Jaki tam Duce...
W TVP komentatorzy marszu KOD powinni mieć przygotowane wydrukowane opinie Michnika, exPBronisława Komorowskiego, Blumsztajna, Wyborczej, prof Krzemińskiego i Markowskiego itp. Że polityki się nie robi na ulicach, że wyprowadzenie ludzi na ulice to faszyzm itp. A tu KOD wyprowadza ludzi na ulicę, czyli mamy faszyzm. A przywódca faszystów to kto jest? No Duce. No to kim jest Kijowski?
Oczywiście Kijowski nie jest żadnym przywódcą. On jak i Petru dowodzą, że tzw lidera można u nas wystrugać z banana. Petru reprezentuje elektorat mu podobnych, efekt długoletniej selekcji negatywnej w polskich oddziałach zachodnich korporacji. Nikt normalny tam nie pójdzie tylko ludzie mający podstawowe problemy edukacyjne i świadomościowe. Z kolei Bronek Komorowski znowy zaczął nawijać, że "nie ma zgody na brak zgody". No to niech się przyłączą do Kaczora, zaaprobują jego program i zapanuje zgoda. Sokowirówkę niech odda a nie opowiada, że jest dla idei. Frustruje go, że teraz pisiory dzielą kase.
Zastosowanie pewnych schematów bezmyślowych z Gazety Wyborczej daje ciekawy efekt, nie sądzicie?.
A teraz runda odpowiedzi:
1. Stanisław Michalkiewicz o możliwym scenariuszu siłowym:
(link is external)
I o Trybunale:
(link is external)
2. PiS powinien trzaskać kasiorkę na KODzie. Chcą zarobić w paszczę? Proszę bardzo. Wprowadzamy cennik:
- Zatrzymanie: 300 zł.
- Każdy dzień aresztowania: 500zł.
Płatne z góry.
- Pałowanie demonstracji KOD: 10 melonów też płatne z góry.
Prawnie to można rozwiązać jako dni otwarte. Co jakiś czas Policja robi tzw. dni otwarte, gdzie prezentuje swoje możliwości. Jak KOD przyjdzie na takie dni, bilety wykupi to łomot może dostać. Bo za darmo to nie.
3. Pluralizm i faszyzm se zostawiam na później. I kartę rowerową.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2235 odsłon
Komentarze
@ Smok Eustachy
9 Maja, 2016 - 08:23
Hmmm...! 1.3 punkta przy trzech głosach. Wydaje mi się, że masz osobistych wrogów. Notka jest świetna. Argumenty logiczne.
Coś jest na rzeczy
9 Maja, 2016 - 13:26
Coś jest na rzeczy