Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Nie mogą ci kochać Rzeczypospolitej, którzy w niej nic swojego nie mają - Ignacy Krasicki.
Ma prawo lis zostać - lisem,
Jastrząb - drapieżnym być ptakiem,
Tygrys być musi - tygrysem,
A Prusak - zostać Prusakiem...
Nie bronią żabie żyć w błocie,
A myszy - myszą być polną...
Mnie tylko - nędznej istocie –
Polakiem zostać... nie wolno!
Te wersy mają nie jedno znaczenie. Autor - Aleksander Kraushar (1843–1931) – polski adwokat, historyk, publicysta, poeta, działacz kulturalno-oświatowy pochodzenia żydowskiego, jak sądzę zawarł w nich również proste pytanie - dlaczego odmawia się nam prawa do polskości, szeroko pojętej. Bo wpis w dowodzie osobistym o niej nie stanowi. Nie jest ona niejako z nadania. Rodzimy się Polakami i to dopiero początek naszej polskiej drogi.
"„…W trudnych czasach polskość przetrwała w rodzinach…”.
Paweł Chojecki.
Dzieciom Naszym. Nadziei i Dumie Dedykuję.
Słowa Romana Dmowskiego - „...Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie…”, które uczyniłem tytułem mojej notki oddają w pełni to, co czuję i wiem o Polskości. Jednak ta Polskość jest tak wielka i różnorodna jak Polska od Bałtyku do Tatr. Nie to, że niejednolita, tak bogata. Są w niej kolory, dźwięki i smaki z naszych polskich domów i sadów. Ślady polskości prowadzą koleinami wiejskich dróg do małych sadyb i wielkich dworów. Skrywają się w cieniu kamienic i kościołów. Trwają dumnie na Wawelskim Wzgórzu i jemu podobnych warowniach. W prochach przodków naszych i malwami malowane. Gdy spyta nas dziecko, a może gość w naszym kraju - Jaka jest Polska ?, pokaż mi ją, nie trzeba wielu słów.
„…Długie doświadczenie naucza,
że tylko Polacy są zdolni do rządzenia Polakami…”.
Stanisław Staszic
Pomimo wielu starań tych, co Polska zadrą jest im w sercu, w każdej wiosce i mieścinie, w metropoliach jest tej Polski jeszcze wiele. O wiele za dużo by zginęła i o wiele za mało, niż winno być. Czy to w sercach, czy też w domowych zagrodach, kuchniach i na pólkach z książkami. Po prostu w rodzinach, tych naszych i tej wielkiej, jaką jest nasza Ojczyzna.
Zaszczepiajmy Polskość naszym dziatkom od maleńkiego. Nie cytrusem z promocji w markecie, a jabłkiem polskim. Nie tak pięknym jak woskowane z importu, ale pełnym cudnego smaku, bo tak jak ono smakuje Polska. Jak krystaliczna woda z wiejskiej studni, nieprzebrane jej zasoby. Tylko może łańcuch za krótki, a i nasze wiadro podziurawione przez kule wroga. Którego głównym zadaniem jest wyzuć nas z Polskości.
Codzienny gest, poranna modlitwa, nie tylko słowem, znak krzyża na chlebie. Wspólny stół i serdeczny uścisk dłoni. Te błahe z pozoru gesty mają wielkie znaczenie, to Nasz znak rozpoznawczy i siła więzi. Słów nam brakuje, a wiele ich mamy. Tylko w pędzie ku nowoczesności zagubione i one i ich znaczenie.
„…A wiesz ty, co będzie z Polską za lat dwieście ?...”.
Adam Mickiewicz
Tak piękny nasz język chyli się ku upadkowi w mailach i sms-ach. Kciuki rosną naszej młodzieży, a głowy pustoszeją. Sienkiewicz obciachowy, a zakonnicę spotkaną na ulicy mało kto pozdrawia - Niech Będzie Pochwalony. Szczęść Boże, Serwus, zastępuje - Się masz ziomal. A nie łaska - Ziomku, Rodaku. Na ścianie miast Krzyża wisi Plazma 3D HD, a w niej Cielce Szczerozłote. Pchają się nam do domów w sowieckich buciorach, sprytnie ustrojonych w fatałaszki postępu. Jak słusznie zauważył bloger Dixi piszę Jeremiady, a jest nad czym lamentować. Nad Polską utraconą. Nad tym, co oddajemy za marne szelągi. Lombardy pełne Polski, zastawionej przez „domorosłych włodarzy”. Tylko z jakiego domu oni wyrośli. Bo nie polskim on mi się jawi.
To nie ten sen, to zaiście koszmar jakowyś. Niech będę jak Dziad Kalwaryjski, ale o Polskę żebrzę u Was, przed Waszym progiem. Tym, co krył drzewiej prochy przodków, a i diabłu drogę zastępował. Myślą, że kominem się wkradną w przebraniu Coca Colowego Dziadka Mroza. Nietęgo z nimi musi być, skoro nie stają przed solidnymi drzwiami, jaką dalej jest nasza Polskość.
"…Dla moich Polaków nie ma rzeczy niemożliwych…”.
Napoleon Bonaparte
Zaklęta w wierzbie płaczącej, a i rosochatej jak nasza Dusza. Strojąc sztuczne choinki światełkami Made In China mieniącymi się ferią barw nie wiemy już co to podłaźnik.
„Zawsze zawieszał go Gospodarz. Najpiękniejsza gałąź, ozdobiona jabłkami, „kulistymi światami”, różnobarwnymi łańcuchami i kolorowymi opłatkami sklejanymi śliną pozostawała w izbie. Inne zatykano lub przybijano nad drzwiami wejściowymi chałupy, stajni, w owczarni i w innych pomieszczeniach. Miały przynieść ludziom dobrobyt, szczęście, urodzaj i zdrowie, chronić przed złymi urokami.”
„…Polaków nie zdobywa się groźbą, tylko sercem…”.
Kardynał Stefan Wyszyński
Wystrugany ręką Dziadka konik na biegunach i drewniana szabelka, wieczorne bajanie i szmaciana lalka szyta wieczorami przy świetle naftowej lampy. Drobiazgi, bibeloty, Babcina Kamea i Chusta Strojna. Spodnie z manszetem zaprasowane w kantkę. Szczegół, który czyni więcej niż niejedna parada. Stary drewniany młynek do kawy, ręcznie malowane fajansowe talerze i te zapaski. Portret przodka i pamięć o nim. Ułani Polscy w kolorze sepii na kartach rodzinnego albumu. Rzeczy i sprawy pozornie błahe, a z nich Polska właśnie.
Taka nasza, swojska. W Niebiesiech i w Ziemi, co pod stopami. I tak trudno ją ujrzeć, gdy prze wieki na celowniku sił wrażych. Co nam jeszcze zostało z Polskości ?, gdy barchany już nie polskie, a chińskie, a może jeszcze posmakujmy francuskich koronek i croissantów. A wtedy łeb pod topór. I tyle z Nas zostanie. Nie będziesz już żuru kwaśnego, ni płucek. Schabowego zastąpi żaba z oczami Sarkozego i z zadem Angeli. A zamiast sałatki z domowej grządki przyjdą Chipsy. Tylko znowu ze Wschodu i w cuchnących onucach. A co poniektórym wanieją swojsko.
