Czy wierzyć w teorie spiskowe?
Spisek to według definicji:
„tajne i zazwyczaj nielegalne porozumienie między grupą osób mających wspólny cel”.
Richard Clarke (doradca 3 prezydentów USA ds. bezpieczeństwa) napisał w książce „Against all enemies”, że wszelkie teorie spiskowe zawsze mu się sprawdzały.
Choć Gazeta Wyborcza wyśmiewa „teorie spiskowe dziejów”, nie sposób zaprzeczyć, że grupa osób dysponująca mediami jest w stanie wprowadzać w błąd całe społeczeństwa, aby osiągnąć „wspólny cel”. Ludzie postrzegający rzeczywistość przez medialne okulary zostają wprowadzeni w rodzaj matriksu i zachowują się (np. głosują) zgodnie z oczekiwaniami spiskowców.
Rosjanie wyprzedzili epokę i położyli podwaliny pod nowoczesną wojnę informacyjną.
Na XXII Zjeździe KPZR (1961) przyjęto dokument o epokowym znaczeniu - III program partii - zrezygnowano z brutalnych represji (jako nieefektywnych) na rzecz rozwoju agentury i oddziaływania bezpośrednio na mózgi.
Zbieranie informacji i manipulacja medialna jako sposób kontroli populacji okazały się ogromnym sukcesem i są stosowane do dziś, gdy służby nie muszą się już dzielić władzą z partią.
Obecnie „zarządzanie postrzeganiem” (warto zapamiętać ten termin) jest podstawowym narzędziem, a dziennikarze najważniejszymi „żołnierzami”.
Zamiast budować lotniskowce - znacznie taniej jest założyć gazetę, stację TV, czy zatrudnić życzliwego dziennikarza.
75% światowych mediów jest lewicowych.
To znacznie więcej, niż ludzi o takich poglądach. Kto finansuje nadwyżkę?
Większość Polaków ulega marketingowi politycznemu kształtowanemu przez wysokiej klasy specjalistów.
Jedną ze stosowanych metod jest wpajanie poczucia satysfakcji i wyższości intelektualnej z faktu przynależności do „głównego nurtu”.
Dlatego bardzo trudno jest przekonanie kogokolwiek do zmiany zapatrywań, zwłaszcza, że zmiana ta wiąże się z lądowaniem w nieznośnej rzeczywistości.
Zdarza się jednak, że poglądy zwolennika rządzącej „liberalnej centroprawicy” ulegają samoistnej ewolucji jeśli dostrzeże on pewne niespójności i dziwności medialnego przekazu
( np. Dlaczego kierownictwo PKW pojechało na „konsultacje” do Moskwy – stolicy światowej demokracji? Dlaczego sąd uznał zniknięcie 130 000 głosów w ostatnich wyborach za rzecz nieistotną?).
Później może on natrafić na wiadomości o faktach, które są dyskretnie przemilczane.
Następnie luźne, szokujące informacje mogą utworzyć logiczny ciąg, uruchomiając proces
wyzwalania się z matriksu:
-Czy w posiedzeniach Biura Bezpieczeństwa Narodowego musiał uczestniczyć N. Patruszew – szef FSB?
-Czym zajmują się ludzie pracujący w największym na świecie konsulacie (konsulat niemiecki we Wrocławiu zatrudnia kilkaset osób)?
-Dlaczego zlikwidowano ostatnią brygadę Obrony Terytorialnej (2010) czy ostatnią fabrykę amunicji do czołgów (2014)?
-Czy terminal LNG musi się budować tyle lat skoro na Litwie zbudowali w kilka miesięcy?
-Dlaczego tak długo nie można było uchwalić prawa geologicznego (niezbędnego do eksploatacji „łupków”)?
-Czy ujawniona przez Wikileaks obietnica prezydenta Komorowskiego sprzedaży lasów wynika z ustaleń wspólnego posiedzenia rządów Polski i Izraela (2011)?
-Dlaczego nie informowano w kraju, że GŁÓWNYM celem polskiej prezydencji w UE było ustanowienie „małego” ruchu granicznego (150 km!) między obwodem kaliningradzkim, a „częścią woj. gdańskiego i olsztyńskiego” czyli odtworzenie Prus Wschodnich?
