POLSKIE GRUDNIE
POLSKIE GRUDNIE
„Polsko, odezwij się, Polsko”
K. K. Baczyński
CZARNE KWIATY
stal stroskany grudzień przed progami domów
tej zimy Czarne Kwiaty wyrosły na śniegu
drżący płomień się błąkał w pociemniałych szybach
Krzyże tylko świeciły na odległym brzegu
zimne miejsce przy stole milczało z wyrzutem
Ojczyzna odwijała skrwawione bandaże
pod ziemią ślepli ludzie lecz w zmęczonych dłoniach
w górze nieśli jak obłok wolność na sztandarze
Czarne Kwiaty wyrosły tej zimy na śniegu
Bóg przechadzał się….każdy z nich dotykał dłonią
staliśmy zaskoczeni niezwykłym widokiem...
bo...zamieniał je w ciernie... i...nakładał...skroniom…
GRUDZIEŃ 81
tego dnia grudzień wstawał z bladą zimną twarzą
zaskoczony zduszone wyrazy powtarzał
świt jaśniał jakby wapnem ktoś pobielił sady
lub jak miejsce gdzie przeszła niedawno zaraza
matki w domach szeptały zmieszane pacierze
tak prosiły o pokój - o spokojne noce
a tu ptaków się czarnych stado w górę wzbija
i skrzydłami WRONimi do okien łomoce
wyrwani nagle pięścią ze snu o potędze
raz kolejny mierzyli klatkę swej wolności
suki czujnie warczały pod progami domów
raz kolejny rzucali o przyszłość swe kości
nadzieja wydźwignięta kotwicą na krzyże
otoczona kordonem ślepej nienawiści
patrzyła przez portowe żurawie niepewnie
czy pragnienia ich kiedyś będzie mogła ziścić
wiele grudni się będzie jeszcze z lękiem budzić
by na Gwiazdkę cień nie padł od zdradzieckiej kuli
nim godzin długich kroki pamięć nasza zliczy
nim Ojczyzny nas ramię spokojnie przytuli…
tego dnia grudzień wstawał z zimną bladą twarzą
wiało grozą na przestrzał od polskiej ulicy
cienką strużka krew ciekła w zapocone bluzy
dźwigali z ciężkim sercem swój los robotnicy...
GRUDZIEŃ 2014
depczemy się wzajemnie aby stanąć wyżej
ponad bliźnim i słabszym ponad prawem Boga
ciągle szatan nas kusi na tysiąc sposobów
nie straszna nam obawa niepokój i trwoga
a dziś wbili ci do trumny już ostatni gwóźdź
i Odę do radości na stypie śpiewają
echo z ironią powtarza głuchy werbla rytm
a myśmy pozostali tępą głupią zgrają....
znowu trzynasty grudnia – przekleństwo tej daty
ciężkie koło historii znów depcze marzenia
a ci którzy nas mieli dźwigać ku wolności
nie pamiętają głosu własnego sumienia
krzyku który ostrzegał przed hańbą niewoli
który niósł na sztandarze i wolność i Boga
i wołał głośno z krzyży przy drogach wolności
i który nas ostrzegał przed szyderstwem wroga
dlatego wołam z trwogą – Panie Boże spraw!
abyśmy zawrócili z drogi ku niewoli
wiem że o cuda dzisiaj nie wolno nam prosić
wybacz Panie ten skowyt... ale Polska boli..!
więc proszę Panie czule przyjmij to cierpienie
i przyjmij tę modlitwę... i moje wołanie...
i byśmy zrozumieli nim będzie za późno
że będziemy Narodem tylko z Tobą Panie..!
DOJDĘ DO CIEBIE
POLSKO!
złapią
podstępnie spętają
profesjonalnym sposobem
warkocz najdłuższej rzeki
będzie szumiącym grobem
złapią
podstępnie osaczą
wypchną z pędzącego furgonu
podrzucą litościwie
pod progiem zatrwożonego domu
złapią
podstępnie skopią
takie ich prawo wilcze
abyś na oczy przejrzał
abyś tę prawdę zmilczał
złapią
podstępnie ocalą
pokój twojego domu
który bez ścian i okien
nie służy już nikomu
złapią
podstępnie ułożą
nogi nad rusztowaniem
byś wybierając wolność
miał swoje w tej sprawie zdanie...
II
nikt mi prawa nie weźmie
do niepodległej duszy
do ziemi z której wyrosłem
na kościach swoich Przodków
w Warszawie pianę toczy
redaktor od Poezji
jak śmiał od niego bardziej
pokochać ktoś Ojczyznę
więc skreśla grubą krecha
słowa których się boi
za barykadą biurka
w Ordona się przebiera
rozdaje hojną ręką
wymyślne przymiotniki
nieświadom że w nim puchnie
złośliwy rak języka...
