SOBIE A TUZOM (z tysiąca i jednej fraszki dla Lacha i Laszki)
O KARTCE
Ostatnią kartkę z kalendarza
Miniony rok nam już odsłania
I co nas czeka? Co przed nami?
To wielkim znakiem zapytania
O DOKTRYNIE
Myślę czy litość
W przypadku kretyna
To dobra
Doktryna?!
O AWANSIE
Od konfidenta
Do prezydenta
O POLSKIEJ NAIWNOŚCI
Niezwyciężona w nas naiwność
Jeszcze zabawa… jeszcze gra muzyka…
Trudno jedynie w tym morzu głupoty
Uwierzyć że czeka nas los „Titanica”
O ZABAWIE
Szarpią się z lewa
Szarpią się z prawa
Demokratyczna
Poselska zabawa!
O WYBORACH
Wybory świadczą
O demokracji
Jedynie wyborcy
Nie mają racji
O POLSKIEJ MĄDROŚCI
Nam nie lewicy ani prawicy
Ale potrzeba polskiej mądrości
By nikt nie grywał już polską kartą
I nikt nie rzucał o Polskę kości
O POLSKIEJ RACJI STANU
A dzisiaj polska racja stanu
Zdradliwa jak smoleńska mgła
Niektórzy mówią że jest w Moskwie
Zaś inni…że przez Berlin szła !
O ŚMIETNIKU
Ludziom się w głowach pomieszało
Grzebią w śmietnikach demokracji
Każda z obietnic cuchnie kłamstwem
Gdy ją prześwietlić argumentem racji
O PRZYJAZNYM PAŃSTWIE
Przyjazne państwo
Dziś się kłania
Witając zdrajcę
Kłamcę oraz drania !
O ŚWIŃSKIEJ SPRAWIE
Dzisiaj by trzeba użyć kija
By gonić świnie od koryta
Czy świńska sprawa ten nasz problem ?
Czy zwykła to rzecz pospolita..?
O SYMBOLU
Żrą się na górze
Żrą się na dole
Ruska sobaka
Naszym symbolem !
O DRZEWIE I PTAKACH
I oto znowu po wyborach
Siadając na ojczystym drzewie
Te same ptaki sr…ją na nas
Zanosząc się łabędzim śpiewem !
O ZŁODZIEJACH
Będą nas dotąd
Okradali
Póki będziemy się
Ich bali…
O RADYKALNEJ TERAPII
A może czas by wstać już z kolan
By nikt nie wątpił w siłę racji
W imię terapii radykalnej
Dać w pysk pyskatej demokracji
O GILOTYNIE
Zdrajcom się kłania
Dziś dziewczyna
Której na imię
Gilotyna !
O SZORSTKIEJ PRAWDZIE
Dziś szorstka prawda
Okręca nam szyję
I pyta ironicznie
A jak wam się żyje ?
O KLUCZU
Kłamca i zdrajca
Niech nie poucza
Gdzie mamy szukać
Do prawdy klucza
O KOLE HISTORII
Historia kołem
Wciąż się toczy
Choć bywa w prawo
Albo w lewo zboczy
O KRAMIE I KRAMARZACH
Handlują słowem…obietnicą…
Łażąc po Sejmie tu i tam
Więc ja się pytam: to kramarze ?
Czy to parlament ? czy to kram ?
O NAGRODZIE HISTORII
Historia bat
Już mocno ściska
Twarda nauka
Chyba bliska !
O GRZE I ROLI
Niech nie tumani nie przestrasza
Na Twardowskiego nie wygląda
I rola jakaś byle jaka
Choć chciałby pewnie zagrać Bonda!
O PRZEBUDZENIU
Myślę że Naród kiedyś się obudzi
A gdy powróci do rzeczywistości
To będzie pytał przecierając oczy
O swoje jutro oraz sens wolności
O STRACHACH W SEJMIE
Dziwne to jakieś towarzystwo
Po Sejmie straszy bełkotaniem
I dziwnie jakoś nazywają
To nie normalne zachowanie
O ŚWIADOMOŚCI
Gdy ci unijny biurokrata
Zrobi porządek swoim prawem
Dom będzie już nie twoim domem
Czy zdajesz sobie z tego sprawę ?
O MARSZU I CELU
Maszerujemy w stronę świata
Mając naiwne przekonanie
Że czeka na nas uśmiech losu
A nie…żebranie !
