No pasaran!
Polska Dolores Ibarruri, p. Donald Tusk, bohater narodowy, pogromca kaczyzmu, piewca Nowego Oświecenia, promotor Euro 2012, przyznać musi, że z ambitnego programu budowy autostrad pozostały nici. Na tym tle gierkówka to był milenijny hit! Dróg nie będzie. No pasaran!
Autostrady? Wolne żarty! Rząd jest tak zajęty walką z kaczyzmem, że na jakieś tam projekty nie ma czasu. Zresztą i p. Gowin przyznał, że nie pora na Telesfora: żadnych reform przed wyborami do Sejmu! Rząd szybkiego rządzenia odłożył do szuflady rozstrzygnięcia w sprawie
przetargów
na 20 tras ekspresowych i obwodnic miast! Nawet realizację zawartych umów PO powstrzymuje. Podobno inwestycje te zrealizuje się dopiero po Euro 2012. Podobno PO oszczędza. Geniusz ekspertów gospodarczych nie wierzy w prawo ekonomiczne, że im lepsza
infrastruktura
tym szybciej rozwija się gospodarka. Tymczasem od sierpnia do Andrzejków drogowcy uzyskali zielone światło na budowę 59,5 km autostrad i 45 km dróg ekspresowych za 3,7 mld złotych. To raczej kit, niż hit, uważają eksperci. A pamiętają Państwo wyborcze reklamy PO?
Ach, co to za władza!
http://www.youtube.com/watch?v=uIw56_2t7Sw(link is external)
Post scriptum: rząd oczywiście nie jest zdany na autostrady, może korzystać ze śmigłowców, lub z koguta. A wyborcy PO, jak wiemy, dla zdrowia chodzą piechotą.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2786 odsłon
Komentarze
Cóż...
1 Grudnia, 2010 - 14:31
Pozostała nam tylko... autostrada do nieba...
Pozdrawiam Panie Janie
____________________________
"Tylko orły szybują nad graniami i nie lękają się przepaści, wichrów i burz. Musicie mieć w sobie coś z orłów!-serce orle i wzrok orli ku przyszłości."-Prymas Tysiąclecia St.Wyszyński
Jan Bogatko ...i druga
1 Grudnia, 2010 - 14:44
Jan Bogatko
...i druga nitka, dla autorów projektu, prowadząca do piekieł...
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Żyję tylko nadzieją, że przyjdzie taki dzień, w którym
1 Grudnia, 2010 - 15:10
jedynym wyjściem z sytuacja dla Tuska i jego bandy będzie zakup lasek dynamitu.
Potem szybka aplikacja w tyłki i w kosmos!
Jan Bogatko ...czy nie
1 Grudnia, 2010 - 15:26
Jan Bogatko
...czy nie zadziwia, że nie brak takich, którzy kupują ten mit autostradowy? Na ile jesteśmy w tym winni?
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
WITAM
1 Grudnia, 2010 - 15:53
Na Śląsku kilka miesięcy temu firma ALPINA pozbierała sprzęt i zniknęła z budowy, od tej pory z autostradą nic się nie dzieje, wszystko stoi. Sprawa ta trafiła do sądu ale nie wiem jak się skończyła (może jeszcze trwa) Mój znajomy zauważył że pierwsze problemy Alpiny zaczęły się na krótko po wyjściu na jaw afery hazardowej, może to przypadek nie mam pojęcia.
Daję ciekawy temat może warto się nim zająć?
POZDROWIONKA
Jan Bogatko ...afera goni
1 Grudnia, 2010 - 15:58
Jan Bogatko
...afera goni aferę:http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cbs-wkroczylo-do-generalnej-dyrekcji-drog-i-autost,1,4013403,wiadomosc.html
pozdrawiam,
Jan Bogatko
DZIĘKI
1 Grudnia, 2010 - 16:38
zaraz przeczytam
WITAM
1 Grudnia, 2010 - 15:40
Ewentualnie możemy się poskładać i charytatywnie lont odpalić
Pozdrawiam
Jan Bogatko ...ale istnieje
1 Grudnia, 2010 - 15:41
Jan Bogatko
...ale istnieje ryzyko, że poleci w złym kierunku,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Oferuję bezpośredni nadzór
2 Grudnia, 2010 - 11:42
nad przedsięwzięciem odsyłania w kosmos.
Inna rzecz, że pewnikiem nie zdążymy. Nie po to Komorra lądowisko dla helikopterów kazał uzdatnić, aby się dać pojmać.
11 tysięcy kilometrów atustrad i dróg ekspresowych.
1 Grudnia, 2010 - 16:46
Gdzie są dziennikarze,którzy liczyli mieszkania?