„…Słynęła Polska z zamożności, a z hojności jeszcze bardziej. Każdy się tu cudzoziemiec czegoś dorobił, a niejeden per pedes apostolorum przyszedłszy powracał poszóstno. Trafia się to przybyszom i dzisiaj: my tylko jedni poszóstno wyjeżdżamy, żeby powrócić z torbami, często jeszcze wstydu pełnymi...”.
Józef Ignacy Kraszewski.
Bo ja jak i Wy mam Polskie Obowiązki, a wtedy dopiero prawo mam do Polski. Jeszcze mi w Duszy gra stara nuta, a dzieciom podaję na obiad ozorki w sosie chrzanowym. Pod papierówką polskie zioła mi rosną, a w drewutni kulka do przyciągania gałęzi, kosz wiklinowy na złote i szare renety, najlepsze do wypieku jabłecznika. Na kuchni rosół pyka, a szynka duszona w smalcu z żurawiną dochodzi. Jak ja do wniosku, że Polskości nie da się wyzbyć, ni ją zastawić, czy też przepić w przydrożnym barze. Krąży w Krwi Naszej, boli nas czasem, lecz żywiej krąży, gdy syn prosi o trzecią dolewkę płucek. A potem na deser rwie z krzewów maliny.
W jego pokoju Flaga Polska na poczesnym miejscu i portret Prezydenckiej Pary. A popiersie Marszałka kładzie Go do snu. Każdą swoją myślą i uczynkiem daje odpór lewactwu. Ma wizję Polski i siebie w niej widzi, jak nasi Ojcowie. Zasypia i budzi się w Polsce i w Polskim Domu. Z Tradycją, Wiarą i Orderami, które jak i wiele innych pamiątek budzą w nim Polskość.
„…Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie, Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie, Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie…”.
Zygmunt Krasiński
Zacznijmy to Wielkie Dzieło jakim jest Nasza Ojczyzna od znaku Krzyża przed przydrożną Kapliczką, gdzie Chrystus zafrasowany mieszka. Tak jak w nas Polska. W każdym okruchu, w każdej rzeczy i czynności. W słowie zapomnianym, w obrządku i pracy. Na rzecz i dla…. Bo tam gdzie My i Nasze Ziarno zasiane, tam zakwitnie Polska. W przecudnych kolorach. Nie tylko jak krew i powietrze. Jak stokrotki i niezapominajki. Przebiśniegi przebiją lawę, która nas pęta. By w końcu zakwitnąć pełnią barw Polskości. Jak Malwy, bratki i Bławatki.
Zatem Bratki do siewu, skiba za skibą sypmy to ziarno. Bo bez orki nie ma żniwowania. A Ziemia Polska zroszona krwią i potem na nowo zakwitnie.
„…W trudnych czasach polskość przetrwała w rodzinach…”.
Paweł Chojecki
Dzieciom Naszym. Nadziei i Dumie Dedykuję.
A teraz z innej beczki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 11096 odsłon
Komentarze
Malwy,bratki i
19 Stycznia, 2012 - 01:29
Malwy,bratki i bławatki......pięknie.Polską zapachniało,kolorami zawirowało,wspomnieniami zamruczało.Słyszę głos mojej babci,która nam,czyli mnie i moim braciom bajki do snu opowiadała,nawet nasze najstarsze dzieciaki jeszcze się załapały co do dziś wspominają.W dzień Zaduszny wieczorem po powrocie z kościoła i cmentarza babcia po mistrzowsku o duchach i strachach opowiadała.Słyszę głos mojego taty który czyta nam do snu "Trylogię" Ale jak czyta , tak,ze oczami dziecięcej wyobrażni widzę i słyszę wszystko. Stepy,Halszka,Zagłoba.....
Zabawki na choinkę ,robione ,przez czas adwentu,choinka ,barwna ,strojna w jabłka, orzechy,ciasteczka i pierniczki upieczone przez mamę....................... Nocne adoracje w kościele ,poranne roraty,lane poniedziałki ,kiedy w domu wszystko pływało.W końcu radio z zielonym okiem i tata pochylony nad nim słuchający ciągle zagłuszanego"Radia Wolna Europa" Dużo ,dużo takich dobrych wspomnień jest we mnie,dzięki nim moje dzieci dostały ładunek polskości ,który przekażą swoim dzieciom.Tego jestem pewna.Ale to nie tylko moja zasługa,to zasługa całej mojej kresowej rodziny,ciotek ,stryjów,babć,kuzynów itd.To zasługa moich rodziców którzy Polskę kochali w sposób wyjątkowy i tą miłością potrafili zarazić dzieci i wnuki.
Dzięki Ci za ten wspaniały tekst,Bo przecież ta Polska to "nasze mieć i nasze być"Więc przypominajmy ,że trzeba ją kochać,szanować ,cenić i żyć tak aby polskość była naszą największą dumą naszym towarem eksportowym.
Pozdrawiam wieczornie.
Ania
malwy sa najpiekniejsze !
19 Stycznia, 2012 - 04:12
Malwy sa najpiekniejsze, Podlasianko ;)
Zobacz, co znalazlem w sieci.
Nieznana Babcia wsrod polskich malw .
I podziekowania dla Pulkownika za pogodny txt w jakze smutnych czasach !
baca.
malwy dla Pulkownikowej :)
19 Stycznia, 2012 - 04:29
Znalazlem jeszcze cos... bardzo wiejskiego. Malwy, a w tle stara chata :
z pozdrowieniami.
baca.
Baca
19 Stycznia, 2012 - 09:55
Pięknie dziękuję :)
a dla Ciebie...
Pozdrawiam Serdecznie
RB
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
@ RB... cudna Dziewczyno z motylem...
19 Stycznia, 2012 - 12:22
Maruś :)
19 Stycznia, 2012 - 15:27
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
sikorka i kardynal
19 Stycznia, 2012 - 15:32
Sikoreczka urocza. Mam nadzieje, ze to Twoja reka :)
Czesto ogladam za oknem takiego oto dziwaka:
Ale to kardynal, wiec nie ma co narzekac ;)
pozdro.
baca.
Baca
19 Stycznia, 2012 - 12:04
Witaj,
ach te Babcine chałaty do pracy w domu i ogródku.
A w podzięce za kwiaty dla Pułkownikowej załączam zdjęcie mojej polskiej biało czerwonej dalii - autentycznej, z mojego ogródka.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
babcine chalaty ?
19 Stycznia, 2012 - 15:26
No, nie przesadzaj z tymi babcinymi chalatami.
Taka wiejska babcia to prawdziwy skarb !
Dalie macie piekne. Mam znajoma, ktora uparla sie, ze bedzie miala wszystkie dostepne gatunki dalii. Jest teraz niewolnica tych kwiatow. W wiejskim domku nie ma wolnego miejsca. Wszedzie tylko bulwy ;)
baca.
Podlasianka
19 Stycznia, 2012 - 11:17
Witaj,
dzięki za tą Twoją Polskę i Dom Rodzinny. Bogu za takie Rodziny.