O ZMIANIE MASEK
Przed wyborami teatralnym gestem
Zmieniają maski i przebrania
Czerwony robi się niebieski
Zielony białym się zasłania
O WOLNOŚCI
Wolność już zaszła tak daleko
Że to doprawdy dziś aż boli
Gdy ze swobody głupcy robią
Tolerancyjny stan niewoli
O KONFRONTACJI
Gdy opadł kurz i wrzask reklamy
Gdy rzeczywistość spogląda nam w twarze
Dopiero teraz łatwo skonfrontować
Ile zostało z naszych polskich marzeń
O ZAKONSPIROWANYCH
Gdy ten i tamten zakonspirowany
I ma życiorys jak tabaka w rogu
Trudno nam wierzyć w polską przyszłość
I obietnice nawróconych wrogów
O PIÓRACH
Lubią się stroić
W cudze pióra
Szczególnie gdy pióra
To koniunktura !
O SPADAJĄCYCH GWIAZDACH
Na politycznym firmamencie spada
Co chwile gwiazda na nieboskłonie
I cieszę się że nim doleci
Nad moją głową wcześniej spłonie !
O METAMORFOZIE
Gdy został władzą
Stracił ideały
W słowach był wielki
Ale w czynach – mały !
O POWODZIE
Tyle już razy
Kark nam przyginali
Że się nie prostujemy
I…jesteśmy mali !
O PARADACH WOLNOŚCI
Ciągną przez Polskę
Parady równości
Tych co stracili
Poczucie godności !
O WOZIE
Raz pod wozem
Raz na wozie…
Teraz…
W Eurokołchozie !
O BURZY
Gdy podczas burzy
Polskim statkiem chwieje
Szczury tylko tracą
Wiarę i nadzieję !
O WYBORACH
Kupczą Ojczyzną z lewa z prawa
I zabiegają o me zdanie
Wyborcze rozrzucając hasła
Oszuści kłamcy oraz dranie
O KOŁCHOZACH
Z kołchozu do kołchozu
Wyznaczonym celem
Kiedyś w stronę Moskwy
Teraz na Brukselę
O GŁUPIM I MĄDRYM
Siedzą posłowie w parlamencie
Liczą euro bez żenady
Głupi jest biedny – konkludują
Mądry – da sobie zawsze rady !
O WZORZE
Kiedyś mówiło się że chory
I że z dewiacji to wynika
Dzisiaj rodziny fundamentem
I wzorem europejczyka !
O HASŁACH I SZTANDARACH
Splątały nam się hasła na sztandarach
Myślę że każdy uczciwie to przyzna
Że teraz naszym zawołaniem
Dług - Horror - i Obczyzna !
O NARODZIE
Naród jak człowiek po czerwonej zarazie
Jeszcze będzie latami powstawał na nogi
Nim odzyska siły nadzieję i wiarę
Nim na wschód i zachód popatrzy bez trwogi
O WOZIE HISTORII
Miedzy Judeopolonią
A Eurokołchozem
Raz jesteśmy wolni
Drugi raz pod wozem
O SMAKU CHLEBA
Szukając chleba w obcym kraju
Warto pamiętać smak swojego
Gdy będą ci ochłapy zrzucać
Ze stołu paneuropejskiego
O SPÓŁCE
Kto służył Moskwie
A dziś Brukseli
Ten niech się Polską
Ze mną nie dzieli
O WOLNOŚCI I RÓWNOSCI
Silny i zdrowy i bogaty
Uczciwy słaby schorowany
Wolność i równość dla każdego…
To już…slogany !
O WOLNOŚCI
Nie słuchaj tego
Co plotą posłowie
Prawdziwą wolność
To my mamy w głowie !
O CHOROBIE
Zachód nas mami
Blaskiem i pozorem
Dlatego nasze
Marzenia są chore…
O UCZCIWYCH
Uczciwym marnie
Dziś się wiedzie
Bo dziś złodzieje
Są na przedzie
O SPOSOBIE
Polska jest naszą wspólną sprawą
I we wspólnocie nasza siła
Więc nie stój z boku – walcz o Polskę !
By cię już władza nie gnębiła !
