Objawienie Pańskie - Święto Trzech Króli 2016

Święto Objawienia Pańskiego jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich. Było obchodzone dużo wcześniej niż Święta Bożego Narodzenia. W naszej świadomości bardziej utrwaliła się nazwa Święto Trzech Króli. Ewangelia św. Mateusza mówi o Magach lub - według innych tłumaczeń - Mędrcach ze Wschodu, którzy idąc za gwiazdą przybyli do Jerozolimy i Betlejem, szukając nowo narodzonego króla żydowskiego: "Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę". Na pamiątkę tego wydarzenia od kilku lat w wielu miastach organizowane są Orszaki Trzech Króli.

Orszak Trzech Króli zmienia Polskę, aktywizuje wiele środowisk, tworzą się nowe więzi. Tegoroczne hasło organizowanych w wielu miastach orszaków brzmiało „Nade wszystko miłosierdzie - Miłość. Pokój. Przebaczenie”. Barwne orszaki przeszły ulicami 420. miast w kraju i 16. na świecie. Pieniądze zbierane podczas pochodów przeznaczone zostaną na organizację Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

W naszym mieście w kościele pw. Maryi Matki Kościoła po raz 4. Orszak Trzech Króli rozpoczął się wspólnym śpiewem kolęd i modlitwą Koronką do Miłosierdzia Bożego. Następnie w wypełnionym dziećmi, młodzieżą, dorosłymi oraz całymi rodzinami kościele obejrzeliśmy 4. scenki. Po występach, prowadzeni przez Gwiazdę Betlejemską, wraz z naszymi duszpasterzami udaliśmy się w barwnym korowodzie do ustawionej w Rynku szopki bożonarodzeniowej, śpiewając kolędy i pastorałki. Trzej Królowie po przyjściu do szopki złożyli Dzieciątku dary: złoto, mirrę i kadzidło. Orszak zakończył się wspólnym kolędowaniem przy szopce bożonarodzeniowej.

W Orszakach Trzech Króli co roku bierze udział coraz więcej osób w różnym wieku, ale głównie rodzin z dziećmi, gdyż udział w barwnym pochodzie jest jednocześnie symboliczną manifestacją przywiązania do życia zgodnego z zasadami wiary i wartości chrześcijańskich. Jestem przekonany, że wzorem Mędrców ze Wschodu, którzy, odmawiając spełnienia prośby Heroda, wrócili do swojej ojczyzny inną drogą, również i my potrafimy zmienić swoją drogę życia tak, aby ta przemiana zaowocowała jeszcze większą miłością do Pana Jezusa i pozwoliła mam dostrzec potrzeby naszych bliźnich, którzy niejednokrotnie są w biedzie, chorobie i cierpieniu. I aby otworzyła nam oczy, pozwalając dostrzec, że są moce i siły, które mogą ocalić naszą ukochaną Ojczyznę i naszą narodową tożsamość. Niestety nadal są w Polsce siły, które wzywają pomocy obcych przeciw polskiemu rządowi i prezydentowi. Nie mam złudzeń, że to, co się dzieje, jest w istocie walką o suwerenność i niepodległość Polski przed obcą interwencją. Ile trzeba mieć złej woli, głupoty, braku odpowiedzialności i pogardy dla własnego NARODU, aby tak postępować i publicznie przyznać się do zdrady, zaprzaństwa, warcholstwa i sprzedaży własnego państwa za przysłowiową „ciepłą wodę w kranie”? Dzisiejsi jurgielnicy mówią głosem Agnieszki Holland - „Kochani walczymy o to, żeby było tak, jak było” - starają się z cudzą pomocą obalić wybranego w demokratycznych wyborach Prezydenta Andrzeja Dudę i rząd Beaty Szydło.

Orszak Trzech Króli na trwałe wpisał się w kalendarz uroczystości w naszym mieście - tworzy tradycję miasta - dając świadectwo polskości tych ziem.

To prawdziwy zaszczyt, że razem z Państwem mogłem pielgrzymować do Stajenki, za co serdecznie dziękuję wszystkim organizatorom i uczestnikom IV Orszaku Trzech Króli w Dzierżoniowie.

C†M†B - skrót sentencji (łac. Christus Mansionem Benedicat - Niech Chrystus błogosławi temu domowi albo według św. Augustyna Christus Multorum Benefactor - Chrystus dobroczyńcą wielu), wypisuje na drzwiach domów katolickich w święto Trzech Króli.