Zapomniałem o piwoniach, które zasadzone rękami mojej Babci co roku zakwitają pod moim wiejskim oknem.
Gdy kilka lata temu "dotknąłem" ziemi w sadzie, to ona oddała mi to odradzając się. Znowu kwitną kwiaty i owocują stare drzewa. Taj też może być z Polską. Wystarczy Ją z Serca dotknąć, zadbać o Nią. Wtedy z mocą zakwitnie.
]]>]]>
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
oskubane piwonie i niezwykla cytryna !
19 Stycznia, 2012 - 15:16
Te piwonie z ogrodka Pulkownika ?
* Mialem kiedys maly, rodzinny incydent z piwoniami.
W ramach pielegnowania ogrodu powycinalem wiekszosc kwiatow dla... sasiadki.
Sasiadka byly zadowolona, ale mama mniej. Nawet nie wiem, dlaczego ;)
Dostalem bana na wycinanie kwiatow ;(
* zamiast piwonii - fotka cytryny Meyera. Slodlawej, o fantastycznym smaku.
Rzadkiej, dostepnej tylko zima:
baca.
Baca
19 Stycznia, 2012 - 15:42
Witaj Pułkowniku:) Ty miałeś osobisty incydent. A ja miałem ciapka o wdzięcznym imieniu Fifka, który wykorzystał jedną noc, na odgryzienie WSZYSTKICH kwiatów. I pewnie by się nie wydało, kto jest sprawcą, tylko biedactwu płatek się do pyszczka przylepił... I tak to, znowu potwierdziło się twierdzenie, że nie ma zbrodni doskonałej, a zbrodniarza demaskują szczegóły... Pozdrówka z kwiatkiem dla Bacy ]]>]]> "My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Fifka ogrodniczka !
19 Stycznia, 2012 - 17:02
Fifka musiala byc podenerwowana. Moze nie dostala wieczornej michy z jedzeniem.
Nie wiem, ale fotke jest chyba poruszona. Sprawdz.
No i rewanz zwielokrotniony:
baca.
A to Polski Baca!
19 Stycznia, 2012 - 22:53
Ja tu dniem i nocą poszukuję stosownego zdjęcia, a ten się o szczegóły pyta:) Może jeszcze krater po uderzeniu i "corpus delicti" w całości? Myślisz Pułkowniku, że to tak łatwo znaleźć rozmazane zdjęcie? Wszystkie ruskie służby pracowały, aby ze zdjęć nic nie wynikało. No i żeby pachołki nad Wisłą, miały na czym swój "raport" opierać. Te skubane szczegóły... I ci czepialscy Polacy! Na osłodę dam to:
]]>]]>
I jeszcze może ten kwiatuszek, który z samosiejki, rósł w przydomowym ogródku
]]>]]>
Pozdrówka"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
to nie tylko bacowskie "osty" ;)
20 Stycznia, 2012 - 02:55
Dzieki,
to moje ulubione "osty"... i rosna nie tylko na Podkarpaciu.
Takze w Sudetach, w mojej ulubionej Kotlinie Klodzkiej,
m.in. w najpiekniejszych... Gorach Bialskich.
Ciekawy jestem, czy ktos je zna z Niepoprawnych :)
baca.
baca
20 Stycznia, 2012 - 20:19
O wiele lepiej znam Góry Sowie, które są równie urocze i całkiem blisko.
pozdrawiam germario
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Baca
19 Stycznia, 2012 - 18:23
Witaj,
te piwonie akurat nie.
Moje podobne i jeszcze kilka innych kolorów, a i chwasty mam niezłe.
A co do sąsiadki, to pewnie było warto.
To masz jeszcze mojego białego tulipana.
]]>]]>
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
19 Stycznia, 2012 - 06:54
Piękne,wzruszające słowa Pisarzu czasów rozbiorów współczesnych.
Pozdrawiam.
markiza
Markiza
19 Stycznia, 2012 - 12:10
Witaj,
dzięki za miłe słowa, lecz do Pisarza mi daleko.
Raczej prosty skryba jestem.
Dzisiaj dzielę się moimi kwiatami.
A zatem i dla Ciebie.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Markiza
19 Stycznia, 2012 - 17:41
Miało być zaborów,ale pora była wczesna i wyszło rozbiorów.
A róża piękna.
Dziękuję Pisarzu!
PS Jak to jest,gdy pisarstwo wywołuje takie pozytywne emocje?
Czy powszechna słodycz jest natchnieniem,czy w nadmiarze bywa męcząca?
Pozdrawiam raz jeszcze.
Ciekawska.
markiza
Dwa oblicza władzy
19 Stycznia, 2012 - 08:14
Jedenemu bliskie gremańskie żarło,
Drugiemu bliższe sowieckie tarło.
Obydwa żywią,leczą,drogi budują-
Zwodzą ,smrodzą,mordują...
Sram na ich piękne widoki panoram,
Kiedy codziennie nosem ziemię oram.
JAN OLSZEWSKI
Jan Olsza
19 Stycznia, 2012 - 13:06
Witam,
ludziska już nie raz nabierały się na Moskiewskie Prospekty.
A nam bliższe sercu Polskie.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
19 Stycznia, 2012 - 09:37
Szanowny JWP, zachwyciłeś mnie i odpłynęłam... :-)
Mój Boże! Ile w nas tej cudownej polskości, ile dumy, rogatej duszy i wielkiego serca! Tylko wszystko to drzemie gdzieś na dnie przepastnym, uśpione i zahukane, przygniecione kamieniem zdrady, sowieckim buciorem podłości i tandetnym, oświeconym mejkapem lewactwa z importu...
Czas to obudzić, wydobyć na światło dzienne, pokazać nie tyle światu, ile nam samym właśnie, że tu jest Polska, w tej malwie pod płotem, w tym chlebie codziennym, w tym żłóbku, w tym koszyczku wielkanocnym, w Majówkach i światełkach roratnich - unieść wysoko to umiłowanie ideału honoru, każdej piędzi Ojczyzny, każdego oddechu wolności i każdej kropli krwi przelanej w jej obronie. Wolności z Bogiem, nigdy przeciw Bogu.
Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Serdeczności z dużą dyszką, JWP :-) Ursa Minor
Ursa Minor
@jwp
19 Stycznia, 2012 - 10:46
Tuż stara cerkiew, w niej puszczyk i sowy,
Obok dzwonnicy zrąb zgniły,
A za dzwonnicą chrośniak malinowy,
A w tym chrośniaku mogiły.
Żartowaliśmy sobie w młodości z tego naszego Adama, żartowaliśmy...cmentarzyk...to lubię... A dzisiej, drogi jwp proszę, napisz też o cmentarzach. Niekoniecznie o tych sławnych i godnych, szacunek wzbudzających już samą swą nazwą nekropoliach: powązkowskiej, rakowickiej, na Rossie, Orląt...Napisz o tych małych, parafialnych, czasem porzuconych, o katolickich, prawosławnych, ewangelickich, żydowskich, tatarskich, napisz o mogiłach leśnych i przydrożnych, napisz o potrzaskanych krzyżach i macewach... Tam jest Polska. Miniona i terażniejsza.
