OJCZYZNA NA REKOLEKCJACH W BERLINIE...
OJCZYZNA NA REKOLEKCJACH W BERLINIE…
Nie nazywajcie kłamstwa dyplomacją
Oszustwo jest zdradą narodowych racji
Łgarstwo propagandy nie stworzy Polski
Budowanej na zgniłej demokracji
Prawda musi wybrzmieć jak policzek
Niczym eksplodujący w rękach granat
Odbijać się echem niczym grzmot w górach
Oraz budzić lęk gdy trwa polski dramat
Dziś nie łatwo wstać z kolan z tego bagna
Z powodzi i ruiny wolności
Prawo w rozumieniu tego co zdradził
Jest nieludzką dyplomacją podłości
Rozdzieramy więc polską sprawiedliwość
Niczym koszulę Rejtan na progu
Opiłowali wiarę i Dekalog
Jak popatrzymy teraz w oczy Bogu
Bo przecież stchórzyliśmy wiele razy
Nie tylko o świcie o każdej porze
Gdy godząc się przez lata na bezkarność
Nie żyjemy w godności i honorze
Bóg pozostał w kapliczkach obok drogi
Honor oraz Godność przyklękną ukradkiem
W samotnej modlitwie na Wołyniu
Ojczyzna na rekolekcjach w Berlinie…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 85 odsłon
Komentarze
nadzieja nie umarła
1 Października, 2024 - 10:39
Ojczyzna jest w nas Polakach. W Berlinie są niemieccy okupanci Polski
solidaruch80
nowa glyna z Berlyna
1 Października, 2024 - 14:51
Niejednego karła własna małość zżarła.
Dokładna kontrola NIK-u, wielu już zdjęła z pomników.
Forsy mają pełne kiesy, a w gębie same wzniosłe frazesy.
Składał szczery hołd po hołdzie temu, na czyim był żołdzie.
Niejeden pojmie na własnym pogrzebie, że kąsał innych, a zjadł sam siebie!
Zawarł w swych czynach fałsz i obłudę, lecz w imię jakich wzniosłych pobudek!
Na tym polega Tuska polityka , że w Polsce głowę chowa, a Niemcom dupę wytyka.
Nie wiem kto lepszy, Lwow czy
2 Października, 2024 - 12:17
Nie wiem kto lepszy, Lwow czy Polaris,ale obaj świetni, Gratulacje.
drugi brzeg
2 Października, 2024 - 20:10
Gwoli ścisłości i przyzwoitości, to nie ja te bon moty wymyśliłem, a jedynie wygrzebałem je z zakamarków mojej sklerotycznej pamięci i z zakurzonych notesików. Mam nadzieję, że za cichą zgodą prawdziwego autora, bo co komu po perłach ukrytych gdzieś głęboko w szafie. Mam taką manię, że notuję sobie trafne zwroty, tak tylko dla siebie, ze względu na ich sens i urok. Po cukierka sięgamy też dla smaku, a nie dla producenta. A gdy te aforyzmy pasują do jakiegoś tematu, to chętnie je przytaczam ale już bez dociekania od kogo one pochodzą. Tak, palę marihuanę, ale się nie zaciągam! Owszem, piję wódę, ale nie łykam! Taki już jestem.
Mam dużo podziwu i szacunku dla twórczości Mistrza Lwow47, ponieważ na gorąco i z wielką pasją pisze prosto z serca o tym, co jest grane. Głęboki sens treści wyraża w prostej, bardzo estetycznej i eleganckiej formie. Używa tego oręża do walki z pseudo-Polakami, do obnażania obłudy i zakłamania, apeluje do sumienia zwykłych ludzi, zachęca do walki o godność i o prawdę, wskazuje którędy droga. To jest obraz Polski widziany z lotu orła, dla wielu zupełnie nieznany, bo znają Polskę jedynie oglądaną z perspektywy żaby.
Czasy teraz takie, że trzeba się bardzo spieszyć, żeby ocalić naszą narodową tożsamość od zniekształcenia, rozwodnienia i od zapomnienia. Rządy Tuska sprawią, że będzie coraz więcej ludzi, którym to już i tak wszystko jedno. To część tego planu destrukcji Polski. Będziemy musieli walczyć o nagie, codzienne przeżycie, a nie o rozkwit polskiej nauki, oświaty i kultury. Tym większy szacunek dla tych, którzy nie schodzą ze swoich posterunków, którzy się nie poddają, którzy nie idą na łatwiznę. Trzeba wierzyć w drugi brzeg, by przepłynąć rzekę wpław.