Ostatni lot Tu-154m – tak zapadł wyrok śmierci

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

 

Akurat 10 listopada, w 7 miesięcy po tragedii, Rosjanie w trosce o wyjaśnienie przyczyn katastrofy na lądowisku w Smoleńsku, zwanym na wyrost „lotniskiem”, unieważnili zeznania kontrolerów lotu z baraku w Siewiernym. Mają już nowe.

 

O mej teorii, że za dramat w Smoleńsku bezpośrednia odpowiedzialność spoczywa na wieży (który w tym wypadku była barakiem) pisałem już wielokrotnie.  Zwróciłem też uwagę na sprzeczność w czasie składania zeznań przez obu kontrolerów, Plusina i Ryżenki, których badał

 

prokurator

 

cierpiący na rozdwojenie jaźni, co nie uszło ostatnio uwadze także i ekspertów  rosyjskich. I co robią Rosjanie? Przesłuchują Plusina i Ryżenkę iszcio raz. I mówią Polakom: a teraz wrzucie bumagi z kwietnia do dokumientożrałki. Tymczasem Plusin i Ryżenko to jedno, a najważniejszy jest

 

ten trzeci w „wieży”

 

płk gwardii Nikołaj Krasnokutski. Ten człowiek starał się udaremnić katastrofę, lecz mu w tym przeszkodzono! Tak zapadł wyrok śmierci. Rozkaz – „niech lądują, może się uda”, nadszedł z góry. Konkretnie od kogo, dowiedzieć się możemy dopiero wówczas, kiedy Rosjanie wydadzą protokoły rozmów w wieży.

 

Jeżeli rząd RP ich nie zażąda, to trafi na śmietnik historii.

 

http://www.youtube.com/watch?v=lE-Q15BM4xs

 

Post scriptum: bezpośrednią i ostateczną przyczyną tragedii była odmowa zgody władz nadrzędnych na prośbę Krasnokutskiego zamknięcia lądowiska. Rosjanie woleli zaryzykować śmierć znienawidzonego przez Kreml prezydenta RP, niż narazić się na ewentualne zarzuty, że rozmyślnie chcieli opóźnić uroczystości w Katyniu. I – co bardziej wstrząsające – polskie pantofelki myślą tak samo, co widać w komentarzach pod moimi notkami w www.onet.pl.




Brak głosów

Komentarze

jak było naprawdę dowiemy się pewnie za 70 lat
do tego czasu pojawiać się będą co raz to nowe wersje wydarzeń i aktualniejsze zeznania. Jak w operze mydlanej lub tasiemcowym tragicznym serialu
terka

Vote up!
0
Vote down!
0

 - terka

#103727

Jan Bogatko

...nie wykluczam, że tak będzie, ale pytanie o przyczyny musimy stawiać bez przerwy.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103730

... jednego - żeby się od niego różni niepoprawni, rodziny smoleńskie i upierdliwi dzienikarze z Niezależnej na przykład - odpindolili i żeby jak najszybciej o katastrofie smoleńskiej zapomnieć. Przepraszam za brzydkie wyrażenie ale na ordynarność tego rządu nie ma jak odnieść się kulturalnie.
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#103738

Jan Bogatko

... i w tym należy mu przeszladzać na każdym kroku!

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103751

ten nierząd nic nie żąda

ozdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#103774

Jan Bogatko

nie wiem, czy nie należałoby każdego 10. miesiąca zapytać rząd w majlu, co uczynił dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.

Zaraz o tym coś napiszę,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103776

I co da to pytanie? I tak nie odpowiedzą, co najwyżej puszczą w eter że żądamy finansowej rekompensaty....

Vote up!
0
Vote down!
0
#103839

Jan Bogatko

..odpowiem tak: możemy pić kawę lub herbatę, a możemy dać urzędasom trochę roboty. W ogóle możemy wypowiedzieć państwu członkostwo i schować się w piwnicy.

Ale możemy też narobić nieco hałasu!

