Wracam, jak i ten portal, po latach. Nie chcę epatować chwilowymi przebłyskami intelektu i nie będę czynił zbyt dużo wpisów. Dla jednych to dobrze, dla innych może nie...
Dwa ostatnie dni i ta spirala politycznej międzynarodowej aktywności, która się nakęca (jakby sama?) "zmuszają" mnie do tego, żeby tonem godnym lepszych, powiedział: A nie mówiłem? Choć właściwie to: nie pisałem? Mam trochę...