A jednak...
Wracam, jak i ten portal, po latach. Nie chcę epatować chwilowymi przebłyskami intelektu i nie będę czynił zbyt dużo wpisów. Dla jednych to dobrze, dla innych może nie...
Dwa ostatnie dni i ta spirala politycznej międzynarodowej aktywności, która się nakęca (jakby sama?) "zmuszają" mnie do tego, żeby tonem godnym lepszych, powiedział: A nie mówiłem? Choć właściwie to: nie pisałem? Mam trochę smutną satysfakcję, że to co napisałem kilka lat wcześniej właśnie się sprawdza. Zapraszam do lektury książki:"Społeczeństwo zniewolone. Koniec demokracji". Wciąż można ją dostać w internecie. To dla tych co zechcą ją mnieć wyłącznie dla siebie. Jest też w największych bibliotekach uniwersyteckich w Polsce (UP, UW, UJ, KUL i jeszcze kilku). Z pewnością możną ją tam bezpłatnie przeczytać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 760 odsłon
Komentarze
Witam Panie Mariuszu
9 Stycznia, 2015 - 13:33
Witam Panie Mariuszu
Dobrze, że Pan promuje swą książkę i podrzuca tytuł.
natychmiast zacznę ją szukać. Wiem, że jest w merlinie.
Pozdrawiam i proszę więcej pisać. Czasy się bardzo zmieniły od 2012 (wydania książki)
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.