Rzeź Wołyńska. Skąd to okrucieństwo?

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Artykuł

Te pytania (i poszukiwania na nie odpowiedzi) nie są udziałem jedynie historyków. Możemy je odnaleźć również w dziełach wybitnych polskich oraz ukraińskich pisarzy. W powieści Włodzimierza Odojewskiego Oksana tytułowa bohaterka, wychowana w miasteczku Underding koło Monachium, opowiada zaprzyjaźnionemu Polakowi przechowywane w pamięci doświadczenie z dzieciństwa: „to były imieniny męża tej ciotki… […] I oni się popili, ci waleczni mężczyźni. Więc przypominali sobie nawzajem te swoje wojenne przygody. […] miałam dopiero osiem lat. Kręciłam się tam między fotelami a potężną kanapą, gdzie oni w krąg siedzieli”. „[…] w jej źrenicach […] zobaczył jakieś złowrogie światło i do żywego poruszony pomyślał, że jest ono odbiciem stalowego błysku tej dwuręcznej piły przepoławiającej tamto wijące się w przedśmiertelnych konwulsjach ciało kobiety, o której mówili ci pijani alkoholem i wspomnieniami krwi dzielni wojownicy, tego błysku piły, który zapewne ujrzała jej wyobraźnia w ich bełkotliwych monologach”

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Ale chciałbym powiedzieć że byli jeszcze inni ukraińcy!

Moją rodzinę :dziadków,mojego ojca ,stryjka cioci ratowała rodzina ukraińska.

Rodzinę mojego wujka zamieszkałego w kol.Jaworówka koło Włodzimierza Wołyńskiego uratowała sąsiadka Ukrainka.

Vote up!
3
Vote down!
0

kazikh

#1646594

której założenia warto dziś przypominać.

A Moskwa podburzyła czerń ukraińską i udało jej się zerwać Unię. Może teraz uda się do niej wrócić!

Vote up!
4
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1646683