Pociąg z napisem „Wolność” nadjeżdża

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Gary Lineker, reprezentant Anglii w piłce nożnej i król strzelców Mistrzostw Świata w Meksyku w roku 1986 powiedział:  Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy.
Parafrazując to powiedzenie, III RP to dla wielu zmęczonych nią rodaków taki kraj, w którym po scenie biega kilka partii politycznych, a na końcu i tak wygrywają kolaboranci z Magdalenki strzegący zawartej w 1989 roku umowy z komunistycznymi zdrajcami. Wierzę jednak głęboko, że dzień 24 maja 2015 roku i zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich będzie przełomem oraz zapowiedzią wielkich zmian jakościowych i pokoleniowych w polskiej polityce. Od tego dnia nic już nie będzie tak jak dawniej.
 
Czytając wypociny przerażonego wynikiem wyborczym Michnika widać już wyraźnie konwulsje Systemu III RP o czym świadczy bełkot ojca redaktora, który niczym obłąkany starzec nie potrafi się już wyrwać ze świata swoich chorych obsesji. No bo jak można poważnie traktować te słowa: – Rezultat tych wyborów i zwycięstwo pana Dudy oznacza radykalne przemeblowanie polskiej sceny politycznej. Ja powiem wprost, że to jest aksamitna droga do dyktatury. Polacy jednak już wiedzą, że każda władza w Polsce, która nie jest po myśli Michnika staje się faszystowską dyktaturą. Dla niego ideałem był układ PO-PSL z prezydentem Komorowskim i nie przeszkadzało mu ani przez chwilę to, ze Polska staczała się coraz wyraźniej w kierunku jak najbardziej realnego i namacalnego reżimu.  
 
Wielu Polaków od dawna zastanawia się dlaczego wyzwalanie się spod okupacji rządzącej już od ćwierćwiecza mafii trwa tak długo? Dlaczego nie potrafimy tak jak Węgrzy znokautować w wyborach tego śmiertelnie groźnego dla Polski układu? Dlaczego hierarchowie polskiego kościoła nie stają odważnie murem i ramię w ramię z narodem, jak to miało miejsce na Węgrzech? Dlaczego w wielu przypadkach tak bardzo widoczny jest sojusz tronu z ołtarzem? Oczywiście wytłumaczeniem jest zazwyczaj powoływanie się na nierówność sił, przewagę medialną i finansową magdalenkowego okupanta. Jednak, aby zrozumieć to, że zachowujemy się jak dzieci we mgle trzeba sięgnąć do naszej historii.
 
Zapominamy o tym, że w czasach niemieckiej i sowieckiej okupacji, a także tuż po wojnie, Niemcy, Sowieci i Żydokomuna pozbawiły nas elit wyniszczając je biologicznie. Od tamtej pory nie dysponowaliśmy ani jednym dziesięcioleciem czy choćby pięcioleciem, podczas którego tę odbudowę prawdziwych elit moglibyśmy chociażby rozpocząć. Warto przypomnieć, że w latach 1939-41 sposób i skala eksterminacji polskiej inteligencji były tematem konferencji niemiecko-sowieckich, które odbywały się w Przemyślu, Brześciu i ta największa przeprowadzona w willach „Pan Tadeusz” oraz „Telimena” w Zakopanem . To tam radzono w jaki sposób odciąć od polskiego narodowego korpusu jego głowę. W niemieckim wykonaniu mieliśmy do czynienia z Akcją AB ( Intelligenzaktion ) i zapewne nieprzypadkowo w trakcie jej trwania sowieci dokonali zbrodni katyńskiej. Są historycy, którzy twierdza, że los polskich oficerów został właśnie przesądzony na jednej z konferencji NKWD – Gestapo. Katyńskie ludobójstwo pozbawiło nasz naród niemal 20% obywateli posiadających wyższe wykształcenie. Jeżeli dodamy do tego ofiary Akcji AB, widzimy jakiej skali tragedia nas dotknęła. Warto wiedzieć, że likwidowanie inteligencji nie polegało na zabijaniu ludzi tylko z tego powodu, że byli dobrze wykształceni. Według tworzonych jeszcze przed wojną list proskrypcyjnych mordowano z premedytacją najbardziej aktywną, wpływową, państwotwórczą i patriotyczną elitę. Wystarczy wspomnieć, że utraciliśmy 700 profesorów, 39% lekarzy, 33% nauczycieli szkół niższych szczebli, 30% naukowców i wykładowców wyższych uczelni, 28% księży, 26% prawników. Każde wymienione środowisko pozbawione zastało jednostek najbardziej wybitnych, patriotycznych i wartościowych. To nie są straty, które można odrobić w ciągu jednego czy dwóch pokoleń. Dlatego dziś my Polacy przypominamy armię złożoną z samych szeregowców pozbawioną naczelnego wodza, szefa sztabu i kadry oficerskiej. Jesteśmy jak uczniowie z podstawówki, którym odebrano panią od polskiego, która na dodatek była uwielbianą wychowawczynią całej klasy. Kiedy niedawno napisałem, że Polacy byli największą ofiarą II wojny światowej w Internecie pojawiły się komentarze mówiące, że jestem historycznym ignorantem i zapytano mnie jak to sobie wyliczyłem? Otóż nie ja to sobie wyliczyłem, ale zrobili to za mnie już dawno temu historycy i to nie tylko polscy. Otóż z każdego tysiąca Polaków w latach 1939-45 zabito 220 osób podczas gdy w Belgii liczba ta wynosiła 7, Wielkiej Brytanii – 8, Francji – 15, Holandii – 22, ZSRR – 116. 
 
