Wieczorem lubię wędrować po rubieżach Miasta
Konserwatywna prawica oskarżana jest przez liberalną lewicę o nadużywanie przemocy, łamanie praw człowieka, nadmierne okrucieństwo wobec sprawców przestępstw, zacofanie, ciemnogrodztwo, tradycjonalizm.
Nowoczesna lewica to przede przede wszystkim ludzie młodzi, zbuntowane dzieci bogatych rodziców, mieszkające w luksusowych domach, żyjący w wyzwolonych seksualnie komunach, zażywający narkotyków. Wspierają ją niemal wszystkie media, clebryci, artyści, intelktualne salon. Jest nowoczesna, otwarta na najnowsze technologie. Jej metody działania to przede wszystkim medialna manipulacja, oparta na cyklicznie emitowanych, przekłamanych klipach video, przedstawiających wykrzywioną rzeczywistość wspieraną wypowiedziami ludzi popularnych.
Po dojściu do władzy w wyniku oszustwa liberalna lewica zajmuje się przede wszystkim czyszczeniem urzędów z przeciwników politycznych. Wykorzystuje do tego służby specjalne. Opanowuje też media monopolizując je. Dotychczas niezalezni dziennikarze dostają propozycję nie do odrzucienia, albo wspierają system, albo zostają zwolnieni z wilczym biletem. Młodzi adepci dziennikarskiej sztuki widzą, że albo zwiążą się z systemem robiąc karierę, albo mogą poszukać sobie innej pracy.
Obywatele mamieni są medialnymi przekazami i orgnizowanymi co jakiś czas przez skoncertowaną medialną orkiestrę akcjami, z których potem niewiele wynika. Przez cały czas sącząona jest propaganda sukcesu.
Okazuje się też, że liberalna lewica finansowana była była przez ościenne mocarstwo, a służby specjalne tego mocarstwa uzyskuja coraz większy wpływ na niezależne dotąd państwo.
Choć na zewnątrz nowa władza głosi hasła o prawach człowieka, sprawiedliwości, dobrobycie jednostki, to tak na prawdę liczy się dla niej zniszczenie dotychczasowego sytemu i własne zyski. Reszta jest dla niej zwykłą tłuszczą, która nie wie co jest dla niej korzystne i którą, dla jej dobra, trzeba oszukiwać, nawet czynić na niej eksperymenty dla przyszłego dobra ludzkości.
O czym tutaj mowa?
Jakieś elementy wydają się Państwu znajome?
Oszołomstwo w pigułce?
Ciemnogród?
Spiskowa wizja dziejów?
III RP?
Opis państwa Bronka i Kondonka?
Cóż, to w skrócie opis zdarzeń, jakie miały miejsce na planecie Gladius opisanej przez Tomasza Kołodziejczaka w powieści "Kolory Sztandarów", inspiracją dla jej napisania był "Raport z oblężonego miasta" Z. Herberta. Kołodziejczak dostał za swą powieść Zajdla, najbardziej prestiżową nagrodę polskiej fantastyki.
Mija dwadzieścia lat od odzyskania niepodległości. Jakich dzieł dorobiła się przez ten czas polska literatura, kinematografia? Nieco książek tych, którzy uzyskali ostrogi w PRL, Kroll, Psy, Killer, Generał Nil, Dług, trochę offowej twórczości. Coś pominąłem?
Na tym tle polska fantastyka wyróżnia się pozytywnie. Skupiło się tam wszystko co najfajniejsze i najbardziej ożywcze w polskiej literaturze. Przynajmniej moim zdaniem.
Dlaczego tak jest? Prawdziwa literatura mówi o tym co ludzi boli, co rusza. W Polsce, zgodnie z logiką ogólną, byłoby to albo doświadczenie Solidarności, albo obłuda transformacji. Na takie rzeczy jest jednak cenzura Salonu. Jeżeli więc nawet coś fajnego zostanie napisane, nawet wydane, to spotyka się albo z przemilczeniem albo wydrwieniem, np. książki Łysiaka czy Wildsteina.
