Według USA wojna Rosji z Ukrainą powinna trwać jak najdłużej

Obrazek użytkownika elig
Świat

  

Trzy dni temu, 28.05,2022, opublikowałam notkę "Pułapka, czyli oczekiwanie na cudowną broń" {]]>TUTAJ]]>}.  Napisałam w niej:

  " I na tym właśnie polega problem.  W interesie USA jest możliwie największe osłabienie Rosji bez doprowadzenia do globalnego konfliktu.  Służy temu przedłużająca się wojna, a nie szybkie zwycięstwo Ukrainy.  Dostawy z Zachodu są niezbędne, ale Ukraińcy powinni liczyć w głównie na siebie.  Nikt za nich tej wojny nie wygra.".

  Już wczoraj [30.05.2022] okazało się, iż wyszło na moje.  Dowiedzieliśmy się, że:

   "Prezydent USA Joe Biden zadeklarował w poniedziałek, że USA nie wyślą Ukrainie rakiet o zasięgu sięgającym terytorium Rosji. Odniósł się w ten sposób do kwestii ewentualnego przekazania systemów artylerii rakietowej M270 MLRS lub HIMARS.
"Nie wyślemy Ukrainie systemów rakietowych, którymi mogą uderzyć wewnątrz Rosji" - powiedział Biden, odpowiadając pod Białym Domem na pytanie, czy USA wyślą Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu." {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.

  Także wczoraj w portalu wPolityce.pl {]]>TUTAJ]]>(link is external)} ukazał się tekst Marka Budzisza "Scenariusz zwycięstwa Ukrainy. Perspektywa triumfu, to nie kilka, a raczej kilkanaście miesięcy, może wręcz kilka lat"  Autor streścił w nim cykl trzech artykułów pióra Daniela Daviesa, podpułkownika rezerwy amerykańskich sił zbrojnych [dziś "senior fellow"w think tanku Defense Priorities].  Opisuje on scenariusz ewentualnego ukraińskiego zwycięstwa.  Czytamy:

  "Pierwszym krokiem na drodze Ukrainy ku zwycięstwu w wojnie z Rosją, jest w opinii Daviesa, zmiana podejścia do toczonej wojny. Kijów musi broniąc się w Donbasie i starając powstrzymać postępy Rosjan równolegle przystąpić do budowy sił, które zdolne będą przeprowadzić kontruderzenie. Oznacza to, w jego opinii, budowę niezależnej armii uderzeniowej, która musi zacząć powstawać już teraz, aby w perspektywie 12 do 18 miesięcy przystąpić do metodycznego wypierania Rosjan. Nadzieje, że można tymi samymi siłami przejść pewnego dnia z obrony do ataku są, zdaniem Daviesa złudzeniem, które może stronę ukraińską, wiele kosztować. Sformułował on trzyczęściowy „plan zwycięstwa”, który, jak pisze „opiera się na solidnych podstawach wojskowych, geograficznych i historycznych. Jeśli znajdą się niezbędne zasoby, daje on rozsądną szansę na sukces. (...) 
  Daniel Davies, jest zdania, że wyparcie Rosjan w najbardziej optymistycznym scenariuszu zajmie lata i nie ma pewności, że w ogóle się uda. Będzie też bardzo kosztowne dla Ukrainy, zarówno jeśli chodzi o straty w ludziach jak i skalę zniszczeń kraju. Na tej podstawie amerykański ekspert, argumentuje, że rozwiązaniem lepszym byłoby poszukiwanie rozwiązanie politycznego, nawet za cenę oddania części terytorium.".

  Jak więc widać, Amerykanie uważają, że wojna powinna jeszcze trwać latami, wyniszczając stopniowo Rosję [i Ukrainę też] oraz osłabiając pomału Francję i Niemcy.  To właśnie leży w interesie USA.

 

  Moje notki z okresu 2.05.2029 - 3.09.2021 można znaleźć {]]>TUTAJ]]>}.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

i upadku Rosji - powinniśmy modlić się o to i maksymalnie wesprzeć Ukrainę dostarczając jej broń ofensywną. 

I takie powinny być priorytety Trójmorza.

Byłaby to inwestycja w naszą wspólną, dobrą przyszłość.

"U wschodu słońca młot będzie złamany.
Pożarem step jest objęty.
Gdy orzeł z młotem zajmą cudze łany
Nad rzeką w pień jest wycięty.

Bitna Białoruś, bujne Zaporoże,
Pod polskie dążą sztandary.
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze
Wracając na szlak swój stary.

Witebsk, Odessa, Kijów i Czerkasy
To Europy bastiony,
A barbarzyńca aż po wieczne czasy
Do Azji ujdzie strwożony.

...

Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie,
Trzy kraje razem z Rumunią.
Przy majestatu polskiego tronie
Wieczną połączą się unią.

A krymski Tatar, gdy dojdzie do rzeki,
Choć wiary swojej nie zmienia,
Polski potężnej uprosi opieki
I wierną będzie ta ziemia."

Tak to wygląda w przepowiedni z Tęgoborzy.

Mam nadzieję, że dożyję!

Vote up!
1
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1644775

Czy to ta sama Katarzyna Tarnawska która 4 miesiące temu zrugała mnie słowami które zacytuję:

" Ukraińcy...byli "odważni" wobec słabych i bezbronnych, nigdy nie wykazali się odwagą wobec silniejszych."

Tak - to pani słowa. Ile wtedy było w pani wpisie pogrady i anty-ukraińskości. A teraz zamiast pokazać co robić, jak mądrze działać by wygrać z Rosją, przekonuje pani że jedyną drogą jest... modlitwa? Mi to nawet pachnie prowokacją.

"Bitna Białoruś, bujne Zaporoże,
Pod polskie dążą sztandary.
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze..."  i tak dalej. A jutro będzie to cytowane w Moskwie, Mińsku i Kijowie jako dowód polskiej megalomani i imperializmu. I o tym że polska przekazuje broń ofensywną. Trzeba działać a nie mówić, i trzeba wiedzieć co i kiedy powiedzieć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1644807

My wszyscy czytamy i znamy te same informacje i analizy. Jaki jest sens je powtarzać? Nikt nie wchodzi na Niepoprawnych by szukać najświeższych wiadomości. To nie CNN.

Co natomiast ostatnio rzuca się w oczy, to coraz więcej niby-rzetelnych informacji pokazujących w jakiej dupie jest Ukraina, jak mocno już przegrywa (a tak naprawdę już przegrała), no i jak parszywe są Stany Zjednoczone. Zastanawia tylko kto za tą nową falą stoi... To zaś że Stany realizują wyłącznie własne interesy jest chyba oczywiste, czyż nie? A czyje realizuje Moskwa? "Republiki Donbaskiej"?

PS. Może dla przeciwwagi należało by zacytować generała Skrzypczaka? Zupełnie inny byłby obraz tego co się tam dzieje. Poczekajmy jeszcze trzy tygodnie z wnioskami...

Vote up!
0
Vote down!
0
#1644808