NIE PANIĄ A SŁUŻĄCĄ TY BYŁAŚ WARSZAWO!

Obrazek użytkownika Lwow47
Kraj

 

zbliża się druga Jałta… pług historii orze

zagony Europy krwawymi bruzdami

więc zanim  lemiesz dziejów znów przewróci skibę

Ty! Panie Miłosierny!  zlituje się nad nami

 

bo z rozpaczą będziemy znów całować ziemię

gdy nam Ojczyznę i serce wyszarpią spod nóg

gdy zginie nasza wiara miłość oraz jedność

gdy swe oblicze odwróci od nas Dobry Bóg

 

gdy trzeba będzie składać od nowa Dekalog

porzucony w popiele gdzie wśród ognia płacze

gdy umilkną dzwony spalonych kościołów

i będzie szczekać na nas znów prawo sobacze

 

oślepiły nas błyskotki zagłuszyła pycha

egoizm nam poplątał drogi do zbawienia

szarpaliśmy się o krzyże i o tron dla Boga

zagłuszyła nam mamona cichy głos sumienia

 

a Pan Bóg przecież do nas nieustannie wołał

gdy niebo nam otwierał co dzień nad głowami

gdy słoneczne zegary codziennie nakręcał

dawał nam przecież znaki swoimi cudami

 

ufaliśmy naiwnie wrogom i Judaszom

nie panią a służącą Ty byłaś Warszawo!

to w Berlinie to w Moskwie wisiałaś u klamki

wierzyliśmy w politykę a nie w Boże Prawo!

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

i gdybyś tak Warszawo poczuła ból Narodu

i miała jego piętno na swej skórze odciśniętne  

nie słuchałabyś tych z Zachodu i ze Wschodu

w obawie że ty i twoi antenaci zostaną przeklęte

 

a skoro nie czujesz bólu Narodu i go zdradzasz

bo mamona przysłoniła ci sumienie wzrok i słuch

to i tak nie wygrasz z Narodem więc nie przesadzaj 

pamiętaj - w Narodzie panuje silny wyzwolenia duch 

 

Jak zwykle ślę serdeczności,

P.S.
Przepraszam, że przez ostatnie 3 dni byłem wyłączony
z aktywności na naszym portalu.
Wyłączyła mnie grypa, a w czasie walki z nią
nawet mi się "nie chciało chcieć" cokolwiek robić,...
za wyjątkiem spania i brania tabletek. Ale najgorsze
mam już za sobą. Muszę się szybko kurować, bo pracy
mam full, albo jeszcze więcej :-)

Vote up!
4
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1464161

wdać Janku,że wracasz do formy.A pracy tyle,że dla wszystkich starczy.Źyczę zdrowia. Mam nadzieję,że Najbliżsi się trzymają zdrowo.Serdecznie pozdrawiam.Kazimierz

Vote up!
5
Vote down!
0
#1464164

A jak myślisz, od kogo tę grypę złapałem? Oczywiście od żony Evy :-), która z kolei podłapała ją od wnuczków (cała trójka chora) za bardzo ich przytulając. U mnie już po trzech dniach ma się ku końcowi, ale nie mogę tego powiedzieć o Evie. Jeszcze jakieś 2 dni i też będzie w takiej formie, jak ja dzisiaj. Ona zawsze wolniej się kuruje, za to szybciej... dochodzi :-) 

 

Pozdrawiam i życzę zdrowia Tobie i całej Twojej Rodzince,

   

Vote up!
3
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1464176

 
 
 
 
MODLITWA WIECZORNA
 
 
 
czernie i fiolety noc rozwieza w lesie
zachód ścieka ostanią złotą kroplą dnia
gasną oto zielone smukłe świece świerków
Bóg staje w gwiezdnym płaszczu w nieba wielkich drzwiach
 
dogasa w nas już ogień i w ulotnym pyle
szukamy ciepłej iskry co ocali ogień
nad nami przelatuje czasu chłodny wicher
i łopocze chorągwią niebieską za progiem
 
w miekkim srebrze noc rzeźbi mroczny witraż lasu
znowu czuję jak pięścią serce we mnie tłucze
ptaku mojej czułości wtul się w nocy senność
od płaczu zardzewiały wiolinowe klucze
 
i cisza pęłznie ciemna bruzdami doliny
podchodzi coraz bliżej i siada na progu
zapalam świecę wiary w ciemnym kącie serca
modlę się i dziękuję Najwyższemu Bogu...
 
 
Kazimierz
 
 
 
 
 
Vote up!
5
Vote down!
0
#1464181

... Bo oto już dzisiaj od rana jestem dość aktywna. Także tu na Niepoprawnych.

Dziękuję Ci Kazimierzu,
pozdrawiam,

Vote up!
4
Vote down!
0
#1464324

Zaczynam wcześnie ,bo wyjeżdżam na cały dzień z domu.Serdeczności,Kazimierz

Vote up!
4
Vote down!
0
#1464326