O WŁADZY
Po co nam w Polsce
Taka władza
Która jedynie
Sobie dogadza
O CHOROBIE
Co patriota…to samobójca
Dziwna choroba wśród Polaków
A oficjalna prawda w mediach
Nie warta nawet funta kłaków !
O KĄPIELI
Grzęźniemy w bagnie politycznych racji
W którym się tapla polityczna sfera
Wygląda to na świńską kąpiel
Albo że znowuA jest afera!
O KLUBIE SAMOBÓJCÓW
Też jestem w Klubie Samobójców !
Bo prawda mi i Polska droga
Gdy zapytają o przyczynę
Wskaż zdrajców oraz Polski wroga !
O ĆWICZENIACH
Ćwiczą sposoby
Zdrajcy i złodzieje
Wmawiając Polakom
Że nic się nie dzieje
O ISTOCIE
Kto nie rozumie
Istoty wolności
To ten się sprzeda
Nie czując podłości !
O OŚWIADCZENIU
Nie chcę popełnić samobójstwa
Ogłaszam wszystkim życia wolę
Gdy mi przyniosą sznur czy kulę
Bym spełnił ich katowską wolę !
O POSTAWIE
Nic nas przed klęską
Nie ocali
Gdy się będziemy
Zdrajcom kłaniali
O ZAPROSZENIU
Niech nikt do domu
Więcej nie zaprasza
Wbrew naszej woli
Zdrajcy i Judasza
O ISTOCIE RZECZY
Igrzyska się skończyły
Rzeczywistość skrzeczy
Przejdźmy zatem panowie
Do istoty rzeczy !
O SYMBOLU
Żrą się na górze
Żrą się na dole
Dzisiaj niezgoda
Polskim symbolem
O TRĄBIE POLITYCZNEJ
A może by tak polityczna trąba
Przeszła nad Polską kilka razy
I wydmuchała wreszcie energicznie
Przyczyny naszej Sejmowej zarazy !
O USTAWIE
Będą mordować
W świetle prawa
Bo to jest wyrok…
Nie ustawa !
O ŻARNACH HISTORII
Żarna Historii
Mruczą głucho
Chcesz wiedzieć o czym ?
Nadstaw ucho
O KOŃCU
Rozłazi się unijna zmora
Nikt nie zna również końca sprawy
Miejmy nadzieję że choć dla nas
Bóg będzie dobry i łaskawy !
O CZAPCE BŁAZNA
Myślę i dumam w czapce błazna
O naszej pospolitej rzeczy
W publikatorach sukces propagandy
A rzeczywistość coraz głośniej skrzeczy
O BYCIU STAŃCZYKIEM
Nie łatwo dzisiaj być Stańczykiem
A krótko mówiąc – znów afera !
O MĘŻU STANU
A ja tak myślę
To mąż stanu
Lecz dla
……..baranów
O POLSKICH MARZENIACH
Druga Japonia przeminęła
Z zielonej wyspy zostało marzenie
I dzisiaj tylko nagą prawdę
Zielonym listkiem przykrywa sumienie
O ZWIĄZKACH PARTNERSKICH
Z partnerskich związków w polityce
Tak jak i w życiu cóż powstanie
Zboczenie które budzi niesmak
No może jeszcze…chocholi taniec !
O PISARZACH HISTORII
Nie pozwól więcej
By nasze dzieje
Pisali aferzyści
Zdrajcy i złodzieje
O MANIPULATORZE
Manipuluje w lewo w prawo
I choć intencja ta ukryta
To łatwo zgadnąć że naprawdę
To sterowanie do koryta !
O PEWNEJ PANI
Niech nam rozrywki nie wybiera
Ta pani co Warszawą rządzi
Jeżeli nie chce służyć Polsce
Niech sama bez Narodu błądzi
O RACJI
Ten kto usuwa krzyże i symbole
Mówiąc o racji zakłamania
Niech przed ołtarzem nie uprawia
Politycznego głosowania
O KOPACZCE
Kopała ziemię
Na metr głęboko
Aż zaszła…
…Wysoko!
O AFEROWANIU
Tyle tych afer
Że trudno o zdanie
Czy to normalność
Czy aferowanie…
O TOTALNEJ OPOZYCJI
Totalna opozycja!
O to pan pyta?
Tak! tak ! totalna!
W walce o koryta!