I ja to wolę.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103840

Proszę nie próbować sprowadzić tego zamachu do przypadku, do czyjegoś widzimisię czy do próby opóźnienia uroczystości. To był przygotowany z premedytacją zamach na polskie opozycyjne elity. Uroczystości te, wykorzystano, by w jednym miejscu zgromadzić tak dużą grupę i żeby pokazać Polakom, poprzez miejsce, stosunek do naszej niepodległości i Katynia, a przede wszystkim władzom, co jeszcze mogą zrobić??? Niech nikt nie próbuje winić kontrolerów, to byłoby bardzo proste i w ostateczności odpowiednie osoby na kozła ofiarnego. Ale nie tędy droga. Zabójcy siedzą narazie bezkarni, bardzo wysoko, a władze polskie w pełnych gaciach??? Niegodne i bez honoru!!! Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#103778

Jan Bogatko

...ja nie wykluczam tego, o czym Pan pisze, ale mam dowody jedynie na to, o czym ja piszę.

Proszę uważnie przeczytać ostatnie akapity mojej notki: o rozmowach trzeciego w wieży z wysokimi decydentami. Gdzie? W Moskwie? Na Kremlu? O tym można się dowiedzieć, znając nagrania rozmów wieży. A te są nadal tajne!

Na marginesie: wieża była w stanie zamknąć lotnisko samodzielnie. Dlaczego tego nie zrobiła?

Są np. takie możliwości:

a. mogła, ale nie chciała
b. mogła, ale się bała.

Ja uważam, że w grę wchodzi ta druga ewentualność, a moje pytanie brzmi - kogo się bała?

Odpowiedź na to pytanie wskaże przyczynę katastrofy.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103787

Gdybym ja czuł się niewinny, to oddałbym wszystko co można oddać, udzieliłbym wszelkiej pomocy, zrobiłbym wszystko, by nikt nie mógł powiedzieć tego, co dziś jest podstawowym argumentem świadczącym o zamachu. Więc to co pan napisał, właśnie w ostatnich akapitach, sugeruje, że to co się stało mogło być decyzją przypadkową, coś takiego, że tak na złość, ktoś chciał opóźnić uroczystości a wyszło jak wyszło??? To właśnie ten kierunek, który, możliwe, że w założeniu zamachowców zostanie wykorzystany w celu zbagatelizowania rozmycia sprawy. Rozmowy z "wieży" są dowodem podstawowym, jeśli jeszcze będą prawdziwe, z conajmniej z kilkutygodniowego okresu poprzedzającego tragedię 10.04.2010 włącznie, dla potwierdzenia autentyczności głosów. ludzi, którzy kierowali lotem TU154M, jak również Jaka oraz IŁ-a z tego dnia, i czy rozmowa z Moskwą nie dotyczyła potwierdzenia wcześniejszych ostatecznych poleceń??? Gdybym nie był winny, oddałbym Polakom natychmiast??? Samolot, szczątki, oddałbym natychmiast pod jurysdykcję polskim przedstawicielom??? Bo w szczątkach, mógłby być dowód na wcześniej przygotowany sabotaż??? Tzn. jakieś resztki urządzeń elektronicznych zainstalowanych, ukrytych w poszyciu, ładunki wybuchowe, blokady zainstalowane w ostatnich momentach przed wylotem, a po zamachu natychmiast usunięte. Bo w ten sposób, zaplanować zamach może ktoś, kto jest pewien, że po wszystkim, będzie miał do dyspozycji wrak, kontrolę nad informacją i terenem.
Jakiż mógł być inny powód, że tak się stało??? To są zasadnicze dowody, poszlaki, winy!!! Cała ta manipulacja, mistyfikacją jest!!! Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#103814

Ani jeden argument, który chcesz, jak mówisz podnosić w swoich rozważaniach, nie miał istotnego wpływu na przebieg zamachu, nawet gdyby to nie był zamach. Rozgrywanie katastrofy na nieistotnych szczegółach, jest właśnie celem zamachowców. Bo cóż takiego, gdyby prezydent kazał lądować??? Cóż takiego, gdyby Błasik usiadł za sterami??? Kapitan i tak pilotuje i decyduje, nawet wtedy gdy sfałszują stenogramy???!!! Jakie to ma znaczenie w momencie, gdy samolot po starcie w Warszawie skazany był na zagładę. Bo nawet, gdyby nie doleciał do Katynia, to moim zdaniem, biorąc pod uwagę tylko te informacje, które dzisiaj są dostępne w oficjalnym obiegu, uważam, że ten wyrok byłby wykonany. Uważam, że zamach był tak przygotowany, że zejście poniżej stu metrów, było impulsem do zamachu. Jestem przekonany, że na kilka sekund zablokowano stery??? W Smoleńsku zadbano o to, by samolot nie spadł na lotnisko, ponieważ byłoby wielu postronnych świadków, nawet jeśli była prawdziwa czy sztuczna mgła??? Jest to oczywiście tylko moja ocena, bez dowodów, w ramach dyskusji i wymiany poglądów, oskarżenia stawiamy, ponieważ oddano śledztwo, do kraju totalitarnego, a tam wszystko jest możliwe i dozwolone. Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#103825

Jan Bogatko

cytat: Jakie to ma znaczenie w momencie, gdy samolot po starcie w Warszawie skazany był na zagładę.