Jeśli komuś poniższe pytania zaczynają się układać w pasujące puzzle, to znak, że Newsweek
czy Wyborcza może stracić czytelnika.
Niedawno wydana książka „Resortowe dzieci” opisuje pochodzenie naszych czołowych dziennikarzy – to w większości dzieci i wnuki „utrwalaczy władzy ludowej”. Dziś nie wyrywają paznokci, ale kształtują poglądy.
Zdołali przekonać ludzi, że „Jaruzelski bezkrwawo oddał władzę” (i został prezydentem), lecz nie wspomnieli, że przy okazji 1% populacji „sprywatyzował” większość majątku narodowego.
Tylko znajomość faktów (wiedza) daje nam odporność na „obróbkę” medialną, której podlegamy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3791 odsłon
Komentarze
Leopold
9 Kwietnia, 2015 - 23:46
Bardzo pomocne i zwiększające higienę w domu,
jest wystawienie telewizora pod śmietnik, oczywiście wraz z pilotem.
Niech się ktoś inny martwi "przekazem".
Objawy uzależnienia szybko mijają, a my uzyskujemy czas
na samokształcenie, a co za tym idzie na SAMODZIELNE WNIOSKI.
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Oczywiście
10 Kwietnia, 2015 - 04:13
Jest jednak warunek, że telawiwzornia nie zostanie zastąpiona wyłącznie przez portale typu TVN.24 Interia czy Onet. Wiedzę trzeba czerpać z różnych źródeł i uważnie analizować. Przydatną umiejętnością jest również czytanie między wierszami i wygrzebywanie w czeluściach internetu wypowiedzi i zdjęć prominentnych polityków wszystkich opcji. To mówi najwięcej. Dlatego nie jestem zwolennikiem żadnej partii politycznej w Polsce, bo wszystkie grają do jednej bramki i wcale nią nie jest nasza Ojczyzna.
Napierw będą cię ignorować ,później będą się z ciebie śmiać, jeszcze później będą atakować, na końcu dopiero wygrasz.
Mahatma Gandhi (1869-1948)
www.nexxblog.wordpress.com
@ Swietobor
10 Kwietnia, 2015 - 08:48
Drogi Panie Swietobor nie do konca sie z Panem zgadzam! Jakby nie bylo partii opozycyjnej PIS ,to byc moze nazwa Polska zniknelaby z map Europy! Wedlug rzadacej sitwy, wszak wszystko jest na sprzedaz! Pozdrawiam!
ronin
któżby nie chciał przynależeć do elity?
10 Kwietnia, 2015 - 09:16
"Jedną ze stosowanych metod jest wpajanie poczucia satysfakcji i wyższości intelektualnej z faktu przynależności do „głównego nurtu”." - to własnie podwaliny Unii Wolności a jednocześnie dyskredytowanie strony przeciwnej jako ciemnogrodu.
hobo
@leopold
10 Kwietnia, 2015 - 09:23
Witam
Człowiek myślący samodzielnie i zdający sobie sprawę z manipulacji i propagandy nie musi sie bać wrogich srodków przekazu. Mimo głównej linii, często miedzy wierszami można się sporo dowiedzieć.
Znajomośc wroga jest bronią, bo niczym nas nie zaskoczy.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Teorie Spiskowe, to jest poprostu...
10 Kwietnia, 2015 - 10:26
glebsza prawda,o ktorej sie glosno nie mowi ;-)
Ale " jakos takos "
po czasie sie uzewnetrznia i wielu ma wowczas klopoty...
ponizej stary temat, a jednak jakze aktualny...
https://www.youtube.com/watch?v=Oxij-CZ_s-o
pzdr.
chris
Media sterowane przez Pałac prezydencki
10 Kwietnia, 2015 - 17:51
"Grupa osób zawiadująca mediami jest w stanie zawładnąć całymi społeczeństwami". Czy w kampanii prezydenckiej otoczenie Komorowskiego redaguje program Moniki Olejnik?:
Poloniatube