III
a gdy już z kolan gniewnie wstanę
gdy spadnie ze mnie sen niewoli
to rzucę światu swe przebranie
jak brudny kostium głupiej roli
a gdy już z kolan się podniosę
jak drzewo mocnym kręgosłupem pnia
to znowu wolność mi zaszumi
po utraconych kiedyś dniach
a gdy już z kolan strząsnę brud
gdy rąk nie będzie skuwał ból
będę się śmiał szyderczym głosem
z gwiżdżącym na mnie mściwych kul…
IV
dojdę do Ciebie Polsko !
dojdę !
ale cierpliwa bądź
choć nieraz w drodze będę słabł
Ty! sprawiedliwie
sądź !
uczę się żmudnie Ciebie !
uczę !
a to nie próżny trud
jeszcze zobaczy ten co zwątpił
nad Wisłą
cud !
przyjdę do Ciebie Polsko !
przyjdę !
nie zginie Twoja pieśń
a gdy na Twoim progu padnę
Ty !
mnie w ramiona
weź...
W PRZECHOWALNI HISTORII
jeszcze nieraz zostaniesz nagle zapomniany
i nikt nie zauważy żeś ubył z szeregu
będą szli wybijając przyśpieszony rytm
nikt z błahego powodu nie zakłóci biegu
będą szli wybijając twardy mocny rytm
dla słabnących zostaną zakręty i daty
Październiki i Grudnie w głuchym szumie krwi
rocznice czekające na krzyże i kwiaty
jeszcze nieraz zostaniesz nagle zapomniany
osaczony granicą białych niemych plam
jakby cię tu nie było kiedy spisywano
w Przechowalni Historii - dobytek i stan …
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2045 odsłon
Komentarze
Prawda jest taka,że Polacy
13 Grudnia, 2014 - 09:30
Prawda jest taka,że Polacy nie zmądrzeją , co najwyżej wyginą jak dinozaury..
Józef z Londynu
13 Grudnia, 2014 - 09:57
Wszyscz jesteśmy odpowiedzialni za mądość Polaków,dlatego
piszemy,protestujemy,maszerujemy walczymy.Pozdrawiam serdecznie.
Lwow47
Prawda jest taka
13 Grudnia, 2014 - 09:53
Już ich dopadł szmal, zdrada płynie z ust, obrastają w tłuszcz przy grillu.
A geny Polskości i wojowników zanikły. Można im śmiało pluć w twarz, a oni mówią że deszcz pada. Mówią PO POlsku, ale już nie myślą po Polsku.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Jestem jaki jestem
13 Grudnia, 2014 - 10:15
Trucizna jaka krąży w polskiej krwi pozbawia nas polskości,męstwa ,honoru,wiary,mądrości,ale nie
możemy się poddawać jako Naród.To walka na śmierć i życie.Nie Bóg ma nas w swojej opiece.Lwow47
Lwowie47! - Twój bardzo wysoki kunszt we władaniu piórem...
13 Grudnia, 2014 - 09:50
... nie pozostawia cienia wątpliwości. Dziekuję Ci, że zechciałeś ponownie publikować na Niepoprawnych.
Zwróciłem szczególną uwagę na wiersz pt.: "Grudzień '81" i właśnie do niego się odniosę.
- Mości pułkowniku Wołodyjowski!
- Larum grają! - Ojczyzna w potrzebie!
Zdrajców zastępy nie chcą wolnej Polski!
A nasza nadzieja w Tobie i.. w Niebie.
Ale on nie słyszy, za szablę nie chwyci,
Młynka nie zakręci, wroga nie ubije,
A podli, sprzedajni za srebrniki najmici
Łupią Ojczyznę, która ledwo żyje.
Smutna to prawda, a jest ona taka:
Zamiast pułkownika Wołodyjowskiego,
Mamy... generała Kiszczaka.
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Satyrze!
13 Grudnia, 2014 - 09:55
Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47
Satyrze!
13 Grudnia, 2014 - 09:55
Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47
Lwowie47, - ciężko odrąbać łby czerwonej hydrze,...
13 Grudnia, 2014 - 12:03
... gdy w sektorze wymiaru (nie)sprawiedliwości Adam Strzembosz - prawnik, sędzia, wiceminister sprawiedliwości w latach 1989-1990 oraz pierwszy prezes Sądu Najwyższego 1990-1998 wówczas powiedział:
Efektem tego, że palestra jednak sie sama nie zlustrowała i nie oczyściła - było między innymi to, co zaprezentował Cz. Kiszczak przed sądem, a sąd uczynił z niego niewiniątko. Od kiedy to człowiek, który ma krew na rękach, - w świetle prawa może być uznany za niewinnego???
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Satyrze!
13 Grudnia, 2014 - 09:55
Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47
Satyrze!
13 Grudnia, 2014 - 09:56
Należy zatem tej czerwonej hydrze odrąbać wszystkie łby! Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za to,że mogę się czuć potrzebny na Niepoprawnych.Lwow47
Witaj Lwow47
13 Grudnia, 2014 - 10:03
Szacunek dla pana poety, za kunszt myśli i pióra przelany na papier.
Pozdrawiam serdecznie
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Jestem jaki jestem
13 Grudnia, 2014 - 10:17
Miło być wśród Przyjaciól!Pozdrawiam serdecznie z Beskidów.Lwow47