Polska albo nic!
My kibole
Przed nami najtrudniejsze wybory w historii. Polska woła do nas o pomoc, bo oto stoi na krawędzi, z której może już nie wrócić. Dziś nie czas na uprzejmości ani półśrodki – stoimy w obliczu wojny o naszą Ojczyznę, naszą tożsamość, tradycje i wartości! Jeśli teraz odpuścimy, to kolejne pokolenia będą nas przeklinać za bierność i nigdy nam tego nie wybaczą. Nie możemy pozwolić na dalsze niszczenie Polski. Na podkopanie naszych fundamentów. Na to, by takie farbowane lisy jak Trzaskowski, europejski sługus, wychowanek szkół Sorosa i pupil Tuska, reprezentował Polskę na świecie.
On, który służy tylko zagranicznym interesom, nigdy Polsce! Ani on, ani jego banda nie zasługują na nasze zaufanie! Jako prezydent Warszawy, wielokrotnie udowadniał, że jest przeciwnikiem polskich tradycji i wartości – utrudniał życie kibicom, stawiając na drodze biurokratyczne przeszkody, oraz próbował uniemożliwić organizację Marszu Niepodległości, największej manifestacji patriotycznej w Europie. To człowiek, który widzi nas jako wroga, a nie dumę narodową. Teraz chce wcisnąć się na najwyższy stołek w Polsce? Nie pozwólmy!
Nie dajmy się również zwieść pozostałym kandydatom, którzy próbują udawać „niezależnych” i „alternatywnych”. Oni także mają swoje ukryte agendy i chcą zdobyć nasze głosy fałszywymi obietnicami. Są równie groźni jak Trzaskowski. Żadnych kompromisów – bo wymażą naszą historię, zgaszą trybuny, a potem nas samych. PiS – tak, za ich rządów wiele rzeczy poszło źle. Nie zapomnieliśmy im tego i pamiętać będziemy. Ale teraz nawet oni zrozumieli, że to nie czas na partyjne gierki.
Poparli jedynego słusznego kandydata – Karola Nawrockiego.
I to jest nasz kandydat!
Karol to człowiek, który wyszedł z naszego środowiska, z robotniczej rodziny, Polak z krwi i kości! To człowiek, który ma jaja, jest niezależny i dla którego Polska jest najważniejsza! Karol to nie polityk, to wojownik, który oddycha tym samym powietrzem co my. Jego Polska, to Polska naszych trybun – biało-czerwona, dumnie stojąca w opozycji do unijnych szmat. Jeśli przegramy tę bitwę, bitwę o Karola i Polskę, to nie tylko stracimy naszą wolność, ale zacznie się masowe zwalczanie kibiców na wielką skalę.
Pojawiły się informacje, że służby państwowe zostały zmobilizowane do brutalnego rozpracowania środowisk kibicowskich, próbując zniszczyć każdy przejaw sprzeciwu wobec władzy systemowej. W ramach tej akcji mają również za zadanie znaleźć lub spreparować cokolwiek, co mogłoby zdyskredytować Karola Nawrockiego i złamać jego szansę na zwycięstwo. I to nie są żadne pogróżki, a fakty. Jeśli myślicie, że Was to nie dotyczy, że to tylko w Gdańsku czy Warszawie, to szybko się przekonacie, że byliście w błędzie. Wiemy, co nas czeka, jeśli pozwolimy na to, by "słudzy Brukseli" domkneli system i uzyskali władzę absolutną. Zaczyna się cicha wojna z nami, a jeśli w Pałacu Prezydenckim zasiądzie Trzaskowski lub jemu podobny, to będziemy mieli frontalny atak. Zgaszą race, zamkną sektory, a kibiców będą traktować jak wrogów publicznych.
To jest wojna, której nie możemy przegrać!
Stańmy razem jak zawsze gdy chodzi o Polskę! Czasem osobno na trybunach, ale razem w walce o Polskę, bo bitwa o Polskę, to bitwa o nas samych. Niech każdy z nas da coś od siebie. Plakaty, banery, wlepki, rozmowy z ludźmi, zaangażowanie w kampanię – każdy gest ma znaczenie, każda akcja przybliża nas do zwycięstwa! Proszę przekazujcie ten apel dalej, żeby trafił do jak największej liczby ludzi.
Przyszłość zależy od nas – nie odpuścimy ani o centymetr!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 222 odsłony
Komentarze
NOMEN OMEN
10 Grudnia, 2024 - 10:11
TRZASKOWSKI od trzaska, niszczy, rozwala. NAWROCKI od nawraca. A jak nawraca to tylko do DOBRA. Dwa nazwiska (kiedyś ludzie mieli zawołania) które mówią same za siebie. Przypadek? Nie ma przypadków, są tylko znaki. My Polacy mamy prosty wybór.
solidaruch80