udaje! Dla mediów człowiek, który przybył znikąd, to wnuk Stalina. Dymitriada w XXI wieku? A juści. JD podaje się za syna Jakowa; sęk w tym,że ów Jakow, autentyczny syn ludobójcy, miał córkę -
Gala
było jej na imię. Tak utrzymuje wybitny znawca Sosa, Simon Sebag Montefiore, jak i niejaki Grigorij Oniani, szef Międzynarodowego Towarzystwa Stalinowskiego (takie istnieje naprawdę!). Samozwaniec wytacza procesy w „obronie czci” Stalina tak naprawdę po to, by jego kojarzono z osobą ludobójcy, co się mu w pełni udaje, sądząc po tym,że na przykład
onet
pisze o nim jako o „wnuku Stalina”. Tymczasem Samozwaniec na każdym procesie pokazuje bumagi, mające udowodnić jego pochodzenie, w nadziei, że mu się to uda wykazać. A jeśli się nie uda? No, to być może pojawi się na scenie jako Helmut Hitler, cudownie odnaleziony syn Adolfa, uprowadzonego z Berlina przez Armię Czerwoną do Rosji, gdzie w daczy
pod Moskwą
doczekał się późnej starości u boku pięknej Katiuszy, mamusi Helmuta (dawniej Jewgenija Dżugaszwiliego). A Ewa Braun? Ta oczywiście zginęła w bunkrze, w końcu to jej czaszka znajduje się w Moskwie (pisałem o tym w felietonie, czy Adolf Hitler był kobietą?). Bezkrytyczność polskich mediów bywa zdumiewająca, ale przecież no bussiness like...
Post scriptum: JD chodzi naturalnie o pieniądze – swe straty „moralne” wycenił w poprzednim procesie na ponad 3 mln dolarów. Marka „wnuk Stalina” jednak ma znacznie większą wartość rynkową.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2267 odsłon
Komentarze
@Jan Bogatko
1 Lutego, 2012 - 16:21
Panie Janie! Znacznie stosowniejszą ilustracją Pańskiego tekstu byłby wujek Józek w stroju Batmana. ;-)
Pozdrawiam.
PS. Może Yakow spłodził jakieś dzieci w Sachsenhausen? ;-)
tł
1 Lutego, 2012 - 16:24
Jan Bogatko
...zatem bez DNA się nie obejdzie...
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Witam. Ojcem rzeczonego
1 Lutego, 2012 - 17:20
Witam.
Jest jednak tak jak piszesz.
Montefiore w książce Stalin - Dwór Czerwonego Cara potwierdza istnienie tylko córki Galiny. Tak się składa, iż posiadam wiele książek o Batiuszce, w/w też.
Jak widać w czasach gdy panoszy się lewactwo warto być nawet niestniejącym wnukiem zbrodniarza. Jest ruch w interesie. Jest ów wnuk mądry jak Stalin.
A może mu warto "podziękować" za zasługi dziadka. Wtedy szybko się wyprze takich przodków.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp
1 Lutego, 2012 - 20:34
Jan Bogatko
...a proletariat ne zawracał sobie jakoby głowy genealogią. A tu pażałujsta...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
"Dobre imię"
1 Lutego, 2012 - 17:56
To się już robi męczące, jak w głębokiej komunie!
Wtedy też, co niedziela był "blok przyjaźni polsko-radzieckiej" w każde popołudnie radiowe.
Władza nie chce zrozumieć, że starczy nam już tej sowieckiej
"kultury" w wykonaniu rodzimych namiestników.
Ulubionych "kalinek" stalina, powinni słuchać na swoich
"bezowych" przyjęciach.
A nam niech pozwolą na NASZĄ kulturę i NASZYCH Bohaterów.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Prawda o tych co zgotowali Katyn polskim patriotom.
1 Lutego, 2012 - 19:50
Kto ma rozum niech czyta, uzywa go to nie boli, a myslenie samodzielne , moze przyniesc wspaniale efekty. Pozdrawiam myslacych
http://web.archive.org/web/20080615153250/http://www.polonica.net/KATYN_zbrodnia_ludobojstwa.htm
Salata53
1 Lutego, 2012 - 20:43
Jan Bogatko
Stalinowcy myślą dokładnie tak samo: dla mnie za wymordowanie polskiej elity winę ponosi Rosja, tak jak to praktykowała od co najmniej od XVI wieku.
To z wyroku Rosji zamęczono jego stryja Kazimierza w Katyniu, tak, jak podczas rzezi Trubeckiego mojego przodka, Aleksandra, w Mścisławiu.
Zydzi byli wśród oprawców, ale odpowiedzialność ponosi Rosja jako państwo. To jej garb.
Inną sprawą jest odpowiedzialność Zydów, obywateli polskich, za kolaborację z rosyjskim okupantem po 1939 roku.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
rospin
1 Lutego, 2012 - 20:35
Jan Bogatko
...przerażające, nieprawda?
Pozdrawiam,
Jan Bogatko