Niemcy obronią nas przed faszyzmem?
Wczorajsza Rzeczpospolita informuje, że do rozbicia Marszu Niepodległości antypolskie organizacje wzywają na pomoc niemieckich bojówkarzy:
"Prawicowo-konserwatywny rząd i Kościół katolicki od lat utrzymują w Polsce klimat rasistowski, antysemicki, homofobiczny (...). Chcielibyśmy zwrócić uwagę na ów problem i wezwać do wspierania naszych polskich towarzyszy w Warszawie 11 XI 2011" – apelują. Na ulicach Berlina i Wiednia wiszą plakaty wzywające do blokady Marszu Niepodległości.
– Możliwe, że grupa z Niemiec weźmie udział w naszej kontrdemonstracji. Niemieccy anarchiści to grupy bardzo mobilne, jeżdżą po świecie. Polscy anarchiści też byli w Dreźnie – mówi "Rz" Mateusz Mirys ze stowarzyszenia Młodzi Socjaliści, współtworzącego Porozumienie 11 Listopada m.in. z Federacją Anarchistyczną, stowarzyszeniem Nigdy Więcej i pismem "Krytyka Polityczna".
Pierwsza myśl jaka przyszła mi po przeczytaniu tej informacji to refleksja historyczna. Może Hitler i jego wojsko także przyjechało nas wyzwolić spod panowania ksenofobicznych i faszystowskich endeckich rządów? Rozpadające się po śmierci Piłsudskiego państwo polskie wymagało ochrony przed faszystowską zarazą? Polskie ciemne siły w charakterystyczny dla totalitaryzmu sposób szybko zorganizowały faszystowskie bojówki znane pod nazwą Armia Krajowa, które działały nawet kilkadziesiąt lat po przegranej przez Niemców wojnie.
O ile Niemcy chronili nas przed faszyzmem w ukryty i pokrętny sposób, dla zmylenia przeciwnika twierdząc oficjalnie, że kultywują faszyzm, o tyle całkowicie otwarcie z faszyzmem walczyli żołnierze z innego wyzwoleńczego ruchu. Stalinowskie wojska i ich miejscowe wsparcie pod czerwonymi sztandarami z sierpem i młotem skutecznie zlikwidowały na jakiś czas ogniska faszystowskiego ruchu oporu. Żółta gwiazda na sztandarach pozostała zresztą do dzisiaj, zmienił się tylko kolor sztandaru postępu i cywilizacji z czerwonego na niebieski, co jest widoczne nawet w kolorystyce nocnego podświetlenia PKiN. Siły antyfaszystowskie nie mogą ustawać w swoich wysiłkach albowiem faszystowska hydra znowu podnosi głowę.
Kto wiatr sieje ten burzę zbiera. Co chciał osiągnąć Andrzej Wajda deklarując na przedwyborczym spotkaniu Bronisława Komorowskiego, że w Polsce mamy wojnę? Wtedy interpretowano te słowa jako metaforę. Jednak po zeszłorocznym brutalnym pobiciu, jadących na warszawska manifestację członków ONR, do dzisiaj nie znaleziono sprawców. Policja jest bezradna, czy chce sprowokować ONR do znajdowania sprawców takich incydentów na własną rękę? Co chce osiągnąć policja aresztując Starucha wracającego w tłumie kibiców z Kopca Powstania Warszawskiego? Ktoś usilnie stara się sprowokować Polaków do bardziej zdecydowanych działań. Polacy są mądrzy i znoszą cierpliwie coraz brutalniejsze prowokacje. Jak długo?
Marsz Niepodległości, Warszawa, Pl. Konstytucji, dnia 11.11.11, godz. 15:00.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1989 odsłon
Komentarze
Re: Niemcy obronią nas przed faszyzmem?
28 Października, 2011 - 12:58
Najśmieszniejsze w całej sprawie jest to, że informacja o przyjeździe tych zadymiarzy z Niemiec krąży w sieci od dobrych dwóch tygodni. Wczoraj to info pojawiło się w Rzepie, dzisiaj zostało powtórzone na stronach TVN. Ale czy coś takiego poszło jako przekaz w informacjach medialnych mówionych przez dziennikarzy - nie sądzę.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Obrońmy się sami
28 Października, 2011 - 13:00
Jeśli na tym marszu będzie nas dużo to do rozbicia demonstracji nie pomogą „posiłki” z Niemiec. Bądźmy tam.
Re: Niemcy obronią nas przed faszyzmem?
28 Października, 2011 - 14:01
Nie pokona nikt Barcelony!
