Krótko o "Urbanie" z rządu premiery Kopaczowej

Rząd się sam wyżywi.

Czy pamiętacie te słowa rzecznika rządu komunistów z PRLu niejakiego Jerzego Urbana (dziś zwanego Goebbelsem stanu wojennego)?

Jakże mentalnie identycznie brzmią butne słowa Janusza Piechocińskiego

Rząd sobie poradzi, nawet wtedy, gdy zastrajkuje cały górniczy Śląsk

]]>http://gpcodziennie.pl/36723-rzad-idzie-na-wojne-z-gornikami.html#.VLEs4...]]>

Jak widać duch PRLu  w obecnym rządzie wiecznie żywy.

Ne nie ma się co dziwić skoro premiera tego nierządu w końcu, pod naciskiem prawicowych mediów, przekopała się na metr w głąb swej pamięci i po starannym przesianiu szarych komórek odnalazła wspomnienia o swej przynależnosci partyjnej do ZSLu* a minister o stylistyce wypowiedzi dorównujacych Goebbelsowi stanu wojennego wywodzi się z partii, która do ostanich chwil a nawet jeden dzień dłużej wspierała zbrodniczy reżim Jaruzelskiego.

Aktualizacja:

W rozmowie z portalem niezalezna.pl jeden ze związkowców przyznaje, że w lokalnych strukturach PO mówi się, iż konflikt jest elementem planu Ewy Kopacz. - Premier Kopacz wybrała sobie grupę robotników fizycznych dobrze zarabiających na Śląsku i będzie chciała pokazać, że ma silną rękę. Będzie chciała to wygrać, żeby polepszyć sobie notowania

]]>http://niezalezna.pl/63107-nasz-news-konflikt-gornicy-rzad-plan-kopacz-b...]]>

Ewa P.O. Thatcher :))

Bez jaj :))

* TW Bolek sobowtór Wałesy twierdził "wszyscy podpisywali lojalki" z czym polemizowałem]]> Nie wszyscy podpisywali zobowiązanie do współpracy z SB! ]]>), identyczny argument stosuje premiera:

była zapisana do koła ZSL w swym pierwszym miejscu pracy. Według niej, wszyscy pracownicy tego ośrodka zdrowia znajdowali się na liście koła ZSL.

TW czesto tłumaczą się podczas swych procesów lustracyjnych, że "podpisywali ale ich donosy nikomu nie szkodziły". Dawna ZSLówna obecnie premiera tłumaczy się w POdobnie brzmiącym stylu, była na liście ZSLu ale...

nie prowadziła wtedy żadnej działalności politycznej.

Foto: źródło: Dziennik Gazeta Prawna