Wałęsa wyzywa od zdrajcy Kornela Morawieckiego

... w swym apelu do opozycji wezwał Konfederację, by nie współpracowali z PiS. Jakim trzeba być głupkiem, by Konfederatów zaliczać do opozycji (w zamyśle totalnej)? Czy Konfederaci paktowali kiedykolwiek z formacją PO lub jej przybudówkami?

Oczywiście 5*

Wałęsa kontra Konrad Morawiecki. Dwa bieguny definiujące nie tyle polskość, co stan umysłów i charakterów Polaków po półwieczu prania mózgów. Po hasełkach typu "Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy", "Nie krytykuj nie podskakuj, siedź na dupie i przytakuj" i zasada BMW - Bierny, Mierny ale Wierny.

Słabsza część narodu poddała się takiemu praniu mózgu, czego czołowym przykładem jest właśnie Wałęsa - człowiek bardzo lichy - bez zasad, bez charakteru, moralność, etyka zero, krętacz, oszust, kombinator. Ja go drastycznie nie oskarżam. To typowy produkt bolszewickiej tresury - pełny relatywizm - wymieszanie dobra ze złem, prawdy z kłamstwem, do tego pycha, buta i arogancja. Teraz na starość on jest kompletnie zagubiony, niczego nie rozumie, a służby, życiowi nauczyciele, mają go wreszcie w d. W najlepszym wypadku traktują go jako maskotkę, taką kukiełkę, która za 5 tyś powie wszystko i zrobi wszystko. Tylko, że na Polaków to już nie działa. Zmądrzeliśmy.

Kornel Morawiecki miał silne fundamenty. I to zbudowane na skale. Tak jak Bóg Ojciec polecił. Dlatego dzisiaj mówimy, że był niezłomny. To on będzie dla pokoleń wzorcem i bohaterem. Nie Wałęsa.

A osobiście do Marka mam małą pretensję. Często niesprawiedliwie krytykowałeś premiera Morawieckiego. Czy jest możliwe by jego Ojciec źle wychował syna? By zezwolił żeby stał się kombinatorem? Wrogowie wyciągają fakty, które są czymś absolutnie normalnym na świecie. Przepisanie majątku na żonę, czy dzieci jest standardem, gdy idzie się do polityki. Tym bardziej, gdy wbrew sugestiom giewu, czy tefałenów, majątek zdobyty był w sposób uczciwy. Nie pochodził z przestępstwa, jak majątki komuchów, lewaków z PO, sędziów itp.

Pozdrawiam

Witaj Jjj

Powiem dość przewrotnie ale w sumie to nie powinieneś się dziwić takim słowom bolka o śp. Kornelu Morawieckim. Powiem więcej, że te słowa tylko kolejny raz udowadniają jaką wspaniałą postacią w latach 80-tych było Kornel Morawiecki. Przecież agent i zdrajca bolek nie mógł powiedzieć inaczej o bohaterze Kornelu. No jak Ty chciałeś aby ten zdrajca powiedział, że Kornel był razem z nim? To była by właśnie potwarz dla śp. Kornela, jak by zdrajca powiedział, że bohater był z nim.

Kiedyś jaruzel powiedział mniej więcej tak o śp. Ryszardzie Kuklińskim, że: "skoro on jest Patriotą i bohaterem, to kim my jesteśmy" - i dlatego tak zaciekle go atakowali do końca i krzyczeli na niego "zdrajca", bo wiedzieli, że jak Kukliński Patriota, to oni zdrajcy. Rzecz podobna jest w przypadku bolka i śp. Kornela Morawickiego.

Wiec skoro bolek zdrajca gdera, że śp. Kornel Morawiecki jest zdrajcą, to wszystko się zgadza, bo zdrajca dla zdrajców to bohater Polski! Ja tam się nawet cieszę (choć nie było mi to potrzebne, bo każdy normalny o tym wiedział) słowom bolka, bo tylko potwierdził, że śp. Kornel Morawiecki nie trzymał ze zdrajcami Polski.

Ps. bolka trzeba po prostu osądzić za zdradę Polski a nie się przejmować jego bredzeniu.

Pozdrawiam