...ale to tylko Pańskie przypuszczenia. Nie mam żadnego dowodu na to, że tak było. Podzielam natomiast w pełni Pańskie obawy co do losów śledztwa w rękach Rosjan.

Ale weźmy na przykład inny, w pewnym sensie tylko porównywalny wypadek (używając pojęcia "wypadek" nie wykluczam zamachu): w Gibraltarze. Jest kilka teorii: jedna z nich mnie przekonuje najbardziej: że samachu na Sikorskiego dokonali Rosjanie, bo im zależało na zgładzeniu człowieka, który szedł na pewne ustępstwa wobec Stalina, a oni chceli aliantom wykazać, że z Polakami rozmawiać się nie da. Ale i ta teza jest aktualnie (jeszcze) nie do udowodnienia. Na wyjaśnienie tragedii w Smoleńsku przyjdzie nam długo czekać, ale prawda wyjdzie na jaw. W Gibraltarze też.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103828

Ja myślę, nawet jestem pewna(!), że z piszących na NP
n i k t nie wątpi czym była katastrofa smoleńska, że nie było to dzieło przypadku lub zbioru przypadków, a po prostu wykorzystanie sytuacji. Posunę się dalej - to było z góry zamierzone i wyreżyserowane i tylko czekano na odpowiednią sytuacje i okazję. Tą okazją stał się 10 kwietnia 2010 r.
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#103799

Jan Bogatko

...tytuł mego komentarza powinien wyjaśnić wszelkie wątpliwości, aczkolwiek w mojej opinii materiał dowodowy pozwala aktualnie jedynie na wysnucie takich wniosków, jakie podałem.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103802

Być może  kontrolerzy jak najbardziej prawidłowo odczytywali dane z ekranu radaru ścieżki schodzenia,tyle że te dane były z drugiej anteny,(mają takie,montowane na samochodach UAZ)która stała nieco z boku i trochę za nisko. Kontrolerzy widzieli w takim przypadku samolot we właściwym miejscu na ekranie.Technicznie biorąc takie przełączenie anten to żaden problem. Były zdaje się zdjęcia na których milicja zwija jakieś kable?

Vote up!
0
Vote down!
0
#103810

Jan Bogatko

...nie jestem technikiem, trudno mi się wypowiadać na ten temat. Mogę natomiast postawić zasadnicze pytanie: dlaczego nie zamknęli lądowiska w tej sytuacji?

I jeszcze jedno: skoro, jak Pan pisze, mogli oni widzieć samolot we właściwym miejscu na ekranie, to rodzi się podejrzenie o działanie z premedytacją.

Zdjęć ze zwijanie kabli sobie nie przypominam; pamiętam jedynie o zdjęciach z wkręcania żarówek przeciwmgielnych po katastrofie.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103813

Jan Bogatko

Szanowni Państwo,

nawigatorowi łatwiej jest wysuwać tezę o zamachu (którego przecież nie wykluczam) niż prawnikowi, którym ja jestem prywatnie. Ja muszę mieć dowód. Przypuszczenia mi nie starczą. Nie wiem, czy „pułkowni-dobry wujek” miał dopełnić egzekucji. Wiem natomiast z jego wypowiedzi, że starał się uzyskać zgodę na zamknięcie lądowiska. Oznaczałoby to raczej, że w ogóle o „egzekucji” nic nie wiedział. Ten trop jest dla mnie ważny: kim rozmawiał? Nie znamy nagrań z wieży.

Co do tzw. winy pilotów zgadzam się z Panem – takiej nie było.

Co do wieży: kontrola miała prawo zamknąć lądowisko, a tego nie zrobiła. Na tym polega wina. Tu bez trudu można ją udowodnić.

