Rzeczwywistość postawiona na głowie, czyli Marta Kaczyńska tłumaczy się...

Obrazek użytkownika MD
Kraj

Pani Marta Kaczyńska córka Śp. Państwa Marii i Lecha Kaczyńskich na swoim blogu tłumaczy się, że nie zamierzała i nie zamierza kandydować w najbliższych wyborach parlamentarnych. Oświadczenie to jest niewątpliwie owocem brutalnej kampanii medialnej, w której Pani Marta Kaczyńska została oskarżona i chyba już osądzona o cyniczne wykorzystywanie śmierci swoich Śp. Rodziców.
Sytuacja dla mnie nie do przyjęcia. Dlaczego Pani Marta Kaczyńska została zmuszona do tłumaczenia się, iż nie zamierza pójść w ślady swego Ojca Śp. Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Rozumiałbym gdyby ubiegała się o posadę państwową, gdzie jedyną jej referencją byłaby rodzina. Ale tak nie jest! Pani Marta Kaczyńska ma prawo ubiegać się o mandat zaufania społecznego. Z tego co mi wiadomo nie ma żadnych formalnych przeszkód aby kandydowała w najbliższych wyborach.
Jej Ojciec Śp. Pan Prezydent Lech Kaczyński był wielkim polskim politykiem. Czemu Jego Córka nie może podjąć wysiłku kontynuacji jego dzieła wespół z własnym Stryjem? Czy jest coś w tym złego? W takiej kontynuacji widziałbym jedynie wielkie korzyści dla Polski. Jeżeli okazałaby się słabym politykiem, wyborcy zweryfikowaliby Ją przy najbliższej okazji. Choć w naszych warunkach czynią ty niestety wyłącznie media i bynajmniej nie w interesie publicznym.
Póki co nie wiem jakim politykiem byłaby Pani Marta Kaczyńska. Nie mogę nawet określić Jej poglądów politycznych. Może to przyszła polska Margaret Thatcher, może pracowita jak cichy i niemedialny Jarosław Wałęsa a może stworzyłaby wybitnie własną osobowość polityczną. Tego nie wiem. Może coś wiedzą Ci co ją już atakują, mimo iż żadnym politykiem nie jest... A powinno być odwrotnie! To Pani Marcie Kaczyńskiej winni się tłumaczyć wysocy urzędnicy państwowi z premierem i prezydentem na czele, dlaczego zginęli Jej Rodzice! Mamy w Polsce rzeczywistość postawioną na głowie, ofiara musi tłumaczyć się swoim oprawcom.

Brak głosów

Komentarze

Przed chwilą przeczytałam na wp obrzydliwy tekst Magdaleny Środy na temat Pani Marty Kaczyńskiej:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Dzieki-zalobie-stala-sie-gwiazda-teraz-znow-atakuje,wid,13151205,komentarz.html

Pani Marta jakoby "dzięki żałobie stała się gwiazdą" - tekst jest sformułowany przemyślnie, ale tak, że czytający może się domyślić, że Pani Marta ze zbolałą miną lansowała się w mediach, czyli wszystkie wywiady po katastrofie były przeprowadzone na jej wniosek (bardziej domyślni pewnie stwierdzą, że jeszcze za pieniądze!!!).

Znam tylko jedną gwiazdę, która naprawdę wykorzystała żałobę do lansowania się w mediach - Justyna Steczkowska, dla jednego z kolorowych pism dla kobiet zrobiła sobie zdjęcia na cmentarzu, w odpowiednio udrapowanych szatach i z odpowiednio zbolałą miną. Pamiętam, że jakoś mało było głosów przeciw, a na pewno M. Środa nie wypowiadała się na ten temat.

Ponadto M. Środa (nie piszę "Pani" bo straciłam ostatnie resztki szacunku dla tej persony) święcie się oburza, że dzięki ewentualnemu wstąpieniu Pani Marty do PiS, partia ta mogłaby się stać partią "rodową, opartą na więzach rodzinnych" i systemie feudalnym.

Czy rodzina nie może mieć poglądów politycznych, a zwłaszcza podobnych? Ja wiem, że czasami z rodziną najlepiej się na zdjęciu wychodzi. Może M. Środa ma wyłącznie takie doświadczenia. Jednak są też inne rodziny. Wspierające się i mające  podobne zapatrywania na różne sprawy. Jeżeli taką rodziną jest rodzina Kaczyńskich, to należy to wspierać i cieszyć się z tego, a nie bajdurzyć o systemie feudalnym. Poza tym, jakoś nie przypominam sobie również żadnego oburzenia po tym, jak Jarosław Wałęsa wstąpił do PO, ale racja - to przecież PO i Wałęsa, czyli inne standardy...

Cały tekst M. Środy to jedno wielkie szczucie - nic dziwnego, że po takich atakach Pani Marta oświadczyła, że nie będzie startować w wyborach. Podejrzewam, że jedyne, co mogło by ją przed takim obrzydliwym atakiem uratować, to oświadczenie, że startuje z listy PO, ojciec był głupi, stryjek jeszcze bardziej, a katastrofy smoleńskiej w ogóle nie było.

Wszystko w tym kraju stanęło na głowie - nie można mieć innych poglądów niż te, które są głoszone przez GW, popierać innej partii niż PO, czy nosić żałoby po innej osobie, niż np. przewielebny Życiński.

Jeszcze niedawno niektórzy sentymentalnie błagali - komuno wróć. No to wróciła.

Vote up!
1
Vote down!
0

kasianna

#137460

No- jak w temacie!

************************** BETTER DEAD THAN RED!

Vote up!
2
Vote down!
0

**************************
BETTER DEAD THAN RED!

#137468

Bardzo dziękuję za obszerny komentarz a w zasadzie poważne uzupełnienie mojego wpisu. Serdecznie pozdrawiam
MD

Vote up!
0
Vote down!
-1
#137727

A Sroda? to taki lesbijski babo-chłop i tyle w tej sprawie.

Vote up!
0
Vote down!
-1

miro

#137632