O CEPIE PRAWDY
Kto cepem prawdy
Niebacznie wojuje
Na swoim grzbiecie
Jego moc poczuje
DECHA PRAWDY
Bywa że decha
Panie gajowy
Może dosięgnąć
Również twojej głowy
DECHA PORZĄDKU
Prawda że decha
Porządkowi sprzyja
Gdy w imię demokracji
Trzeba dać po ryjach
MOTYW Z DZIADÓW
Cicho wszędzie
Głucho wszędzie
Pewnie z puczu
G…o! będzie!
O DUCHU PATRIOTYZMU
Lata po Sejmie
Natrętna mucha
Patriotycznego
Udając ducha
O BRUDZIE I BUDZIE
Dechą lub cepem
Polityczne brudy
Łatwo posprzątać
Spod ruskiej budy
O CEPOWNIKU
Kto cepem wojuje
Na wiecu w Warszawie
Cepem może dostać
Zwłaszcza w słusznej sprawie!
O SPORZE
Żydy i Chamy
Wciąż w tym samym sporze
Kto więcej nakradnie
Gdy Polak zaorze!
O CHOROBIE
Choroba władzy
Tak mówiąc skrycie
To być przy żłobie!
Czy… przy korycie!
O NARZĘDZIU HONORU
Cep prawdy bywał
Narzędzie honoru
Tych co Polaków
Wyganiali z dworów
O DOWODACH
Ni tras PO Sejmie
Czy w kuluarach
Szuka dowodów
Przy swych ofiarach!
O REWOLOCJONISTACH
Knuli przeciwko polskiej wolności
W Sejmie po ciemku i w ciszy niedzieli
Rychu i Krychu rewolucjoniści
Przywódcy Opozycji Sługusów Brukseli!
O PUCZU CIAMAJDÓW
Wiecie panowie chyba z tego puczu
Głośno już mówią ludzie po chałupach
Będzie jak zawsze u ciamajdów bywa
h!..j d..pa! i kamieni kupa!
O KROKACH
W Sejmie morale
Jak widać w półmroku
Mierzy się wielkością
Złodziejskiego kroku
O HAKACH
Szukali haków – jeden na drugiego
Haki wiadomo – zawsze były w cenie
Teraz jest łatwiej - bo oprócz podsłuchów
Można je łatwo znaleźć - w IPN-ie..!
O WRZSKACH I OKLASKACH
Sejm to nie jest karczma
Na prostackie wrzaski
Pospolite chamstwo
Co lubi oklaski!
O REWOLUCJONIŚCIE
Czeka na dwa miliony
Potem poprowadzi…
I puści w skarpetach
Czyli…że znów zdradzi!
O BOLESLAWIE KŁAMLIWYM
Łazi po Historii
Lewą nogę włóczy
Bolesław Kłamliwy…
Jak Historia uczy!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2313 odsłon
Komentarze
Dzień taki jak każdy choć malowany
31 Grudnia, 2016 - 17:31
Że niby nowy, ale drukowany
Skupić się należy, ale na czynach
Także zaniechaniach i dzikich synach
Na wszystko patrzeć nadal z zatroskaniem
By zło nie stało się jakimś powstaniem
Wytężać wzrok i słuch to obowiązek
By nie było w Kraju nowych Powązek
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Witaj Jacku!
31 Grudnia, 2016 - 20:22
Żegnając odchodzący rok,życzę zdrowia i spokoju,Bożego błogosławieństwa i pomyślności Nasze Ojczyzny.Serdeczniepozdrawiam. Kazimierz.
Witaj Kazimierzu!
31 Grudnia, 2016 - 19:35
Mnóstwo tych fraszek a każda celna. Życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowia i wszelkich pomyślności w Nowym Roku.
Roman.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Witaj Romanie!
31 Grudnia, 2016 - 20:25
To ostatni wpis w tym roku i ma starczyć na trzy dni.W przyszłym,który tuż za progiem,życzę Ci by,przyniósł nradość,dobre zdrowie i błogosławiony spokój.Serdecznie pozdrawiam.Kazimierz
@Lwow47
1 Stycznia, 2017 - 12:20
Wszyskiego najlepszego w 2017! W tym nieustającej weny twórczej.
A krótkie kawałko wspaniałe.
Serdeczności
JanuszK
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Witam serdecznie!
1 Stycznia, 2017 - 15:10
Miło witać Przyjaciół w pierwszy dzień roku.Pozdrawiam.Kazimierz