My Bolszewicy z PiS-u - Nic nie istnieje bez kontekstu
„Czy istnieje coś bardziej frustrującego niż niemożność wprawienia rzeczy w ruch ?” - Poza Kulturą - Edward T. Hall.
Jeden z popularnych antropologów kultury Yves Winkin uważał, że badacz niekoniecznie musi wyjeżdżać do dalekich krajów, żeby dowiedzieć się czegoś o człowieku, wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, w najbliższym sąsiedztwie też wiele się dzieje.
( Zdjęcie pochodzi z książki Bronisława Malinowskiego pt. Ogrody koralowe i ich magia - wydanego przez PWN. Projekt okładki, obwoluty i strony tytułowej - Marek Zalejski. )
Opcja na wspólnotę - opcja na jednostkę - Culture Clash.
Gdy spotykają się ludzie reprezentujący różne systemy wartości, to nie ma opcji, by tak naprawdę znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia, może powstałby jakiś kompromis, ale byłby to twór niekoniecznie ze wspólnym mianownikiem. Ważne, aby zdać sobie sprawę z różnic, może łatwiej byłoby wtedy zrozumieć jeden drugiego.
Kultura wysokiego i niskiego kontekstu - wspólnota wartości i wspólnota...?
W swoim dobrze znanym dziele - „Poza Kulturą” Edward Hall rozważa ten problem, nie osądza, ale pokazuje różnice.
Autor jest Amerykaninem, żyje w kraju, który jest wypadkową wielu kultur, będąc wnikliwym obserwatorem, w inteligentny sposób, z właściwą sobie wrażliwością, potrafi wydobyć na światło dzienne ukryte aspekty kultury, które mają ogromny wpływ na funkcjonowanie grup społecznych.
W wysokim kontekście kulturowym, gdzie stosunki wewnątrzwspólnotowe opierają się na bliskich relacjach, niepotrzebny jest rozbudowany przekaz werbalny, wiele rzeczy rozumie się bez słów.
Dla odmiany w kulturze niskiego kontekstu brak takiego współgrania, nie ma synchronii pomiędzy odbiorcą i nadawcą, tu każdy gra na siebie. Najsprytniejsi kierowani chęcią zarządzania zasobami ludzkimi dążą do tworzenia pseudo-wspólnot, gdzie moje Ja ma być zawsze na wierzchu. Przy takim podejściu nie ma możliwości stworzenia realnej wspólnoty.
Polskie realia.
Moskiewska Loża i jej polska agenda przez wiele lat przygotowywały scenariusze na różne okazje, scenariusz „Dziadziowski” przewidywał, iż w odpowiednim - „Smoleńskim” momencie zostanie stworzona wspólnota narodowa wokół HouHou Prezydenta. Iście polski rodowód, tradycyjne obyczaje, sarmacki maniery, rubaszność, szeroka familia i wiele tak bliskich Polakom cech miały jednoczyć. I teoretycznie tak jest. Zaufanie do Prezydenta z Ruskiej Budy wyraża około 65% Polaków. Jak widać odpowiada im taka fasada, czy nie jest to jednak fałszywa wspólnota. Bez wspólnego języka i kultury, bo głosowania przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu nie można nazwać wspólnotą. Gdy podrapać fasadę Pałacu Prezydenckiego spod tynku wyłania się jakiś szkielet, szkielet, który na pewno nie jest i nie może być Państwem Polskim. Konstrukcja, której elementy krzyżują się jak interesy rosyjskie i niemieckie, jak interesy służb oraz większości pragnącej „stabilnego i spokojnego” Państwa. Nie wtrącajcie się do naszych spraw, a być może i my wam damy spokój. Zgoda buduje - zgoda na wyprzedaż majątku narodowego, na wszechwładne służby, na uzależnienie Państwa Polskiego od obcego kapitału, choć tak bliskiego geograficznie. Tworzenie ośmiornicy z której splotu i macek już się nie uwolnimy i jak większość Polaków zostaniemy neo-niewolnikami z głębokim poczuciem liberalizmu i wolności jednostki. I będziemy korzystać z tej wolności radośnie skacząc, z czerwoną jak dusza czekisty dupą, z drzewa na drzewo.
Ciekawym przykładem wspólnoty interesu jest PSL oparty na tradycyjnych wiejskich wspólnotach. Jak wódz, szaman i rada starszych rządzą i dzielą realizując swoje polityczne i ekonomiczne interesy, przy okazji rzucając swoim spólasom i wyborcom ochłapy w postaci ciepłych posadek i różnego rodzaju korzyści. I tak trwają w koalicjach od lat.