Pokolenie z komórką,
emigracją, rozbiórką -
ze spodenek króciutkich wyrosło.
Już nie tańczy na rurze.
Nie chce też czekać dłużej.
Chciałoby konsumować dorosłość.
Podzieliło dzielnice,
kto jest czyim kibicem -
wie dokładnie dziś każda ulica.
Czasy jednak są trudne.
Wszystkie rządy - paskudne.
Rozsypała się beemwica.
Bez rodziny, mieszkania,
bez nowego rozdania.
Nigdzie dalej już się nie pójdzie.
Można sobie poklikać.
Jeszcze gdzieś gra muzyka
Świat się jednak poślizgnął na bujdzie.
Nowy - starych porządek
obiecuje początek
nowych swobód dla "róbta co chceta".
Ktoś się nagle obudził,
że za dużo jest ludzi.
Sprawniejszego potrzeba peceta.
Zaludniły się place.
Ludzie krzyczą o płacę.
Kałasznikow wciąż strzela na wiwat.
Pokolenie z komórką
już nie wierzy powtórkom
i globalizm zaczęło rozrywać.
Starość się okopuje
policjantów formuje
w nowe szyki i lepsze kordony.
a komórki po świecie
krzyczą już w internecie:
"Nie pokona nikt Barcelony!"
Marek Gajowniczek
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz!
28 Października, 2011 - 14:34
Proponuję dobrze przećwiczyć Rotę i śpiewać podczas marszu.
Dodatkowo sugeruję zaśpiewać:
"Nie chcemy Platformy, nie chcemy i już,
Nie chcemy też Palikota.
Za Smoleńsk, za stocznie,
Za Nordstream i głód
Zapłaci różowa hołota!"
Pozdrawiam
Navigare necesse est
Navigare necesse est
Jak szybko te wieprze przyjadą
28 Października, 2011 - 15:38
Xenia
tak szybko będą z Wawy uciekali. Już się na nich na forach szykują. Przepędzi się tych nazistowskich gnojków z Polski.Dostaną lanie jak nie raz już dostali. Niech nie zapominają, że Polska to kraj dla Polaków. A szwaby won! Razem z sowietami.
Xenia
Re: Niemcy obronią nas przed faszyzmem?
28 Października, 2011 - 17:06
pozwole sobie zacytowac twoje ostatnie zdanie...
"Polacy są mądrzy i znoszą cierpliwie coraz brutalniejsze prowokacje. Jak długo?"
Polacy nie sa madrzy, bo:
-madry czlowiek potrafi sie bronic
Polacy nie znaja pojecia CIERPLIWOSC, bo:
-od zarania sa kopani i przyzwyczajeni do sluzalczego bytu na korzysc innych za cene utraty wlasnego Honoru, Wolnosci i Patriotyzmu
Polacy sami otwieraja furtke do prowokacji swoja ulegloscia.
i na koniec- Polacy nie sa zdolni do czynow! Powod?
Brak wiary w siebie! Brak wiary w sukces! Niedosteczny brak wiary w Boga. Czy z takimi brakami Polak moze walczyc z przeciwnikiem? Moze, ale zawsze bedzie przegrywal.
JohnyWalker
JohnyWalker
hehe
28 Października, 2011 - 18:18
Zaklinanie rzeczywistości nic nie da. Kampania wrześniowa miała trwać tydzień, trwała miesiąc. Kampania francuska miała trwać tyle ile trwała, może nieco dłużej. Bitwa o Anglię wygrana, Monte Cassino zdobyte itd. Powstanie Warszawskie klęską? 300 Spartan też zostało pokonanych przez Persów. Spartanie to nieudacznicy! ;-) Wiesz dlaczego Jaruzelski musiał sam sobie poradzić z Polakami? Bo wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że Polacy do siebie nie będą strzelać (nie mówię o degeneratach w rodzaju Jaruzelskiego), natomiast gdyby wszedł tu ktoś obcy to dostałby krwawą łaźnię.
Powtarzaj sobie i wszystkim że Polacy to nieudacznicy. Powtarzaj, powtarzaj, a i tak nie zmienisz rzeczywistości ;-))))
http://wiktorinoc.blogspot.com
http://wiktorinoc.blogspot.com
bzdury powtarzają
28 Października, 2011 - 19:54
wątpię żeby komuś z niemiec chciało się przyjechać do polski,to media kreują plotki i brednie w tym stylu ,szkopy postoją w korku to wrócą szybko do domu,zator zaczyna się od granicy już od świecka