Co do kradzieży dowodów: jej nic nie ukryje, jeśli do niej doszło,m to prawda wyjdzie na jaw.

Staram się w tej okrutnej, strasznej sprawie zachować zimną krew. To wszystko.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103864

Czym innym będzie dowiedzenie zaniedbań w procedurach wysłania samolotu na zamknięte lotnisko, matactwa i całą otoczkę prawniczą. A czym innym dojście prawdy, czemu samolot spadł i rozsypał się w drobny maczek. Piloci bez niczyjej pomocy wylądowaliby sami nawet na drodze kołowania, nikt nie odpowiedział właśnie na to pytanie.
Czemu spadł samolot i rozsypał się w maczek?

Vote up!
0
Vote down!
0
#103911

Jan Bogatko

...to jest logiczne pytanie. Próbę odpowiedzi na nie dał prof. Dakowski w swym zawiadomieniu o przestępstwie, wysłanym do prokuratora generalnego. Jego badania potwierdzają hipotezę zamachu.

Gwoli ścisłości: hipotezą jest każde założenie, oczekujące na dowód. Moje też!

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103912

Prof.dr hab.M.Dakowski (po śmierci prof.Wróbla, też ze znakiem zapytania) podjął się wykazania wielu niemożliwych, a przyjętych jako pewniki w śledztwie, wydarzeń. Wykazał fizycznie i z natury niemożliwe wydarzenia. Na razie sukcesem jest fakt, że został przesłuchany przez prokuraturę.

http://www.blogpress.pl/node/6473#comment-25028

Dobrze, że jeszcze jest nadzieja wyjaśnienia prawdy.

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#103833

Jan Bogatko

...intuicja Pana myli, nie po raz pierwszy zresztą. Ma Pan styl dość obraźliwy, jak sądzę. Nie przynosi Pan chwały niepoprawnym, w mej opinii.

Z szacunkiem,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103866

Nie wiem, kto i co Pana atakuje na onecie, bo z przyczyn ideologicznych nigdy dam nie zaglądam w przeciwieństwie do Pana
Swój szacunek i etykietę proszę zostawić na lepsze okazje a w stosunku do mnie, prostgo blogera być poprostu prawdomównym .

Pańska teza. Jak zwał tak zwał. Wprowadza Pan blogerów w błąd twierdząc, że przyczyną katastrofy było NIEZAMKNIĘCIE lotniska.
Dobrze pan wie, że to był podstawowy warynek przeprowadzenia zamachu.

Bez zbędnej fałszywej etykiety proszę.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103874

Jan Bogatko

...nie blogerów, tylko Pana. Proszę zabierać głos tylko w swoim imieniu.

Pozwoli Pan, że pozostanę niepoprawnym i nie podporządkuję się Pańskiej poprawności politycznej.

Ani merytorycznie, ani stylistycznie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103877

Po tym felietoniku Pana niepoprawność polityczna daje mi dużo do zastanowienie. Proszę sie określić. Pan jest poprawny w stosunku do kogo ?
Pozycji czy opozycji ?

A jednak podporządkował sie pan stylistycznie i przestał w sposób ugrzeczniony pozdrawiać.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103886

Panie Bogotko !!
To wstyd, żeby akurat w dniu 10.11.2010 r. dokładnie siedem miesięcy po katastrofie samolotu z Prezydentem RP na pokładzie w swojej opinii, którą nam Pan zareprezentował, zdjąć odium winy zamachu z władz Rosji, permanetnie i w szczegółach przygotowywanego od wielu miesięcy i sprowadzić ją(winę) do pojedyńczej decyji at hoc jakiegoś rosyjskiego dygnitarza.

A właściwie nie wstyd, to jest Pana celowe działanie.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103883

Jan Bogatko

...czy przeczytał Pan choćby tytuł mego komentarza?

Czy musi Pan przekręcać moje nazwisko?

Czy nie robi Pan tego też z faktami, skoro przychodzi to Panu tak łatwo?

Pozwoli Pan,że nie będę już odpowiadał na Pańskie nonsensowne zarzuty.Oczwiście i na to, że "działam celowo" ma pan pewnie też jakiś dowód.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103887

Pozwalam, pozwalam, zresztą proszę nie pytać mnie o pozwolenie, bo i tak powiedzieliśmy już sobie to co było do powiedzenia w tym temacie i nie ma o czym dalej rozmawiać.