Napisałem o zbrodniczej roli Niemców, Sowietów i Żydokomuny. Czy nie jest to czasami ta dzisiejsza triada, którą Grzegorz Braun nazywa: Kondominium niemiecko-rosyjskim pod żydowskim zarządem powierniczym? Mimo posługiwania się zupełnie innymi metodami cel tego kondominium ciągle jest taki sam. Nie dopuścić do wybicia się Polski na pełną niepodległość, a co za tym idzie nie pozwolić na odrodzenie się w Polsce prawdziwych elit i zastępowanie ich elitami narzuconymi odgórnie przez to kondominium. Cała nasza nadzieja w młodym pokoleniu. To oni zaczęli już dostrzegać, że w Polsce panoszy się zwykła ludzka mierzwa przedstawiająca się jako elita. Oni zaczęli dostrzegać, że od 1989 roku w rozdaniu jest ciągle ta sama wyświechtana i posklejana talia obrzydliwych politycznych kart, w której nie ma ani jednego asa, króla, damy czy choćby waleta. Stręczy nam się zwykłe blotki wysługujące się temu kondominium, a my pozbawieni rzeczywistych elit jesteśmy jak półsieroty zaś w swoich wyborach politycznych zachowujemy się – przepraszam – jak półgłówki. Jeżeli chcemy przetrwać jako naród, odzyskać własną ojczyznę i odbudować prawdziwe elity musimy pozbawić władzy tę bandę geszefciarzy podszywającą się pod polskie elity.
 
Jednak coraz wyraźniej czuje się, że idzie nowe. Czuć już powiew polskiej wiosny. Nie tylko ja zaczynam rozumieć, że zwycięstwo Andrzeja Dudy jest zwiastunem wielkiego nadchodzącego przełomu. Nasz nowy prezydent zdaje się doskonale czuć, że za swoimi plecami ma nie tyle prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ile „nowych Polaków plemię”. Polski pociąg z napisem „wolność” nadjeżdża i żeby go usłyszeć nie musimy już przykładać ucha do szyn.   
 
Artykuł opublikowany w tygodniku ]]>Warszawska Gazeta]]>
]]>Tutaj można polubić moją stronę]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (16 głosów)

Komentarze

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1482297

postawię takie proste pytanie; dlaczego nocą i dlaczego Pan Kaczynski a nie np Pan Brudzinski?Czy wzorem POspolitych krzykaczy Pan Kaczynski ma być hasłem przewodnim wszystkiego

Vote up!
1
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1482315

Komentarz ukryty i zaszyfrowany

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Nc w tym wypdk zncz pdstęp spryt. Zś c d Kczyńskg, t nch Pn n dj, ż n w, ż plczm (węglwym z szflą) w tj lkmtyw jst znnwdzny Kczyńsk. jk ncj pcj, dstrczył węgl d lkmtywy, t jż chyb n mszę Pn tłmczyć.
Vote up!
1
Vote down!
-4

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1482321

Prawdziwą elitę wyniszczyli rzeczywiście Sowieci wraz z Niemcami, a tych co zostali dobiła Żydo-komuna. To co mamy obecnie to pegeerowsko- agentoralno, kolaborancki układ, który jak każdy nowowtówr prtzybral postać "elyty". Trzeba to wyciąć i wyrzucić głęboko do smietnika...inaczej Polska nie będzie wolna i suwerenna...

Vote up!
7
Vote down!
-1

Yagon 12

#1482300

Witam

 

Strona polubiona i to również przez stronę   https://www.facebook.com/niepoprawnipl

 

Paradygmat Brauna, którym się on ochoczo posługuje, nie jest jego oryginalnym spostrzeżeniem. Długo przed nim mówił o tym Prezes Kaczyński. A autorami takiego podejścia są blogerzy. Sam o tym pisałem parokrotnie.

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1482458

...Paradygmat Brauna..

Jacy "blogerzy" ! Janusz ! Bibuła z powielaczy spirytusowych (paryska "Kultura" to raczej nie ;-))))

Vote up!
1
Vote down!
0

#1482460