A potem napisz o zapominaniu o nieodległych nawet przodkach. Napisz o wnukach, o dziecia, które zapominają, choć pamięć jest ich obowiązkiem. Rodzinny album to dużo, ale i mało zarazem. Rodzinny album...bez rodziny nie ma rodzinnego albumu, bez rodziny nie ma pamięci o rodzinnych grobach, szczególnie tych, po których już znaku nie zostało...Bez rodziny nie ma pamięci o Polsce. Bez rodziny nie będzie Polski. Polskim obowiązkiem są też Zaduszki, kultywowane codziennie gdzieś w głębi serca. Po cichu, bez zniczy i wieńców. Pamięć nie tylko o Najbliższych, ale i o nieznanych nam bliżej, polskich Przodkach.
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Ale pisz też o radości kiszenia kapusty, kwaszenia ogórków, marnowania grzybków, peklowania szynki, wędzenia kiełbas. O radości strzelania z kalichlorku na Wielkanoc, której nigdy nie dorówna radość towarzysząca odpalaniu chińskich rac i petard. Napisz też coś o kwietnych dywanach na Boże Ciało, o nabożeństwach "pierwszopiątkowych" i majowych. O nalewkach, samogonie i śliwowicy łąckiej też coś napisz ;-)
@jwp
19 Stycznia, 2012 - 10:54
Przepraszam, licho mi tekst wcięło. Już go nie odtworzę, bo mogłem i chciałem napisać go tylko raz. Ogólnie rzecz biorąc, chciałem Cię prosić, abyś napisał o polskich cmentarzach. Tych małych, nieraz zapomnianych, nieraz porzuconych. Bez pamięci o poprzednikach zapomnimy o Polsce.
Pozdrawiam serdecznie.
TŁ
19 Stycznia, 2012 - 17:31
Witaj,
licho nie śpi i szkoda tekstu, najlepiej dłuższy jednak w notatniku lub wordzie pisać z ustawionym częstym savem.
Cmentarze to temat trudny, choćby ze względu na jego powagę.
Mam jednak kilka pomysłów. Wezmę pod uwagę Twoją prośbę. A Ty przypomnij sobie tekst. Warto.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
19 Stycznia, 2012 - 17:46
Nie jest to temat trudny, drogi jwp, choć poważny. Moja refleksja - w zarysie - była taka: kiedyś cmentarze - te małe, parafialne, a nie wielkie, monumentalne nekropolie narodowe - były swojskie. Tak, jak te Twoje malwy, kapliczki, maliny... Teraz czuję się na nich coraz bardziej obco. Zbyt dużo blichtru, pychy żywych, zbyt mało pamięci... Już od ponad pięćdziesięciu lat patrzę na zmiany, które zachodzą na cmentarzach, gdzie pochowano moich Bliskich, w warszawskich Pyrach, Wilanowie i Służewie, przy św. Katarzynie. Od ponad trzydziestu lat 1 i 2 listopada odwiedzam je póżnym wieczorem, aby czuć się na nich u siebie. Jak w Polsce. Cmentarze - wbrew pozorom - mogą być tematem pogodnym, skłaniającym do refleksji nie tylko o przemijaniu...
Pozdrawiam serdecznie.
a to Polska wlasnie ;)
20 Stycznia, 2012 - 00:11
Pulkowniku,
mam nadzieje, ze mi wybaczysz... za zamieszczenie calej Ballady mistrza Adama.
Rozroznil on puszczyka i sowy, jakby ten pierwszy nie byl sowa~. Ale niech mu bedzie :)
Wiersz jest genialny:
Spójrzyj, Marylo, gdzie się kończą gaje,
W prawo łóz gęsty zarostek,
W lewo się piękna dolina podaje,
Przodem rzeczułka i mostek.
Tuż stara cerkiew, w niej puszczyk i sowy,
Obok dzwonnicy zrąb zgniły,
A za dzwonnicą chrośniak malinowy,
A w tym chrośniaku mogiły.
Czy tam bies siedział, czy dusza zaklęta,
Że o północnej godzinie
Nikt, jak najstarszy człowiek zapamięta,
Miejsc tych bez trwogi nie minie.
Bo skoro północ nawlecze zasłony,
Cerkiew się z trzaskiem odmyka,
W pustej zrąbnicy dzwonią same dzwony,
W chrustach coś huczy i ksyka.
Czasami płomyk okaże się blady,
Czasem grom trzaska po gromie,
Same się z mogił ruszają pokłady
I larwy stają widomie.
Raz trup po drodze bez głowy się toczy,
To znowu głowa bez ciała;
Roztwiera gębę i wytrzyszcza oczy,
W gębie i w oczach żar pała,
Albo wilk bieży; pragniesz go odegnać,
Aż orlim skrzydłem wilk macha,
Dość "Zgiń, przepadnij" wyrzec i przeżegnać,
Wilk zniknie wrzeszcząc:" cha cha cha".
Każdy podróżny oglądał te zgrozy
I każdy musiał kląć drogę;
Ten złamał dyszel, ten wywrócił wozy,
Innemu zwichnął koń nogę.
Ja, chociaż, pomnę, nieraz Andrzej stary
Zaklinał, nieraz przestrzegał,
Śmiałem się z diabłów, nie wierzyłem w czary,
Tamtędym jeździł i biegał.
Raz, gdy do Ruty jadę w czas noclegu,
Na moście z końmi wóz staje,
Próżno woźnica przynagla do biegu,
"Hej!" - krzyczy, biczem zadaje.
Stoją, a potem skoczą z całej mocy,
Dyszel przy samej pękł szrubie;
Zostać na polu samemu i w nocy,
"To lubię - rzekłem - to lubię!"
Ledwiem dokończył, aż straszna martwica
Wypływa z bliskich wód toni;
Białe jej szaty, jak śnieg białe lica,
Ognisty wieniec na skroni.
Chciałem uciekać, padłem zalękniony,
Włos dębem stanął na głowie;
Krzyknę; "Niech będzie Chrystus pochwalony!"
"Na wieki wieków" - odpowie.
"Ktokolwiek jesteś, poczciwy człowieku,
Coś mię zachował od męki,
Dożyj ty szczęścia i późnego wieku,
I pokój tobie, i dzięki.
Widzisz przed sobą obraz grzesznej duszy,
Wkrótce się niebem pochlubię;
Boś ty czyscowej zbawił mię katuszy
Tym jednym słówkiem; To lubię.
Dopóki gwiazdy zejdą i dopóki
We wsi kur pierwszy zapieje,
Opowiem tobie, a ty dla nauki
Opowiedz innym me dzieje.
Onego czasu żyłam ja na świecie,
Marylą zwana przed laty;
Ojciec mój, pierwszy urzędnik w powiecie,
Możny, poczciwy, bogaty.
Za życia pragnął sprawić mi wesele,
A żem dostatnia i młoda,
Zbiegło się zewsząd zalotników wiele,
Posag wabił i uroda.
Mnóstwo ich marnej pochlebiało dumie,
I to mi było do smaku,
Że kiedy w licznym kłaniano się tłumie,
Tłumem gardziłam bez braku.
