Piosenka Biesiadna
Idzie PO, idzie,
Z pałkami za pasem,
Przyśpiewują sobie
Dana, dana czasem.
A kto jej na drodze stanie,
Tego pałką przez łeb zdzieli.
Oj dana, dana, dana, dana, dana.
Oj, biedaż nam, bieda,
Że nasze PO chore,
W rządzie go nie będzie
Ze cztery kadencje;
Oj, któż nam doniesie na Polskę,
Do frau Merkel i her Schulza
Oj, któż nas zreprywatyzuje.
Oj dana, dana, dana, dana, dana.
Umarło PO, umarło,
Już więcej nie wstanie,
Zmówmy zań pobożne
Wieczne spoczywanie.
Oj, bo w PO to były dziewczyny i chłopaki grzeczne,
Szkoda tylko, że nie wieczne.
Oj dana, dana, dana,dana, dana.
Położyli PO
Na sam środek Polski,
Zeszli się do niego
Kmotrzy i kumoszki.
Już nikt im nie dopomoże,
Bo nam PO umiera niebożę!
Oj dana, dana, dana, dana, dana.
Umarło PO, umarło,
Już leży na desce...
Gdyby im zagrali,
Pokradliby jeszcze.
Bo w PO taka dusza,
Gdy zagrają,
To ręce po cudze wyciągają.
Oj dana, dana, dana, dana, dana.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1323 odsłony
Komentarze
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika 3671bajtuf został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
4 Października, 2016 - 11:03
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika 3671bajtuf został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
4 Października, 2016 - 23:26