Tytuł oczywiście przeczytałem i właśnie w powyższych opiniach moich się do niego i zawartych pod nim Pana treści odniosłem.
Jako ekspert, rzeczo i opiniodawca w temacie katastrofa smoleska jest Pan dla mnie stracony.
Inne Pana opinie, uważam ciągle za rzeczowe i z większością się zgadzam.

Proszę pozdrowić swoich zwierzchników.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103895

Jan Bogatko

...Pański ton jest niezbyt przyjazny. Kierując się Pańską logiką musiałbym Panu zarzucić, że jest Pan agentem Putina, który mając na celu kompromitację polskiej opozycji niepodległościowej, stara się ją rozsadzić od środka. Wyrażane przez Pana poglądy doskonale wpisują się w negatywny wizerunek opozycji, rozpowszechniany przez obóz rządowy. Dla Pana być może to nie ma znaczenia, dla mnie jednak ma, bo chcę, by opozycja zwyciężyła w 2011 roku, a nie tylko liczyła na zwycięstwo.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103899

Proszę nie oczekiwać ode mnie przyjaznego tonu, po deziformacyjnych treściach, które przedstawił Pan w powyższym blogu. A na bycie i czucie sie opozycjonistą trzeba sobie zasłużyc Panie Bogatko.
Sens Pana wypowiedzi, zaprzecza rzekomemu poparciu przez Pana niepodległościowej opozycji. Pan jednoznacznie stwierdza, że zamach nie był zaplanowany, że był to nieszczęśliwy wypadek, który wynikł w momencie decyzji o niezamknięciu lotniska.
Dla jasności sprawy. Proszę nie konfabulować. Ani jednym słowem nie skrytykowałem opozycji, za której członka się uważam. Ja Panie Janie Bogatko krytykuje wyłącznie Pana a właściwie tę Pana konkretną opinię, błędną, zafałszowaną, wpisującą się niechlubnie w kłamstwa preparowane przez wynajętych medialnych pismaków.

Proszę się nie martwić. Opozycja, czyli MY na pewno zwyciężymy, natomiast wielu blogowym ściemniaczom pozostanie wstyd i wyrzuty sumienia (o ile je jeszcze mają), z powodu dezinformowania i zakłamywania prawdy.

Proszę pozdrowić jeszcze raz zwierzchników i przekazac im , żeby powoli zaczęli szukać nowej pracy bo ich koniec jest bliski.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103918

czyli, dlaczego doszło do dwu wizyt i kto za tym stał.........?

jaka była rola pana Arabskiego,w tym wszystkim.......bo od tego wszystko się zaczęło.........

jesli jeszcze dodamy notatkę sp  M.Handzlika

to pytan zaczyna byc więcej..............serd pozdr

Dobrej Nocy,jutro zanucimy sobie : "My pierwsza Brygada"

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#103924

Dokładnie, też zadaje sobie te pytania. Dwie wizyty to poczatek 'równi pochyłej", kto za tym stał.
Lecz niektórzy blogerzy spłycając fakty tego nie chca widzieć.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103932

Chyba ten atak jest bezpodstawny.
Pierwsze zeznania nie tylko kontrolerów, ale wszystkich, są najcenniejsze i trzeba wyciągać wnioski samemu. Samo zamknięte lotnisko, błędna naprowadzenie, czy nawet lądowanie w składzie Błasik Kaczyński nie było powodem katastrofy.
Z zeznań wynika, że stracili kontakt z samolotem wcześniej niż samolot się rozbił, że nie odpowiadali, że lotnisko było wojskowym i obowiązywały wojskowe procedury i właśnie takie zeznania są cennymi.
Dla mnie cennym jest, że nie ma nigdzie dowodów na zbliżającą się katastrofę. Proponuję wygooglać ostatnie słowa pilotów i kontrolerów przed katastrofą, a zobaczycie że nikt nie mówi qrwa. Co chcę dowieść? To że nie było czasu na katastrofę, zamach był gwałtownym i nikt nie zdążył zareagować.

Vote up!
0
Vote down!
0
#103921

No oczywiście, że sam moment zamachu był zdarzeniem gwałtownym, wręcz tak gwałtownym, żeby nie można było zareagować i odwrócić biegu wudarzeń. Natomiast sam zamach, to wiele składowych :PRZYCZYNA, POMYSŁ, PLANOWANIE, REALIZACJA.
A Janek próbuje nas wmanewrować w dyrdymały o braku decyzji o nielądowaniu jako przyczynie katastrofy.
Gośc pracował sporo czasu na to, żeby nabrano do niego zaufnia na blogu, a potem startuje z taką demagogią ?