Przybył i Józio; dwudziestą miał wiosnę,
Młody, cnotliwy, nieśmiały;
Obce dla niego wyrazy miłośne,
Choć czuł miłośne zapały.
"Lecz próżno nędzny w oczach prawie znika
Próżno i dzień, i noc płacze;
W boleściach jego dla mnie radość dzika,
Śmiech obudzały rozpacze.
"Ja pójdę! mówił ze łzami. "Idź sobie!"
Poszedł i umarł z miłości;
Tu nad rzeczułką, w tym zielonym grobie
Złożone jego są kości.
"Odtąd mi życie stało się nielube,
Późne uczułam wyrzuty;
Lecz ani sposób wynagrodzić zgubę,
Ani czas został pokuty.
Raz, gdy się w północ z rodzicami bawię,
Wzmaga się hałas, szum, świsty,
Przyleciał Józio w straszliwej postawie,
Jak potępieniec ognisty.
Porwał, udusił gęszczą dymnych kłębów,
W czyscowe rzucił potoki,
Gdzie pośród jęku i zgrzytania zębów
Takie słyszałam wyroki:
"Wiedziałaś, że się spodobało Panu
Z męża ród tworzyć niewieści,
Na osłodzenie mężom złego stanu,
Na rozkosz, nie na boleści.
Ty jakbyś w piersiach miała serce z głazu,
Ani cię jęki ubodły.
Nikt nie uprosił słodkiego wyrazu
Przez łzy, cierpienia i modły.
Za taką srogość, długie, długie lata
Dręcz się w czyscowej zagubie,
Póki mąż jaki z tamecznego świata
Nie powie na cię choć: lubię.
Prosił i Józio niegdyś o to słowo,
Gorzkie łzy lał nieszczęśliwy;
Prośże ty teraz; nie łzą, nie namową,
Ale przez strachy i dziwy".
Rzekł, mnie natychmiast porwały złe duchy.
Odtąd już setny rok minie,
W dzień męczą, a noc zdejmują łańcuchy,
Rzucam ogniste głębinie;
I w cerkwi albo na Józia mogile,
Niebu i ziemi obrzydła,
Muszę podróżnych trwożyć w nocne chwile,
Różne udając straszydła.
Idących w błota zawiode lub w gaje,
Jadącym konia uskubię;
A każdy naklnie, nafuka, nałaje,
Tyś pierwszy wyrzekł: to lubię.
Za to ci spadnie wyroków zasłona,
Przyszłość spod ciemnych wskażę chmur:
Ach! i ty poznasz Marylę; lecz ona..."
Wtem na nieszczęście zapiał kur.
Skinęła tylko, widać radośc z oczek,
Mieni się w parę cieniuchną,
Ginie, jak ginie bladawy obloczek,
Kiedy zefiry nań dmuchną.
Patrzę, aż cały wóz stoi na łące,
Siadam, powoli strach mija;
Proszę za dusze w czyscu bolejące
Zmówić trzy Zdrowaś Maryja.
baca.
@baca
20 Stycznia, 2012 - 08:53
Wybaczam. Fragment pozostały z tekstu, który mi "zniknął" miał być tylko mottem. W "niemej", czarno-białej ekranizacji "Pana Tadeusza" z 1928 roku (reż. Ryszarda Ordyńskiego) jest taki nastrojowy kadr, zilustrowany napisem "Cmentarzyk, to lubię." Stąd mi się wzięło.
Pozdrawiam.
PS. Byłbym wdzięczny za eksplikację apostrofy "Pułkowniku". Czym żem zasłużył? ;-)
Baca
20 Stycznia, 2012 - 16:03
Witaj,
a cóż tu wybaczać, jak na miejscu i czasie.
Pozdrawiam i do wieczora.
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
20 Stycznia, 2012 - 16:40
@jwp, kochany! Ty to się nie wcinaj! ;-) My już sobie "z Bacom pogodamy", a jak nas będą potem knykcie bolały, to obu na dobre wyjdzie. Ja tam @Bacę lubię, choć mu "nie odpusce". A tzw. nić porozumienia" to się już wyrażnie rysuje. Ja po prostu "nie kapuję" niektórych Jego odzywek. Może dlatego, że za stary jestem?
Ty masz dar. Piszesz "dużymi literami", piszesz emocjonalnie, piszesz w sposób egzaltowany, a my, twoi czytelnicy, "kupujemy" to chętnie i jeszcze dokładamy swoje własne egzaltacje. Nie musisz być mediatorem - przynajmniej nie w tym "towarzystwie".
Pozdrawiam bardzo serdecznie! Takoż @bacę. Niech mi tylko wytłumaczy "pułkownika", bo nie kapuję! Naszło tu jakichś "pułkowników", "rotmistrzów" etc. Burzy mi to hierarchię ;-)!
Podpisano:prosty ułan (dałbym sobie "wachmistrza" za wysługę lat, ale skromność nie pozwala ;-)!)
TŁ
20 Stycznia, 2012 - 18:30
Witaj,
się nie wcinam. Baca pisał do mnie, bo jam Pułkownik w Resorcie. To takie nasze szarże z salonu24, a awanse z tytułu walki z lewactwem i lemingozą.
A co najmniej na Rotmistrza sobie Bracie zasłużyłeś.
Teraz już wiesz mniej więcej co jest na rzeczy.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
20 Stycznia, 2012 - 18:40
Jwp, kochany! To ja już ułan prosty niech zostanę, żebyście Wy - oficeyjery - dowodzić kim miały! Skapowałem! Ale - żem się złośliwości nie wyrzekł - to Wy (a Baca w szczczgólności)to do mnie "adresujta" tł. Małymi literami, bom szarak, i tymiż, bo to moje, autentyczne inicjały.
Serdeczności!
TŁ
20 Stycznia, 2012 - 22:15
Witaj,
Bracie Oficyjerze, toś Swą karnością wobec wyższej szarży co najmniej na Rotmistrza zasłużył.
To tyle Resortowej gwary.
Tu nie ma szaraków, a Ty tym bardziej nim nie jesteś.
Każdy za Nas ma swoją rolę do spełnienia i każda równie ważna.
Ukłony
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
20 Stycznia, 2012 - 23:03
Będę stał na "cienkiej czerwonej linii" jak Szkot jaki, albo i Turek. Nie jestem "oficyjerem", choć Bratem chętnie zostanę. Brothers in Arm. Nie wiem, czy to mniej, czy więcej niż "brat Polak". Ale bracia w walce, bracia w Wierze, bracia w ... to wystarczy. Na tym kończę. Na innym wpisie. Baca - też Brat, kombatant. Jak wielu innych. Tak, że się nie martw ;-).
Serdeczności.
TŁ
20 Stycznia, 2012 - 23:39
Resort nie przyjmuje odmowy zasłużonej szarży.
A Bracie - jak najbardziej.
Dzięki Wam mniej się martwię o Polskę, niż kiedyś.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Ursa Minor
19 Stycznia, 2012 - 14:22
Witaj,
nie odlatuj za daleko, bo potrzebni są wszyscy.