Brak komunikacji - Front Jedności Narodu.
Społeczność wyższego kontekstu, ze względu na wspólną podmiotowość, ukształtowany przez pokolenia system wartości, historię, wspólny, codzienny byt, ten sam język, kulturę, wysoki poziom wrażliwości na sprawy społeczne, ale także, czy raczej przede wszystkim dzięki pielęgnowaniu wartości takich jak: rodzina, przyjaźń, braterstwo, tworzy silne więzy społeczne i w konsekwencji jest wysoko rozwinięta w obszarze komunikacji.
Z drugiej strony mamy byt społeczny oparty na indywidualizmie , z królującą ideą libertarianizmu, byt niby wolny, a w sumie zależny od idei hedonizmu, internacjonalizmu, przeczulony na punkcie poprawności politycznej i w gruncie rzeczy niechętny tradycyjnemu światu.
Komunikacja w takim porządku społecznym jest upośledzona (nie mylić z public relations, czy marketingiem politycznym, bo te sprawdzają się tutaj wyśmienicie). Widzimy ludzi, którzy nie maja ze sobą wiele wspólnego poza nowym modelem komórki, kulturą McDonaldyzmu, plazmą, no i mniemaniem o swojej wyjątkowości (patrz: wyższości intelektualnej, podkreślaniu swojego lepszego statusu materialnego etc.), poza tym łączy ich niechęć do innych, tych którzy trzymają się razem.
Wygląda na to, iż nadchodzi era FJN – Frontu Jedności Narodu, tym razem jednak układ sił jest zgoła inny. Przewodnią Siłą Narodu jest PO i Prezydent na podbudowie chłopaków z WSI i ich poprzedników, a wspierać ich będą SLD z SB-eckim i PZPR-owskim rodowodem oraz dzielni strażacy z PSL-u, gotowi ugasić razem z nimi najmniejsze zarzewie wolnościowe w Polsce przy pomocy i aplauzie wiodących i niezależnych mediów.
I taki właśnie Sejm, Prezydent i Rząd spełnia wszelkie oczekiwania i nadzieje Władimira Władimirowycza i jego mocodawców ze służb gazowych.
Taka konstrukcja jest jednak kolosem na glinianych nogach, nie udało się takie dzieło zaborcom, okupantom, ani też, choć tu mam wątpliwości naszej Ukochanej Władzy Ludowej, która jak widać władzy nie oddała i nie ma zamiaru. Czy świat i realia w jakich nam przyszło żyć pozwoli wrócić Państwo Polskiemu do Macierzy, wykorzystać swój potencjał intelektualny i gospodarczy, swoje położenie w Europie, by z roli peryferiów zarządzanych jak za początków kapitalizmu, kiedy musiał powstać kapitał początkowy, a dopuszczalne były nawet przestępcze metody, by z tej roli przejść wreszcie do nowoczesnego państwa opartego jednak na pozytywnych elementach konserwatyzmu i wielu tradycji z jakich wyrośliśmy. Obawiam się, iż nie jest to nikomu na rękę, ale tak jak to bywało w historii Polski, jeszcze nie raz zadziwimy świat. Byle nie tak, jak to robi nieustannie najbardziej godny zaufania Poljaków i Braci Moskali Bronek nieustannie wyskakujący z konopi, a może jednak z czerwonych buraków z dodatkiem, jakże apetycznego w jego wydaniu, chrzanu językowego...
To ja wolę być Bolszewikiem z PiS.
We współczesnej cywilizacji zachodniej, dla mnie już nie łacińskiej, greckiej i chrześcijańskiej, z łatwością można manipulować niezorganizowaną grupą „indywidualistów”, tacy summa summarum są wygodni dla brukselskich decydentów.
Z kolei okazuje się, że tradycyjna wspólnota, dla niektórych prostacko-pierwotna, jest po prostu lepiej zorganizowana, sprawniejsza pod względem komunikacji, bo cieszy nas bycie razem, świat naszych idei pomaga nam z optymizmem patrzeć w przyszłość, wiemy, że jesteśmy sobie bliscy, przyjaźnimy się i rozumiemy.
Wartości naszej wspólnoty bronią się gdy nadchodzą kryzysy, wojny, klęski żywiołowe.
PO, SLD i ich zwolennicy będą pierzchnąć w popłochu. Po Katastrofie Smoleńskiej świat ujrzał Naszą Wspólnotę, a zaraz potem kulturę niższego kontekstu pod przywództwem Palikota, Tarasa i im podobnych fałszywych proroków.
Naszą bronią jest nasz kontekst kulturowy, nasza wspólnota. Im tego brak.
