katastrofa smoleńska

coś mało chyba się nic nie wkleiło

Na tym to właśnie polega, kłamstwo Smoleńskie rapotu MAK. Ta jedna tylko informacja, zmienia o 180stopni całą kłamliwą werję, że Polacy, to jeszcze z lasu nie wyszli??? A wasale jak barany i papugi powtarzają obelgi??? Teraz dopiero, otrzymujemy odpowiedzi, na dawno zadawane pytania: co "reperowali" fachowcy z Samary??? Dlaczego samolot był cały czas na kursie i ścieżce i pas wolny??? Pytania o prawdziwe ustawienie radialatarni??? Kto zerwał linię wysokiego napięcia??? I wreszcie , dlaczego samolot wraz z pasażerami jest rozpieprzony w drobny MAK i kto rozkazał zabić prezydenta RP??? Dlaczego prezydent był nagi??? Hańba Polska, czy nam wybaczą??? Pzdr.

Szybka beatyfikacja śp.Jana Pawła II widząc to oczyma Benedykta XVI robiąc to dla nas Polaków,którzy cierpią teraz bardzo z powodu braku Papierza jak i prezydenta RP.Śp.Lecha Kaczyńskiego jego wspaniałej żony jak również 94 ofiar nam bliskich.
Przyśpiesza tą beatyfikację aby dać nam siły do dalszego życia w prawdzie i dążeniu do niej w najbliższych latach.
Tak nam dopomóż Bóg.
------------------------------------------------------------
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

nigdy dość przyzwoitości i honoru
Po co bić pianę,wszelka dyskusja z Ruska i Tuskową oraz KomoRuskową swołocza powinna się zacząć od zwrócenia naszemu krajowi wszystkich rejestratorów lotu,samego samolotu i wszystkich rzeczy które w nim były,jak nie chcą oddać to traktuję to jako przyznanie się do matactwa w śledztwie i do morderstwa naszego Prezydenta,jego małżonki,załogi i wszystkich pasażerów,razem 96 osób.Nawet bez tych rzeczy można śmiało postawić tezę że nie dość że to nie była wina załogi i Prezydenta,to była to wina obsługi lotniska i innych osób wydających im rozkazy oraz wielu osób przygotowujących i zabezpieczających tą zbrodnie,takie jest moje subiektywne odczucie i przekonanie.

Krzysztof J. Wojtas
Mnie zadziwia, że pojawiało się tyle teorii spiskowych o zamachu, wybuchach, atakach, a nie rozważana była kwestia awarii sprzętu.

Taką analizę umieściłem w notce z maja.
W dyskusji dodałem, że moim zdaniem, dane naprowadzania z wieży, w niczym nie miały wpływu na katastrofę. Bo jak niby? jeśli lecieli w "automacie" - to jakie było sprzężenie automatu z uwagą "na torze i scieżce"?

Zastanawiam się, czy blogerzy, którzy rozsiewali takie niesprawdzone wieści - nie mieli celów innych niż deklarowane.

Natomiast analiza toru lotu i dostępne teraz informacje, pozwalają na zastanowieniu się nad przyczynami. Co mogło wpłynąć na awarię autopilota?

Sądzę też, że celowo "namotano ", aby nie zagłębiać się w te sprawy; teraz wątpię, aby doszło do rzetelnych wyjaśnień.

nazywajmy rzeczy po imieniu: zbrodnia smoleńska.
pzdr

Za dużo byłoby dowodów. Np. ten przycisk musiał być wciśnięty.

Nie znam się na lotnictwie, ale nie muszę znać się aby stwierdzić że coś jest nie tak w tej katastrofie.To jak postępuje rząd, jak pozwala zagonić się do kąta pod miotłę, jak nie wychodzi spod miotły przy ogłaszaniu przez Mak całemu światu raportu, który jest totalnym oszczerstwem dla Polski. A dopiero na drugi dzień premier "coś" mówi.Tylko kto go wtedy słucha?Poszedł raport w międzynarodowy eter, w tv i w gazetach. Premier odniósł się do tego zgodnie z nazwą partii- "po".Już wiem skąd ta nazwa. Najpierw zielona wyspa Irlandia "po"-tem podwyżka vat i "mamy kryzys".W tym samym czasie prezydent choruje.Nie dziwię się, też bym się na jego miejscu rozchorowała w tym dniu,jakbym miała tyle odwagi co on.Pewnie kancelaria mu podpowiedziała z obawy że znowu popełni "gafę".Ale czy z jego wypowiedzią czy bez - gafa jest, z akcentem na "g".Nie wiem jak innym ale mi osobiście wstyd,wstyd z powodu tego, że mam taki rząd, takiego premiera, prezydenta, że w tak ważnym dla nas dniu nie było nikogo kto obroniłby nasz honor, godność.Dodatkowo zszargano generała Błasika i też nikt z najwyższych w naszym państwie nie stanął w obronie jego dobrego imienia.Totalna pomyłka.Dasfidania premierze, spotkamy się na wyborach.