A to słonecznik z mojego ogródka.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Ursa Minor
19 Stycznia, 2012 - 18:39
Nie ma obawy, JWP, już wróciłam na ziemię i w razie czego jestem na podorędziu ;-)
Już się cieszę i szykuję na wiosenną Ławeczkę :-)
Pozdrowienia.Ursa Minor
Ursa Minor
wiosenna laweczka
20 Stycznia, 2012 - 00:16
Bede Wam zazdroscil tej wiosennej laweczki...
Z zagadka - co to za drzewo... rosnie za wiosenna laweczka ;)
baca.
Re: wiosenna laweczka
20 Stycznia, 2012 - 18:14
Baco, nie zazdrość, tylko przyjedź! Ot, co! :-)
Obiecujesz i obiecujesz...
Nie wiem, co to za drzewo, ale z pewnością jakieś niezwyczajne. Za to zdjątko wyjątkowej urody (podobnie jak inne tutaj :-)
Pozdrowienia.Ursa Minor
Ursa Minor
Re: Ursa Minor
19 Stycznia, 2012 - 18:41
Ach, i jeszcze dziękuję za pełnego optymizmu słonecznika z pcółką :-)
Pozdrowienia.Ursa Minor
Ursa Minor
Ursa Minor
19 Stycznia, 2012 - 19:21
To jeszcze przydomowe piwonie.
]]>]]>
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Chcą nam wydrzeć
19 Stycznia, 2012 - 10:22
Chcą nam wydrzeć PAMIĘĆ.
Dlatego tak ważna jest historia Polski. Historia PRAWDZIWA. Bez niej POLSKOŚĆ uschnie. Nasze wielkie i często bolesne dzieje chcą nam splugawić, zagłuszyć, zadeptać. Ma być tu i teraz. Nawet bez wychylania się w przyszłość (czego nawet chciał - proagandowo - Kwaśniewski). I wtedy z ogłupiałym narodem będą mogli zrobić wszystko. Patriotyzm nazywają ksenofobią, religijność fanatyzmem, przywiązanie do tradycji ciemnotą. To sposób na glajszachtowanie narodowej tożsamości.
............................................
O Bracia Wilki brońmy się, bo nas ta podła hałastra chce wyniszczyć. Oni muszą posługiwać się kłamstwem. To ich plugawa broń. A naszą bronią PRAWDA.
@Ursa Minor....
19 Stycznia, 2012 - 10:49
Szanowna Ursa Major.
Wiem,że szlachetność Twojego Serca poleca dewizę ,wypowiedzianą na początku Ery Chrystusa , przez św. Pawła z Tarasu :
..."jeśli Bóg z nami,któż przeciwko nam ?...
.....................
Piękne, wartościowe słowa... ale boję się, że "Lemingoland", wszelkiej maści -bierze tę dewizę zbyt dosłownie i ceduje załatwianie spraw naszego rodzimego bałaganu , na Pana Boga ... czy nie ?
Ja polecam "robótkę" naszych Bratanków Węgrów i
słowa Olivera Cromwella :
.... " ufajcie Bogu,ale baczcie,by nie zamoczyć prochu "!..
pozdrawiam
Marek Sosabowski
ps.
.... na Twoje dłonie....Autorowi wysyłam 10* !!
Re: @Ursa Minor....
19 Stycznia, 2012 - 18:51
"boję się, że "Lemingoland", wszelkiej maści -bierze tę dewizę zbyt dosłownie i ceduje załatwianie spraw naszego rodzimego bałaganu , na Pana Boga"
Furda z Lemingoladem! Nikogo nie naprawimy, jeśli sam tego nie zechce. Trudno być Polakiem na siłę.
Róbmy więc swoje, a ci, co mają uszy, oczy i daj Boże nabędą trochę oleju, sami do nas dołączą.
Najważniejsze, to mieć przed oczami cel i zdążać do niego prawymi drogami.
" ufajcie Bogu,ale baczcie,by nie zamoczyć prochu "!..
Ufamy i baczymy, choć czasem zdarzy się przeoczyć i niechcąco proch zamoczyć ;-)
Pozdrowienia.Ursa Minor
Ursa Minor
Re: @Ursa Minor....
19 Stycznia, 2012 - 18:56
"boję się, że "Lemingoland", wszelkiej maści -bierze tę dewizę zbyt dosłownie i ceduje załatwianie spraw naszego rodzimego bałaganu , na Pana Boga"
Furda z Lemingoladem! Nikogo nie naprawimy, jeśli sam tego nie zechce. Trudno być Polakiem na siłę.
Róbmy więc swoje, a ci, co mają uszy, oczy i daj Boże nabędą trochę oleju, sami do nas dołączą.
Najważniejsze, to mieć przed oczami cel i zdążać do niego prawymi drogami.
" ufajcie Bogu,ale baczcie,by nie zamoczyć prochu "!..
Ufamy i baczymy, choć czasem zdarzy się przeoczyć i niechcąco proch zamoczyć ;-)
Pozdrowienia.Ursa Minor
Ursa Minor
Maruś
19 Stycznia, 2012 - 19:08
Witaj,
nie może zabraknąć Ciebie na Naszej Ławeczce.
Posyłam Ci muzykę zapomnianego gościa i kwitnący rododendron z mojego ogrodu.
]]>]]>
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@ Jarku, Drogi...jestem..
20 Stycznia, 2012 - 12:10
Maruś
20 Stycznia, 2012 - 12:31
@ Rospin... jak fajnie Cię "widzieć".....
20 Stycznia, 2012 - 13:11
Maruś
20 Stycznia, 2012 - 14:24
Do Marka i Roberta
20 Stycznia, 2012 - 15:29
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Jantar
19 Stycznia, 2012 - 17:43
Witaj,
dziękuję Ci za wizytę i komentarz Jantarze.
Nasza tożsamość jest im solą w oku, dufam, iż ją obronimy.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
19 Stycznia, 2012 - 11:02
Dziękuję za ten wpis. Coś przepięknego!
Łza spływa z oka ale i usta się cieszą.
POLSKA jest w naszych duszach, jest w naszych sercach! Przelewajmy ją na bliźnich a za słowami Zygmunta Krasińskiego: "...Polska zmartwychwstanie...”
___________________________________
...Tobie Polsko!
___________________________________ ...Tobie Polsko!
Kapą
19 Stycznia, 2012 - 17:54
Witam,
a ja za wizytę.
I więcej nas razem, tym bardziej Polska rośnie w siłę.
A nasi wielcy przodkowie pozostawili po sobie wiele pięknych i mądrych myśli. Żeby tylko nam się chciało chcieć...
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Pieknie Panie,poprostu pieknie !
19 Stycznia, 2012 - 11:11
A ja dodam do tego Twojego wspanialego kolazu wers moim zdaniem rowniez wspanialego Polaka Kazimierza Przerwy-Tetmajera:
Wole polskie gowno w polu, niz fijolki w Neapolu.