Nawet dzieci wiedzą, iż „Herkules dupa, kiedy ludzi kupa”.
Akolici PO, SLD są w sytuacji nie do pozazdroszczenia, żyją w rozproszeniu, skupieni na sobie, wiele ucieka im z życia, na końcu pozostaje zgorzknienie i wyzłośliwianie się jakie to PiS-iory są ciemne, antypolskie i groźne.
A my Wam na to: CHODŹCIE Z NAMI !
P.S. Można się nie zgadzać z Hallem, natomiast nikomu nie udało się jeszcze podważyć i obalić jego jakże znakomitych i zdroworozsądkowych obserwacji i przemyśleń na temat prawdziwej natury człowieka i wyższości wspólnoty na kultem jednostki, Hall jest był i będzie jednym z niewielu guru, którzy nie są szarlatanami.
Hall nie twierdzi, iż kultura niższego kontekstu jest gorsza, trzeba ją poznać, nauczyć się jej i ją zrozumieć. I to jest droga do prawdy i wolnego wyboru, a nawet zwycięstwa.
A teraz z innej beczki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6109 odsłon
Komentarze
Bolszewik - polemicznie
10 Lutego, 2011 - 19:45
To :
CZŁONEK ;
WYSPA ;
A MOZE OBRAZ
Maciej61
Maciej61
10 Lutego, 2011 - 19:51
To członek na wyspie komunizmu przedstawiony na obrazie.
Pozdrawiam
jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Bardzo dowcipna odpowiedź
10 Lutego, 2011 - 20:15
Pozdrawiam
Maciej61
Maciej61
10 Lutego, 2011 - 20:39
Niestety sama sprawa nie jest już taka wesoła.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Tym niemiej my komunikujemy bez agresji
10 Lutego, 2011 - 20:59
Doceniam też twoj kolaż ;
Watpliwosci z definicji wzbudził tytuł - no bo Bolszewik to Czlonek KPZR i to z PiS !
Ale treść sprawy jest jak najbardziej poważna i oczywista !
Kazdy uklad wladzy woli swobodne Elektrony i tak prowadzi politykę spoleczna , klasyczne DZIEL I RZADŹ !
Raz nam sie udał DEAL na CZASTKE z 10 milionów elektronów - teraz to cwiczy basem morza Srodziemnego
Tam bardziej chodzi o MISKĘ !
Nam miski juz tak nie brakuje , teraz idzie o CEL i SENS
Maciej61
Maciej61
10 Lutego, 2011 - 21:17
Tytuł wziął się stąd, iż wielu anty-pisowskich blogerów i liberałów zarzuca nam socjalistyczny sposób myślenia i bolszewickie pochodzenie. A jest jednak inaczej. A zdjęcie wiąże się z faktem, iż przedstawicielom niższego kontekstu, jakim jest Pan w korkowym hełmie, wydaje się, że to on jest tym lepszym od choćby rdzennych mieszkańców Afryki, członków podstawowych wspólnot.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
"bolszewik"
10 Lutego, 2011 - 22:41
Józef Mackiewicz pisał,że największymi wrogami Polski są:
- po pierwsze Polak-bolszewik
- po drugie bolszewik w ogóle
- po trzecie Niemiec.
Nic dodać nic ująć.
Ale "bolszewikiem z PISu też wolę być.
Ankal75
10 Lutego, 2011 - 23:10
Witam,
dzięki za zrozumienie moich intencji i za deklarację przynależności do wspólnoty.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
bardzo cenię...
10 Lutego, 2011 - 23:13
... Dylana, bo to wspaniały kompozytor i b. interesujący wykonawca, ale żeby AKURAT TUTAJ spotykać te jego wczesne, dziko lewackie kawałki, to naprawdę zabawne!
;-)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
triarius
10 Lutego, 2011 - 23:34
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
nie da się zrozumieć? po prostu...
23 Marca, 2011 - 00:22
... facet ostro ćpał i to całe wyjaśnienie. Zresztą ja tam większość nieźle rozumiem i wiem, że jego wczesne teksty są niesamowicie lewackie.
Poza tym b. go cenię jako kompozytora i (nieco mniej) wykonawcę.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
triarius
26 Marca, 2011 - 14:46
Z ćpaniem u Dylana to pomyłeczka, jeżeli już to nie ostro.
Teksty nie są lewackie, inaczej to widzę.
Pozdrawiam Cię Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Bolszewik?
22 Marca, 2011 - 18:03
Panowie, jaki znów bolszewik. Już prędzej - narodowy socjalista. No i zdyscyplinowanie się zgadza.
Stopy wody pod tym.. no... kilem
Stopy wody pod tym.. no... kilem