Światowy polityk

Obrazek użytkownika civilebellum
Kraj

Kilka obrazków z instagrama, kilka obok opinii (także i w mediach)… i wiemy więcej o MWzWM: zdumiewająco więcej! Cóż może z tym zrobić socjolog? Musi się przewartościować, bo oto:

 

1.obrazki z instagrama pokazują nam gościa kopiącego piłkę w towarzystwie „swoich współpracowników”; obrazki podpisano: "Co robić podczas krótkiej przerwy między dwoma sesjami G20? Kiedy [odbywa się to? kiedy jesteś?] w Argentynie, zachowuj się jak Argentyńczycy" (w oryginale tekst „angielski”).

2.opinie obok są np. takie: „brawo dziadku Donku! Panie Premierze jest Pan jednym z niewielu polityków za których nie musimy się wstydzić” „Wspaniały pogodny, normalnt człowiek. Światowy leader, światowy przywódca. Polak!”

3.na polsatnews.pl: „Szacun za twoich czasów odbudowywało sie Polskę teraz się ja rujnuje . Głupi ludzie wybrali komunistyczną władzę”.

4. to ostatnie podpisał Marcin Janek (maniek kolaska na fejsie): o sobie tam niewiele; wykształcenie – CKU nr 1 (Centrum Kształcenia Ustawicznego działa jako liceum ogólnokształcące dla dorosłych i szkoła policealna dla dorosłych – podają gogle); kilka zdjęć – na tle plakatu FIFA, z dwiema „laskami” i z… powstańczą kotwicą na wieży pływalni.

5. ten od „światowy leader” też wykształcony przecież (też „normalnt człowiek”). Podpisał się jako grzech...w-wa (Grzegorz Chwalibóg?).

6. ta od „dziadku Donku” z pewnością nie "moher” – może to jedna z tych lasek od Mańka?

 

Zważywszy powyższe – o czym myślał tytułowy bohater w czasie światowego szczytu? Jak zrobić rajcowny wpis na Instagramie? Hm… Wpis na czołówce polsatnews.pl (opatrzone znaczkiem HIT) głosi sukces: Zdjęcie Tuska podbija sieć. (wpisów na inście było z dziesięć...).

I to jest kolejna zagwozdka dla socjologa…

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (7 głosów)

Komentarze

Zawsze będę twierdzić, że dziennikarze a nie politycy, to prawdziwi rozdający zafałszowane karty i główni kreatorzy obsadzający jeźdźców na białym koniu lub zrzucający z "białych koni".

Dotyczy to także innych sfer, poczynając od sztuki, sportu, a kończąc na polityce. Ponieważ w badaniach sprzed 10 laty, 97% badanych dziennikarzy deklarowało się jako osoby niewierzące, ich wybór, promocja i propaganda (często jest nim opłacony PR) wynika z wartości jakie wyznają. 

Swoich odbiorców, zdecydowana większość dziennikarzy traktuje według wykładni socjologicznej lub mówiąc jaśniej uprawia zawód "po gebelsowsku". 

Dziś testują Polaków, sprawdzając jakie realne szanse miałby  D. F. Tusk, na ile są w stanie wypromować go ponownie, jako ładną, inteligentną pannę, z posadą.

Działa to na tej samej zasadzie, jak reklama produktu w tv, internecie, gazetach etc.  Po to narzędzie, sięgają nawet sportowcy(opłacający dziennikarzy), gdyż zarobki, pozycję, określa skala popularności, a nie jakości i umiejętności jaką sobą prezentują.

Dochodzi nawet do takich paradoksów, że osoba, która mimo usilnej reklamy, mówiąc kolokwialnie "słabo się sprzedaje", potrafi dzięki menedżerom, dobrym kontaktom podpisywać lukratywne kontrakty.

Różne testy co rusz przechodzą Polacy. Kto np. dziś pamięta Palikota, który mieszkał w TVN i innych Polsatach. Czyżby J. Palikot stracił raptem "humor, inteligencję i pracowitość" z dnia na dzień, dlatego przestał być "pompowany" w mediach?

 

 

Pozdrawiam.

 

Vote up!
4
Vote down!
-1

Hoyt

#1576322

Ten gość stał na czele komisji "Przyjazne państwo" (dla kogo przyjazne?), która była grupą lobbingową wpływającą na legislacje podatkowe. Na czele ministerstwa stał J. Rostowski - długo zwany profesorem (de domo Rothfeld), urzędowała tam "doradczyni społeczna ministra" Renata Hayder (prywatnie bardzo miła red. Michnikowi). Całość koordynował Sławomir Nowak, który podobnie jak inni "chłopcy sorosowcy"  (Balcerowicz) - umknął na Ukrainę, w dodatku zrzekając się polskiego obywatelstwa (z Ukrainą nie mamy umowy ekstradycyjnej). Po wydrenowaniu Polski, ci ludzie znaleźli "przyjazne państwo" u Poroszenki i Hrojsmana. Ciekawostką jest fakt, że Palikot przeszedł na judaizm i zapisał się do loży B'nai B'rith. W regulaminie loży jest, że nowy członek musi być rekomendowany przez 2 członków i musi dokonać konwersji na judaizm. Palikot (absolwet KUL-u, który cieszył się względami sędziów uniewinniających go, gdy "zapomniał" wpisać samolotu do zeznań podatkowych) zrobił swoje i może zniknąć z polityki.

Vote up!
4
Vote down!
0

Leopold

#1576327

- szkoda czasu, Leopoldzie! Ale faktem jest, że żaden z tych drani nie tylko nie siedzi, ale mają się dobrze, a niektórzy "robią za autorytet" w mediach...

Vote up!
2
Vote down!
0
#1576329

ale zauważ, że ten "leader, Polak" - sam się lansuje! I to w czasie, gdy mógłby (jako Polak) coś tam ugadać z możnymi tego świata dla Ojczyzny, a nie haratać w gałę...

Swoją drogą: jest, jak piszesz i my to wiemy i inni wiedzą, tylko... nasze orły tego nie wiedzą i położyły lagę na antypolskie media; mówią teraz, że od przyszłej kadencji, ale właśnie pokazuję, kto będzie głosował... a cud dwa razy się nie zdarza!

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0
#1576328

...ani sędziowie, ani politycy....tylko ta gawiedź co pozwala się okłamywać.  Reklama  ani PR nie są wszechmocne....tylko brak rozumu i wiedzy u Polaków i polakompodobnych  daje taką moc.

Lukratywne kontrakty...to coś innego. Te podpisują złodzieje ze złodziejami. W  niesprawiedliwie rządzonym kraju uczciwy człowiek nie podpisze lukratywnego(?) , raczej uczciwego kontraktu.

Vote up!
2
Vote down!
0

Verita

#1576333

To memento powinno ostrzegać zawsze,powinno stanowić wiedzę
powszechną.Przywrócić etos uczciwego dziennikarstwa,lecz czy
w swej masie kiedykolwiek takie było?
Podziękowania za wartościowy wpis.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1576396

Trudno oczekiwać na mądrości hufce

Po upodobaniach można cenić ludzi

Także ich odrzucać niech się rozum budzi

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1576418