Ludzie nieokrzesani podniecaja sie dosadnoscia autora, a w rzeczy samej ilez to prawdy i jak skompensowana w tak zwyczajnych strofach...
pzdr.
chris
Stefan Żeromski
19 Stycznia, 2012 - 11:29
"Trzepały się nad tym żywym trupem, wzlatywały, spadały i krążyły wron całe gromady. Zorza szybko gasła. Zza świata szła noc, rozpacz i śmierć."
Twój tekst piękny, prawdziwy... jednak nie zapominajmy kto nas nami krąży.
Podłe słowa bolą !
Anulka
19 Stycznia, 2012 - 17:58
Witaj,
daleki jestem od braku czujności. Nawet na wieży strażniczej warto o Polsce mówić.
Od takich rozmów krzepniemy.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Zdecydowany Amator
19 Stycznia, 2012 - 17:56
Witaj,
to co zacytowałeś warte przypomnienia. Na cudze się oglądamy, a nasze odłogiem leży.
Zapachy, kolory i obyczaje wsi polskiej to elementarz, z którego winniśmy dzieci uczyć.
Serdecznie Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
>JWP -re:...wsi polskiej to elementarz,...
19 Stycznia, 2012 - 18:49
No tak,
tylko ilu z tych pieknych, mlodych, wyksztalconych z duzych miast
jeszcze na te polska wies zaglada?
Wola siedziec w Warsiawce i madrowac...,
zamieniaja to piekno o ktorym piszesz na niusy i inne takie...
Spektrum zycia na codzien jest nieco zawezone.
A gdy juz maja troche czasu ,
to leca na narty w Alpy,
albo na wycieczke do Londynu za "dwie dychy",
no ci z kasa ma sie rozumiec za regularne ceny ;-)
W Polske ,
to jada na Mazury,
lub na Polwysep ,
ewentualnie do Zakopca...troche powariowac...
Teraz Panie Dziejku,
to sie na kwiatki nie patrzy,
teraz to jest dopiero szpan...
A zeby kasy na to wszystko starczylo,
to...
klaszcza tuskiemu i pozostalym...
Takie to chwasty dzisiaj mamy...
rowniez
serd.pzdr.
chris
Zdecydowany Amator
19 Stycznia, 2012 - 19:17
Były już przypadki, ze szkoły organizowały wycieczki na wieś, by dzieci prawdziwą krasulę zobaczyły. Tylko, że ich tam coraz mniej.
Rozpalajmy wici, a może i część z nich się obudzi.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Zaszczyt i Obowiązek
19 Stycznia, 2012 - 12:38
Rospin
19 Stycznia, 2012 - 18:06
Witaj Bracie,
trudu sobie zadali wiele i wielu im uległo. Taka widać musi być selekcja, by zostało samo zdrowe ziarno.
Nie raz wydawało się, iż po Nas, a jednak odbijaliśmy się jak polskie drzewa gięte wiatrami historii.
Mimo, że zima czuć w powietrzu to coś, a teraz już nie będzie grubej kreski, co najwyżej postronek.
A dla Twojej Rodziny, moje Tulipany
]]>]]>
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Ławeczka :)
20 Stycznia, 2012 - 16:32
jwp
19 Stycznia, 2012 - 20:43
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Równa Babka
19 Stycznia, 2012 - 21:32
Witaj,
dziękuję i załączam...]]>]]>
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@JWP
19 Stycznia, 2012 - 21:00
Jeszcze raz dziękuję.Miałeś rację-nie miałam złych intencji.
To może ja już zamilknę :).
markiza
Markiza
19 Stycznia, 2012 - 21:33
Bez przesady, źle Cię zrozumieli.
A ponadto są uczulenie na salon24, trudno się dziwić.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Obowiązki polskie
19 Stycznia, 2012 - 22:27
O nich powinien pamiętać każdy, kto w rubryce "narodowość" ma wpisane "polska". To jest zbyt poważna sprawa aby o niej zapominać. A zapomina o tym niestety wielu Polaków przyjmując bez zmrużenia oka narzucany wszelkimi możliwymi sposobami zachodni styl życia, w zasadzie globalny styl dążący do likwidacji pojęcia "naród". Europa jest tylko jednym z ogniw tego planu. Lansuje się hasło aby było łatwo i przyjemnie i aby się dobrze bawić. To kupuje wielu Polaków. Sprzyja temu wypieranie polskości z podręczników historii, aby młodym ludziom skutecznie wyprać mózgi z tego, co o polskości stanowiło. Obserwuję przemiany, jakie następują w codziennym stylu życia młodych ludzi w mojej rodzinie. Jakoś ta rodzina potrafi sobie radzić w wartkim potoku nowej mody życia. Widzę, że wszyscy młodzi pozawierali kościelne związki małżeńskie i nikt, na próbę najpierw, nie mieszkał bez ślubu. Polskość jest po prostu pielęgnowana, jak to niegdyś bywało, w każdym przejawie codziennego życia. Ale o to zadbali rodzice, którzy zawsze powtarzają, że to co dziecko wyniesie z rodziny, to mu zostaje.
Muszę jednak zauważyć, że w środowiskach wiejskich jakoś istnieje większe przywiązanie do naszych polskich tradycji, niż w ośrodkach miejskich. Bądź co bądź są to małe środowiska, w których każda odmienność nie jest dobrze przyjmowana.
Chciałam zadedykować wszystkim fotkę moich białych ciemierników, które akurat teraz kwitną na ogródku bo to jest ich pora kwitnienia od grudnia do lutego, ale gdzieś zapodział mi się kabelek od komórki gdyż zdjęcie mam w komórce. A poza tym nie wiem czy udałoby mi się wkleić bo nigdy tego nie robiłam. Musicie mi wierzyć na słowo, że one są i kwitną. A jak cieszą oko o tej porze!
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
19 Stycznia, 2012 - 23:11
Witaj,
są jeszcze zdrowe środowiska i rodziny.
Nie mało, jednak wielu zbyt łatwo wyzbywa się Polskości z wielu powodów, najczęściej to moda na europejskość, kasa i presja środowiska. Oraz zaniechanie wychowaniu młodzieży w Duchu Polskim i Patriotycznym.
Dawniej nawet przy kielichu nie zapominano o polskich pieśniach, a teraz jakiś multikulti bełkot.
Może nie te same, ale zawsze..., kwiaty zimy...
]]>]]>
Serdecznie Pozdrawiam
jwp
P.S. Od soboty zabieram się do lektury, mam trochę wolnego czasu.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp
19 Stycznia, 2012 - 23:50
Witaj!
To są właśnie ciemierniki! Tylko chyba nieco inna odmiana niż moje, widzę po kształcie zielonych liści i moje mają większe kwiaty. Dziękuję Ci, że wkleiłeś je. One są bardzo sympatyczne o tej porze roku.
Pozdrawiam
Szpilka
podano czarna polewke !
20 Stycznia, 2012 - 00:29
Szpilko, te piekne kwiaty sa cholernie trujace ! Gdyby slynny ciapek Rospina zerwal choc pare malych kwiatkow, padlby jak trup.
Zobaczcie, jak wyglada najbardziej poszukiwany z ciemiernikow:
baca.
Cracovia Pany ?
20 Stycznia, 2012 - 02:40
Pulkowniku JWP,
Cracovia to moj klub.