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Panie Janie :-)
1 Grudnia, 2010 - 19:58
Ja bym się tak do tych autostrad nie spieszył. Zaraz wyjaśnię dlaczego. Tu chodzi o tranzyt czterokołowy ( lub więcej !!!) wschód zachód- wszyscy wiemy- a nie o żadną infrastrukturę byłego PRL-u ani tym bardziej o piłkę nożną... dajmy spokój! Dlaczego bym się nie spieszył? Może i powiem herezję- ale to forum po to przecie jest aby "herezje" wygadywać ;-)! Otóż ja w obawie o ... Ukraińców i ich dobra, o których już panu pisałem onegdaj opisując zeszłoroczną Odessę . Tak, nie będę się bał tego słowa ani tej obawy chyba, że Azja Tuhajbejowicz stanie u mych wrót i oskarży o co?, ach tak, o dywersję. To wszystko oczywiście żartem. To znaczy, yyy, ja tutaj teraz żartuję o Azji T. (...) Tak. Wiadomo; w szerszym spektrum, jakie ma poczucie humoru Azja dzisiaj nie wiadomo, gdyż o Azji pisał tylko Sienkiewicz... Gombrowicz unikał tematu jak ognia- chyba nawet wiadomo dlaczego :-)
No więc autostrada. Autostrada leży, niestety lub stety i to jest fakt. Ciekaw jestem jak wygląda w okolicach Lwowa. Ma ktoś świeże info plus photo? :-)
Pozdrawiam
PS.
1 Grudnia, 2010 - 20:02
Może zatem lepiej zostać przy: NO PASARAN! :-)?
Nie będzie reform
1 Grudnia, 2010 - 22:13
Oczywiście, że ten rząd nie będzie przeprowadzał żadnych reform, bo zawsze są w zanadrzu jakieś wybory, a przed wyborami....itd... itd... Po co zaprzątać sobie głowę reformami skoro można pokopać piłkę. Euro 2012 jest najważniejsze i rząd musi umieć kopać piłkę, no nie? A autostrady? Kiedyś był taki rząd, który sam się wyżywił, to teraz mamy taki rząd, który sam swoje d... przewiezie transportem powietrznym tam, gdzie trzeba. A po co im autostrady? Poseł Kurski udowodnił, że wystarczy mu dobry asfalt na E7 żeby gnać samochodem na łeb, na szyję a autostrada niekoniecznie musi być.I PO pewnie tym razem wzięła na poważnie wyczyny posła opozycji i dała sobie spokój z autostradami.
Szpilka
Jan Bogatko ...te rzekome
2 Grudnia, 2010 - 09:18
Jan Bogatko
...te rzekome "reformy" to tylko bąki na użytek UE, jakoś cicho w mediach unijnych o osiągnięciach gabinetu , a raczej salonu p. Tuska,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: No pasaran!
1 Grudnia, 2010 - 23:01
rząd zajęty walką z kaczyzmem? wątpię, to robią przyjaciele rzadu plus może centrum decyzyjne kancelarii premiera,
Pytanie o to co robią ministrowie to pytanie właściwe.
A propos autostrad...
2 Grudnia, 2010 - 03:51
Na zaproszenie francuskiego minstra infrastruktury pojechał polski minister infrastruktury. Zaproszony na prywatny obiad do eleganckiej ale niewypasionej willi francuskiego kolegi pyta, skąd miał kasę na taki ładny dom. Francuz prowadzi go do okna:
- Widzi pan tą autostradę?
- Widzę...
- Starczyło i na autostradę i na dom...
Po paru miesiącach Francuz przyjeżdża do naszego ministra.
Ten, by nie pozostać w tyle, zaprosił go na wystawny obiadek do swojego domu. Francuz przyjeżdza, patrzy, a tu pałac jak nie przymierzając namiestnikowski, kilka basenów, kort tenisowy, pole golfowe, w stajni prychają arabskie kobyłki...
- O, la laaaaa! Skąd taka posiadłość?
Nasz prowadzi go do okna:
- Widzi pan tą autostradę??
- Nie!
.............
Pozdrawiam. :):)
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: A propos autostrad...
2 Grudnia, 2010 - 09:20
Jan Bogatko
...świetne!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Świetne!
2 Grudnia, 2010 - 11:45
Cóż? Jak powiadają: kraść też trzeba umieć.
Ale ponieważ rządząca nami banda czuje się bezkarna, to leci w głąba i na chama!
Jan Bogatko ...to zapewne
2 Grudnia, 2010 - 17:07
Jan Bogatko
...to zapewne tradycje rodzinne...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...no właśnie,
2 Grudnia, 2010 - 09:19
Jan Bogatko
...no właśnie, czyli rząd. Przecież ktoś steruje talibami i nadaje kierunek ich akcjom,
pozdrawiam,
Jan Bogatko