Fantastyce jakoś udało się zachować jaja przed kastracją i karki przed cięgłami. Może dlatego, że całe to S-F, a fantazy jeszcze bardziej to po prostu bajeczki, a nie poważna literatura.
System ma jednak swoją logikę. Poza mainstereamem muszą istnieć nisze i wentyle by spuszczać parę. Jednak musza byc one odpowiednio zetykietowane.
Fandomy będą wśród ludzi młodych tak czy inaczej popularne, trudno im będzie przyrobić gębę.Raczej więc będą albo przemilczane albo podjęta zostanie praca nad innym rozłożeniem akcentów, co będzie może trudne ale nie niemożliwe. Kolory Sztandarów dostały Zajdla. w roku 1996. Jak jest teraz w tym środowisku? Nie mam pojęcia, ale książki raczej nie są jeszcze wykastrowane.
Pomyślmy jednak logicznie, na jaką karierę w mainstreamie może liczyć w niepodległej Polsce twórca dywagujący, że gdyby nie II wojna światowa, nietakdawny marszalek sejmu mógłby liczyć na karierę subiekta w Chełmie, w sklepie branży ogólnospożywczej, specjalizującym się jednak w sprzedaży śledzi?
I kilka kawałków z "Kolorów sztandarów":
Kiedy przestajesz szanować swoją historię i pamięć przodków - przestajesz szanować samego siebie. Pamiętaj, to dług honorowy. Jeśli ktoś umierał, żebyś ty mogła żyć wolna, jeśli ktoś harował jak wół, żebyś ty mogła żyć w cywilizowanym świecie, to teraz masz wobec nich dług honorowy. Będziesz go spłacać swoim dzieciom.
Nie życzę sobie, żeby mnie ktoś przekształcał. Szczególnie w taki sposób... I zwłaszcza dla mojego dobra.
Może istnieją granice plugastwa i zbrodni, poza które nie należy występować, choćby tylko dla negocjacji? Może istnieją czyny, stawiające swych sprawców poza wszelkimi kategoriami ocen i tłumaczeń? Ohyda, którą możesz tylko niszczyć, bo każdy pakt z nią zawarty sprawia, że stajesz się wspólnikiem zbrodni?
"Ludzie, którzy przestają szanować bohaterów, zapominają o swoich obrońcach, lekceważą ofiarę zabitych, ci ludzie przestają szanować samych siebie i nie są warci tego, by za nich nadstawiać karku. Tak naprawdę oni, choć mówią tym samym co ty językiem, nie sa twoimi rodakami, ba, choć mają ludzkie ciała i umysły, należą tak naprawdę do innej rasy" - powiedział kiedyś Danielowi Ojciec. Było to po jednej z akcji, chyba po odbiciu zakładników w bazie Borrboray. Uratowali wtedy życie setek ludzi. Tymczasem przez media przewaliła się nagonka na Tanatorów za to, że bezwzględnie pozabijali terrorystów, nawet tych, którzy już chcieli się poddać
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1529 odsłon
Komentarze
Prawo Zajdla:
27 Grudnia, 2010 - 07:46
"Literatura fantastyczna jest bliższa rzeczywistości niż literatura realistyczna"
Lucy
Re: Prawo Zajdla:
27 Grudnia, 2010 - 08:07
vide twórczość Marcina Brixena
Tak. Lucy - Dlatego nie czytam
27 Grudnia, 2010 - 08:25
"lieratury" współczesnej, tylko np. Pratchetta:).
Czytam literaturę
27 Grudnia, 2010 - 14:08
Jednym z moich najbardziej cenionych pisarzy jest WALDEMAR ŁYSIAK bardzo Go cenię za prawdę i bezpośredniość pisze prawdę choć mia wiele przykrych konsekwencji.
Pozdrawiam Pana serdecznie i Zyczę nowych pięknych wydawnictw.
Tadeusz z Lublina