KTO TO JEST ?

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#103930

Jan Bogatko

...pisze Pan i zachowuje się Pan jak ubek. Ja występuję pod moim własnym nazwiskiem, względnie dziennikarskim pseudonimem. Kim jestem, wie każdy, interesujący się mediami. Niech Pan nie pisze o sobie MY, to też forma ubecka, na jaką jestem wyczulony. Pozwala Pan sobie na zbyt wiele, niech Pan odstawi na chwilę widły, przestanie tańczyć kozaka i zacznie myśleć (jeśli jest Pan do tego zdolny).

Przez takich jak Pan opozycja zbiera cięgi. To jeszcze potwiedza Pańską ubecką proweniencję.

Jesteśmy przed wyborami - Pan się tu pojawił niedawno, domyślam się służbowo.

Ten "Janek" to też ubecka forma. Dla Pana jestem zawsze Jan Bogatko.

Proszę nie zaśmiecać mojego bloga.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#103947

Jestem wręcz pewny że nie o to chodzi autorowi. Sam mocno zagłębiłem się w Katastrofę Smoleńską i czasami zupełnie bez sensu podejmuję wątki nieistotne dla przebiegu samej katastrofy, ale przydatne dla prawników.
Jak podzielisz to na dwa śledztwa, wtedy wszystko będzie jasne. Dowiedzenie zaniedbań i winy będzie bardzo łatwe. Jednak to nie będzie przyczyną katastrofy. Proszę przykład
http://niepoprawni.pl/grafika/karta-smolensk
dwie karty, szczerze bez większego znaczenia jest dla pilota różnica tych kilku metrów, inne kursy, ale dobry prawnik powinien udupić za takie błędy, tylko znowu jakim cudem samolot się rozbił? Wyciągając drobne zeznania można skleić to dopiero później w całość.

Vote up!
0
Vote down!
0
#103977

Dzisiaj cała retoryka w myśleniu, powinna przyjąć kurs na szukaniu i wskazywaniu zleceniodawców. Wszyscy chyba czytaliśmy opracowanie "gruppenfihrer Kat" Łarzącego Łazarza w którym dokładnie, na podstawie dostępnych dokumentów i wydarzeń, przedstawił i uwiarygodnił, ewentualnych zleceniodawców i możliwych wykonawców. Dzisiaj już mniej istotne jest, to jak to zrobiono, ale jak powstrzymać bezkarność zbrodniarzy. Chodzi o to, żeby wreszcie ktoś powiedział, o możliwości zamachu, wykonanego przez władzę, może nawet innego państwa, żeby to podejrzenie poszło w świat, żeby zbrodniarze, zaczęli się wteszcie obawiać, żeby zaczęli się odkrywać w swojej bezkarności i bać, żeby jakiś sąd ich przesłuchał na tą okoliczność, niech udowodnią swoją niewinność??? Bo jeśli, to pozostanie bez kary, to biada nam!!! Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#104024

Jan Bogatko

...to podejrzenie istnieje o dnia katastrofy; także i prokuratura w Polsce bada ten wątek, bo nie wolno przy takiej tragedii pomijać i tej strasznej możliwości; arogancja władzy totalitarnej jest wielka, ale zawsze - jak uczy historia - prawda wychodzi na jaw; czy na "złodzieju czapka gore"? Nie wiem, jak pomyślę o spawie Popiełuszki. Ale nawet tego nie udało się ukryć. Ja wierzę w zwycięstwo prawdy, choć moża ona całkiem inaczej wyglądać, niż przypuszczam ja, niż przypuszczają inni.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#104044

Jan Bogatko

Prosiłem Pana, żeby nie zaśmiecał Pan mego blogu.

Czy nie wystarczy Pana raz wyrzucić za drzwi?

Po co Pan tu jest? Nie pisze pan żadnych tekstów, a jedynie paszkwile pod cudzymi. W chamskim stylu. To sprawia wrażenie pracy na zlecenie. Działa Pan świadomie na szkodę polskiej opozycji niepodległościowej.

