Woodstockowy gwiazdor w sutannie

Gwiazda ks. Wojciecha Lemańskiego ponownie rozbłysła. Tym razem w nadodrzańskim  Kostrzynie, podczas zakończonego zlotu miłośników rozwiązłości, bezeceństwa i taplania się w błocie wszelakiego rodzaju, gdzie ten zdaje się psychicznie niezrównoważony człowiek wykonał zadanie - jak sądzę - powierzone mu  przez organizatorów.

Scenariusz i treść ważnych i zaprogramowanych woodstockowych wydarzeń o zabarwieniu politycznie słusznym są zapewne przez organizatorów i wykonawców w szczegółach ustalane. W  corocznych spędach dowodzonych przez nie byle kogo, bo przecież samego Jerzego Owsiaka - witrażystę i doktora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego (!) w Krakowie, a od kliku dni także honorowego obywatela Warszawy (który zdaniem prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz jest wzorem postawy społecznej i autorytetem moralnym), inaczej być nie może. 

Zaprogramowano więc, by w obecności zgromadzonych w Kostrzynie młodych ludzi dołożyć hierarchom polskiego Kościoła Katolickiego. Należy im się przecież. Zaangażowano do tego ks. Lemańskiego,  gotowego opluwać z odpowiednią mocą i moc tę adresować w odpowiednim kierunku. Dla ludzi lansujących swobody niczym nieograniczone, w myśl hasła „róbta co chceta”, każda okazja  jest do tego dobra.

Ks. Wojciech Lemański, celebryta  brylujący w mediach wrogo ustosunkowanych wobec Kościoła, podjął próbę specyficznej  „ewangelizacji”  młodzieży. W swoim wystąpieniu  między innymi złorzeczył polskim biskupom, a młodzież namawiał do ostentacyjnego wychodzenia z kościołów w czasie odprawiania mszy św.

Działania i wypowiedzi ks. Lemańskiego  spotkały się z pełną dezaprobatą rzecznika Przystanku Jezus - inicjatywy ewangelizacyjnej, która w Kostrzynie nad Odrą towarzyszy Festiwalowi Woodstock. wyrażoną w jego specjalnym oświadczeniu.

Czytamy tam m. innymi:

Wypowiedzi ks. Lemańskiego odnośnie do nieobecności księży wśród młodzieży na Przystanku Woodstock są wynikiem nieznajomości rzeczywistości lub celowym zakłamywaniem prawdy, ponieważ podstawową misją Przystanku Jezus jest właśnie ta obecność i dostępność wobec młodzieży, co może potwierdzić grupa ponad 800 ewangelizatorów.

Jako Przystanek Jezus wyrażamy całkowitą dezaprobatę wobec działań i wypowiedzi ks. Lemańskiego, które obnażają totalną ignorancję wobec wiedzy na temat Ogólnopolskiej Inicjatywy Ewangelizacyjnej Przystanek Jezus, zaangażowania biskupów, księży, sióstr zakonnych i osób świeckich w dzieło ewangelizacji. A także wobec wykorzystywania naszej wieloletniej owocnej obecności na Przystanku Woodstock do osiągania osobistych medialnych celów i pogłębiania swojej niesubordynacji wobec dyscypliny kościelnej. Obce są dla nas prezentowane przez ks. Lemańskiego poglądy, które niszczą wzajemne zaufanie i traktują Kościół jako rzeczywistość wyłącznie strukturalną.

Tak oto pod skrzydłami człowieka mianowanego przez prezydent Warszawy  autorytetem moralnym podejmuje się próby swoistej deprawacji młodzieży, angażując do tego człowieka w sutannie.

Pozostaje mieć nadzieję, że po dogłębnym zbadaniu sprawy władza duchowna podejmie wobec ks. Lemańskiego stosowne decyzje definitywne.