Prywatna kara śmierci gwarantowana przez państwo

Obrazek użytkownika xiazeluka
Blog

Niekończąca się historia Henryka R:

Lata dziewięćdziesiąte zeszłego wieku – pierwszy napad na kobietę. Potem drugi i trzeci.

Pierwszy sukces policji: Henryk R. zostaje schwytany, osądzony i umieszczony w turmie.

Państwo, którego funkcjonariusze nie mają litości dla przedsiębiorców i potrafią ich dręczyć sprawami karno-finansowymi przez lata, wobec Henryka R. wykazuje się nieustannym humanitaryzmem, udzielając mu licznych przepustek.

Na przepustkach pieszczoszek Waaadzy dokonuje kolejnych napadów.

Henryk R. wyraźnie się rozkręca – oprócz napadów ma na koncie pięć (słownie: pięć) morderstw.

Panika w mieście.

Wrzesień 1993 – drugi sukces policji. Udaje się schwytać bandytę.

Henryk R. zostaje skazany na 15 lat więzienia.

Wrzesień 2008 – Henryk R. wychodzi na wolność.

18 marca 2009 – Henryk R. napada na kobietę w Piasecznie. Trzeci sukces policji – zostaje po godzinie schwytany. W trakcie zatrzymania był bardzo agresywny.

Za góra 12 lat będziemy dopisywać dalszy ciąg tej historii.

I być może ubolewać z powodu szóstej ofiary pana Henia.

Gdyby na jego drodze wcześniej stanęła szubienica, powodów do obaw by nie było. Gdyby na drodze jemu podobnych stanęły szubienice, powodów do obaw by nie było.

Ale jak mają im drogę zagrodzić szafoty, skoro mordercy dostali od państwa glejt, zawierający gwarancję zachowania życia?

Brak głosów

Komentarze

Postępowanie naszego państwa w tej sprawie można nazwać jedynie w ten sposób.

bezkarne - bo winni (posłowie, senatorowie, prezydent) którzy zadecydowali o zniesieniu kary śmierci nigdy nie zostaną rozliczeni, no chyba że ktoś normalny przejmie władzę i powywiesza tych bandytów

zaplanowane - nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy że człowiek który na spokojnie i z wyrachowaniem zabił pięć osób nie zabije kolejnej

morderstwo - jak inaczej nazwać wypuszczenie tego (brak słów)

odsunięte w czasie - gdyż wiadomo było o tym w dniu w którym sąd ogłosił wyrok, nie dożywocie bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie ale właśnie 15 lat

Jeśli to kiedyś będzie możliwe to deklaruje że za darmo wykonam wyroki na tych którzy dopuścili do wprowadzenia takiego prawa bo mam nadzieję że za tą zbrodnię na Narodzie Polskim skazani zostaną na śmierć.

Vote up!
0
Vote down!
0

--------------------------------------- -Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista- =____We wszystkich trzech radykał___= ==============================

#16065

Nie tylko nasze (?) państwo tak postępuje. Ta zaraza szerzy się po całej Europie. A najlepsze jest to, że dzieje się to wszystko anonimowo. Moratorium wprowadziły chomiki, sprzeczność KS z "eurowartościami" też nagle pojawiła się deux ex machina - nawet nie bardzo wiadomo, komu dziękować za tę dobroć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#16071

też nie wiem, co za idiota zniósł karę śmierci - to pewnie robota KL-D albo postkomunistów. Przecież to sprawiedliwa zapłata za popełnioną zbrodnię. KS powoduje automatyczny spadek przestępczości.

Moim zdaniem należy olać Mumię Jewropejską i przywrócić. Jak do nas przyleci jakiś Cohn-Bendit, że postępy w zaprowadzaniu socjalizmu nie są zadowalające, to drzwi mu pokazać.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#16088

ja jestem za kara śmierci, bo uważam przewagę kata nad ofiara, za najgorszy wyraz niesprawiedliwości.

nasze prawo jest tak bzdetne, ze nawet nie mozna sie bronic, bo mozna skrzywdzic pana bandyte. powinno byc tak, ze jak wchodzi na moja posesje, to niech sie liczy ze moze oberwac. moze wtedy nie byli by tacy zuchwali?

Vote up!
0
Vote down!
0
#16072

Z praktycznego punktu widzenia byłbym raczej za osadzaniem zbrodniarzy w kamieniołomach. Wycisnąć z nich ile się da a nie zabijać.. ;)

Jeśli już kara śmierci to pod warunkiem gwarancji sprawiedliwego procesu i żadnych wątpliwości co do popełnienia zbrodni.

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#16089