Jednak nie popieram takich laweczkowych napisow:
Cracovia. A na 'siedzeniu' : anty Wisla !
baca.
Baca
20 Stycznia, 2012 - 23:44
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Cracovia Pany !
21 Stycznia, 2012 - 00:41
Dzieki wielce,
sprawiles mi tym nagraniem wielka niespodzianke.
Toz to chyba caly mecz.
W tym meczu wygrac moze tylko... Cracovia !
* Na zdjeciu ponizej - Cracowia pozera Wiselke ;)
baca.
Baca
20 Stycznia, 2012 - 09:34
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Równa Babka
20 Stycznia, 2012 - 10:59
Witaj:) To jak już jesteśmy przy zabójczym pięknie
]]>]]>
Tojad mocny. Tym "specyfikiem" ruskie służby, mordowały swoich niepokornych agentów. Wybacz mi mój dzisiejszy, wisielczy humor, ale naszło mnie na pozdrowienia dla lemingów, i ich paśników :))) Pozdrawiam"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Rospin ;)
20 Stycznia, 2012 - 13:27
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
20 Stycznia, 2012 - 13:37
gość z drogi
Dobrego dnia JWP,Dobrego Dnia Ławeczkowicze
pozdrowienia z dychą i życzeniem,by Nasza Polską BYŁA naszą :)
gość z drogi
Gość z drogi
20 Stycznia, 2012 - 14:51
Dobry Wieczór Rospinie :)
21 Stycznia, 2012 - 21:21
gość z drogi
tyle się wydarzyło przez jeden tylko Dzień,dzisiaj najpiękniejsze kwiaty dla
tej ktora odeszła,Ona już podziwia świat z drugiej strony,żal
życie jest jak Kwiat,piękny ,ale któregoś dnia odchodzi,jak te kawiarenki z dawnych lat
serdecznie pozdrawiam :)
"Boże błogosław Węgry"
gość z drogi
Równa Babka
20 Stycznia, 2012 - 14:44
baca
20 Stycznia, 2012 - 21:36
Tego nie wiedziałam, że są one trujące. Dziękuję za informację. Ale myślę, że ani słynny ciapek Rospina, ani mój kot, nie są amatorami ciemierników. Oni mają lepsze gusta. A tak na marginesie: nie lubię żadnych czarnych odmian kwiatów a i sam kolor czarny nie jest przeze mnie lubiany.
Pozdrawiam
Szpilka
Szpilka
20 Stycznia, 2012 - 23:01
Witaj,
a ]]>bieluń]]> - ]]>daturę]]> znasz. To dopiero jest roślinka. Popularna na wsi polskiej ma takie walory.
Rośliny z rodzaju Datura oraz blisko z nimi spokrewnione z rodzaju Brugmansia (które w Polsce określane są również nazwą bieluń) zawierają duże ilości ]]>alkaloidów]]> tropanowych, takich jak ]]>atropina]]>, ]]>skopolamina]]>, ]]>hioscyjamina]]>. Związki te są antagonistami receptorów muskarynowych, przez co mają działanie antycholinergiczne. Te właściwości mają zastosowanie między innymi w medycynie, stąd wzięło się wiele leków, które jako substancję czynną zawierają atropinę lub pochodne naturalnych alkaloidów tropanowych.
Związki czynne bielunia mają znane od czasów prehistorycznych właściwości psychoaktywne – zaliczane są do ]]>deliriantów]]>. Są nieprzyjemne w działaniu, wywołują ]]>halucynacje]]>. Przedawkowanie jest śmiertelnie niebezpieczne, zwykle wymaga hospitalizacji
]]>]]>
W Indiach i Nepalu bieluń ( zwłaszcza ]]>Datura metel]]> Var. alba i ]]>Datura suaveolens]]> ) uważany jest za roślinę świętą, poświęconą bogu ]]>Śiwie]]>]]>[8]]]> . Nawet współcześnie, asceci ]]>śiwaiccy]]> niektórych tradycji rytualnie palą nasiona datury zmieszane z ]]>konopiami indyjskimi]]>.
]]>]]>
Nie wolno sadzić przy warzywach i drzewach owocowych. Doskonała broń na lemingi.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Grozny Ciapek Rospina !
21 Stycznia, 2012 - 00:47
Ciapek Rospina je, czy raczej jadl kwiaty w jego ogrodzie.
Rospin o tym juz pisal !
* Nie lubisz czarnych kwiatow ???
W czarne tulipany, rzadkie, poszukiwane, pozadane w ogrodkowych kolekcjach ?
* Dla Ciebie - tulipan - "Czarna Papuga" :
baca.
Baca
21 Stycznia, 2012 - 01:03
Pułkowniku:)
Ciapek nie jadł kwiatków.
On je wszystkie poodgryzał i poukładał na jedno miejsce:)
I nie zrobił tego z głodu, bo wolał dojrzały, słodziutki agrest.
A z tym, że agrest jadalny, to podejrzał mnie:)
Nawet marchewkę dokończył, jak widział,że ja ją jadłem.
Konstrukcją przypominał lisa, ale był zupełnie czarny i szczekał jak na psa przystało.
Pozdrówka
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
pamieci Ciapka !
21 Stycznia, 2012 - 01:20
Wrzuc kiedys jego zdjecie.
Podoba mi sie jego imie.
pozdrowienia, Rotmistrzu.
baca.
* Czy taki byl Twoj Ciapek ?
baca.
całuski dla Ciapka,wirtualne,ale serdeczne :)
21 Stycznia, 2012 - 11:00
gość z drogi
jesli idzie o "osiągnięcia naszych piesów,to i tak nikt nie przebije naszej AFtusi,cudnej Suni od lat hasającej po niebieskich łąkach... :)
Dwa kulinarne osiągnięcia ."onej"
1.kg papryki w papierowej torbie,razem z ogonkami,taki jeden własnie zdradził ją
i uratował synów,od kary
2.jakiś kryzys typu handlowy,ciężko zdobyte jajka ,cała taca , i znowu zdradziły skorupki przyklejone do pyska
ale była Ukochana,bez względu na pożarte książki,i wiele,wiele innych dziwności
serdecznie pozdrawiam :)
dycha dla Ciapka :)
gość z drogi
...a może ?
20 Stycznia, 2012 - 16:27
Maruś
20 Stycznia, 2012 - 18:37
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Stevie w opałach :-))
21 Stycznia, 2012 - 10:44
:)))))))))
20 Stycznia, 2012 - 18:41
gość z drogi
cudne kwiaty,Cudne Ludzie i cudowne rozmowy Polek i i Polaków :))))
a Muzyka ...boska
gość z drogi
Gość z Drogi
20 Stycznia, 2012 - 22:41
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Boska Muzyka :)Dzięki
21 Stycznia, 2012 - 11:04
gość z drogi
serdeczności dla Ciebie,dla Muzy i dla ławeczkowej Rodziny :)
gość z drogi
@Jwp
20 Stycznia, 2012 - 21:27
Ciekawa jestem co Mistrz napisze na weekend?
Pozdrawiam.
markiza
Markiza
20 Stycznia, 2012 - 22:58
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.