Na dalsze Pańskie enuncjacje odpowiem milczeniem.

ps: niepoprawność polityczna pozwala mi również na krytykowanie p. prezesa Kaczyńskiego, który zresztą - na co Pan nie chce zapewne zwrócić uwagi - nie mówi o "zamachu smoleńskim", tylko o "katastrofie smoleńskiej". A może Pan napisze, dlaczego?

Na brak argumentów nie narzekam. Mógłby Pana przygnieść ich ciężar.

Jeżeli Pan uważa, że męski to chamski, to ja nie jestem męski.

A o "donosie", jak Pan mówi, uprzedziłem Pana sam.

Wyrządza Pan świadomie wielką szkodę temu portalowi.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#104074

Gdybym miał w sobie choćby ułamek tego chamskiego stylu ,który Pan reprezentujesz, dobrze ukrytego pod powłoką grzeczności nad wyraz i wątpliwej erudycji, to musiałbym Panu odpowiedzieć, że to Pan sam świadomie lub nie zaśmieca swojego bloga.

Blog od momentu jego opublikowania staje się własnością można by rzecz publiczną, a więc wszystkie Pana zapraszanie i wyrzucanie jest całkowicie zbędne.
Prosze skupic sie w przyszłości na wyrzucaniu za swoje drzwi wszelkich smutnych panów, którzy przyjdą cokolwiek z Panem uzgadniać.
Będę pilnie obserwował "Janku" Twoją twórczość blogerską, tzw. PATRIOTYCZNY WYPIEK, który umiejętnie dzielisz na PLACEK i KRUSZONKĘ.

Proszę nie odpowiadać. Dyskusje uważam za zakończoną.

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#104086

RyszarP Panie Bogatko jednak pozowle sobie podzielic poglad Tanczacego z widlami nie zgodze sie z panem iz nalezy "wyszukac zleceniodawcow " nalezy udowadniac ludziom na podstawie FAKTOW SPOSTRZEZEN ze byl to zamach
a pozniej szukac zleceniodawcow .Jak pan wie wiekszosc
spoleczenstwa nie jest przekonanna dzieki mendiom o tym iz byl to zamach . Takie teksty jak pan wyzej napisal panie Bogatko sprowadzaja nas popierajcych dzialania PiSu w oczach owego spoleczenstwa do miana oszolomow .
Czy piszac kiedykolwiek o katastrofie panie Bogatko wsp[omnial Pan iz obejrzal pan zdjecia z innych katastrof ?
Ja zadalem sobie taki trud . ja twierdze ze byl to zamach na tej wllasnie podstawie .Tylko na tym co widzialem nie na domniemaniach przyklad ....jezeli zna sie pan cokolwiek na pirotechnice od razu winno wpasc panu w oko ze korpus samolotu (kabina pasazerska ) jest roztrzaskana w drobny mak (wybuch wewnatrz beczki rozrywa owa beczke )podczas innych katastrof samolot jest zawsze rozczlonkowany na trzy czesci lub dwie glowne lecz w obwodzie jest nienaruszony ...tu trzeba zwracac uwage a nie podniecac sie zbednie .Wytykac niedowiarkom nieznajacych sie na tym zupelnie to co nie zostalo zauwazone .Dlaczego Pan nie otwiera szeroko oczu ?
Tak ma pan je przymkniete (pelen szacunek dla panskich tekstow )lecz polityk z pana mierny (prosze o wybaczenie jezeli urazilem )Mamy jeszcze jeden szczegol i podany nam na tacy przez gazetke wybiórcza wbrew pozorom powioazany
z zamachem ...o ilosci podsluchow zalozonych przez obecny rzad tuskowy(z malej litery celowo)Iwigilacja opozycji jak na Bialorusi czy w Moskwie lecz i w Europie . Zapomina pan o jednym ze lech Kaczynski byl tak swietnym politykiem iz przeszkadzal(bali sie go) nie tylko Moskwie lecz i Berlinowi Paryzowi ...dlaczego owi politycy nie zjawili sie na pogrzebie ?Tu niech pan szuka logicznie bez zacietrzewienia sie ...punktem do zamchu moze byc tez Nord Strem ...wczesniejsz umowa z NORWEGIA .Bardzo prosdze o jedno dociekajmy lecz tak by z nas nie robiono posmiewiska .Gdybedziemy przdstawiali tylko Fakty a nie domniemania zaczna sie nas bac i na tym mozemy wygrac .
Szacunek dla was drodzy panstwo i miejcie na uwadze tez to co mowia maluczcy niewyrobieni w pisaniu

