JEST BRUDNĄ GUMĄ DO ŻUCIA PUBLIKATORÓW....
JEST BRUDNĄ GUMĄ DO ŻUCIA PUBLIKATORÓW…
Lepicie nieustannie polskiego bałwana
Kłamcę który nie wart jest polskiego słowa
Sługusa oraz wroga polskiej racji stanu
Nosiciela zarazy którą w sobie chowa
Służył przecież pod czerwoną i złotą gwiazdą
Czułym gestem dla wroga w Smoleńskiej rozpaczy
Zbrodniczy zamach bolał nas otwartą raną
A on mydlił Polakom zapłakane oczy…
Do dzisiaj wielu z nas to podłe kłamstwo pamięta
Bo wciąż jeszcze jest żywe i prawdę zasłania
Gdy do dzisiaj szarpiemy się w sejmowych lawach
O kłamstwo i zdradę które Prawdę zasłania
Od lat ten główny grabarz Wolnej Niepodległej Polski
Bolszewicki szwabski antypolski pachołek
Rozsiewający zarazę zdrady wśród Polaków
Hańbiący godność honor i dumę Narodu
Jest brudną gumą do żucia publikatorów
Grzebiących w śmietniku afer i cuchnących słów
Gnijącej części ogłupionych zwolenników
Którzy nie potrafią ostudzić gorących głów
Szukający wolności pod tęczową flagą
W marszach niszczących ideę etyki
Wygrażających porządkowi Dekalogu
Taplający się w brudnych ścieku polityki
Im nie potrzeba reklamy i rozgłosu
Bo im należy się pogardliwe milczenie
Za kłamstwo za nienawiść za zdradę
Za wstyd którym kalają polską ziemię…
Lepicie nieustannie polskiego bałwana
Kłamcę który nie wart jest polskiego słowa
Sługusa oraz wroga polskiej racji stanu
Nosiciela zarazy którą w sobie chowa...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 9 odsłon