Vote up!
0
Vote down!
0

RyszarP

#104081

RyszarP Panie Bogatko jednak pozowle sobie podzielic poglad Tanczacego z widlami nie zgodze sie z panem iz nalezy "wyszukac zleceniodawcow " nalezy udowadniac ludziom na podstawie FAKTOW SPOSTRZEZEN ze byl to zamach
a pozniej szukac zleceniodawcow .Jak pan wie wiekszosc
spoleczenstwa nie jest przekonanna dzieki mendiom o tym iz byl to zamach . Takie teksty jak pan wyzej napisal panie Bogatko sprowadzaja nas popierajcych dzialania PiSu w oczach owego spoleczenstwa do miana oszolomow .
Czy piszac kiedykolwiek o katastrofie panie Bogatko wsp[omnial Pan iz obejrzal pan zdjecia z innych katastrof ?
Ja zadalem sobie taki trud . ja twierdze ze byl to zamach na tej wllasnie podstawie .Tylko na tym co widzialem nie na domniemaniach przyklad ....jezeli zna sie pan cokolwiek na pirotechnice od razu winno wpasc panu w oko ze korpus samolotu (kabina pasazerska ) jest roztrzaskana w drobny mak (wybuch wewnatrz beczki rozrywa owa beczke )podczas innych katastrof samolot jest zawsze rozczlonkowany na trzy czesci lub dwie glowne lecz w obwodzie jest nienaruszony ...tu trzeba zwracac uwage a nie podniecac sie zbednie .Wytykac niedowiarkom nieznajacych sie na tym zupelnie to co nie zostalo zauwazone .Dlaczego Pan nie otwiera szeroko oczu ?
Tak ma pan je przymkniete (pelen szacunek dla panskich tekstow )lecz polityk z pana mierny (prosze o wybaczenie jezeli urazilem )Mamy jeszcze jeden szczegol i podany nam na tacy przez gazetke wybiórcza wbrew pozorom powioazany
z zamachem ...o ilosci podsluchow zalozonych przez obecny rzad tuskowy(z malej litery celowo)Iwigilacja opozycji jak na Bialorusi czy w Moskwie lecz i w Europie . Zapomina pan o jednym ze lech Kaczynski byl tak swietnym politykiem iz przeszkadzal(bali sie go) nie tylko Moskwie lecz i Berlinowi Paryzowi ...dlaczego owi politycy nie zjawili sie na pogrzebie ?Tu niech pan szuka logicznie bez zacietrzewienia sie ...punktem do zamchu moze byc tez Nord Strem ...wczesniejsz umowa z NORWEGIA .Bardzo prosdze o jedno dociekajmy lecz tak by z nas nie robiono posmiewiska .Gdybedziemy przdstawiali tylko Fakty a nie domniemania zaczna sie nas bac i na tym mozemy wygrac .
Szacunek dla was drodzy panstwo i miejcie na uwadze tez to co mowia maluczcy niewyrobieni w pisaniu

Vote up!
0
Vote down!
0

RyszarP

#104087

Jan Bogatko

Szanowny Panie,

mnie chodzi jedynie o styl i formę. Nikt nie musi podzielać moich poglądów, ani też nie może wymagać ode mnie, bym uznał jego poglądy za jedynie słuszne. To wykluczałoby wszelką dyskusję. Ja nie byłem w PZPR.

Nawiasem mówiąc, to p. Tańczący, a nie ja, uciekł się pod moim adresem jako pierwszy do insynuacji na temat jakichś "zleceniodawców". Ja mu jedynie odpowiedziałem pięknym za nadobne, zamiast milczeć. I to był mój błąd, przyznaję.

O inwigilacji w Polsce pisałem na tym forum, pewnie zna Pan mój tekst.

Jeszcze jedno: nie jestem politykiem, a dziennikarzem. Zawsze uważałem, że to dwa całkiem odrębne zawody. Jak dziennikarz staje się politykiem, to przestaje być dziennikarzem, i odwrotnie. Na polityka się nie nadaję!

Widzi Pan, ja się ograniczam do faktów. Bardzo proszę poczytać wszystkie wpisy p. Tańczącego i moje.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#104095