MODLITWA O DOBRY POKÓJ

Obrazek użytkownika Lwow47
Kraj

MODLITWA O DOBRY POKÓJ

 

 

Boże ! nie dopuść nigdy by chorągwie łuny

śmiertelnie łopotały wokół mego domu

odsuń od nas na zawsze groźny pręgierz burzy

jeszcze mamy na plecach sine ślady gromu

 

jeszcze węgły się chwieją na ruchomych piaskach

i chłód wstrzymuje serca odarte z czułości

zobacz! nie wszystkie rany zarosły bliznami

i z trudem się uczymy  najprostszej miłości

 

do tych co nas zdradzili i odarli z wiary

i pędzili przez rozpacz do sybirskich lodów

tych co z okien Europy patrzyli z pogardą

i szydzili przez lata z Chrystusa narodów

 

i nie dopuść już nigdy by w dole historii

leżała nasza pamięć z rękami w powrozach

by na drzewcu komina żałobna chorągiew

biła o progi nieba trwogą o obozach...

 

i by pamięć niesiona poprzez pokolenia

wiodła z łagrów do domu Bożej Republiki

by twarze naszych czasów zostały jedynie

krwawym śladem podobnym Chuście Weroniki

 

wiem że musimy zawsze palić świecę  Prawdy

choćby nam potem ogień miał poranić dłonie

a syta Europa patrzyła z ironią

na nasze za jej wolność pokrwawione skronie

 

bo wciąż groźne przekleństwo zaklęte nad nami

dławione jak chorobą serce mego domu

co bije chorym tętnem w osłabionym ciele

porażone wielokroć sinym batem gromu

 

nie dopuść zatem nigdy by chorągwie łuny

śmiertelnie łopotały groźnym tarabanem

przed Tobą przecież klęczy żelazo i ogień

Tyś wojny i pokoju niepodzielnym Panem

 

a miejsce nasze nad wiślanym szmerem

w cieniu Twojego serca niech płonie jak gwiazda

niech w ziemi tej zakwitną wreszcie wszystkie krzyże

a cierniowe korony zamienią się w gniazda...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Od siebie dodam jedną strofę odnoszącą się do historii lat '80:

 

i spraw Panie by świst serii złych pocisków

huk petard i duszący płuca gaz niezgody  

nie zagłuszył ciszy nie zachwiał pokoju

by czołgami znowu nie zapełniły się grody

 

 

Mając na uwadze zbliżającą się 34. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przez juntę Jaruzelskiego i Kiszczaka, przypomnę strofy, które napisałem bodajże w styczniu 1982 roku. Wkomponowują się one w treść Twojej modlitwy, bowiem dotyczą czasów najnowszej historii, które nie powinny się więcej powtórzyć. Cytuję z pamięci:

 

Nieproszony gość

 

przybyłeś do nas niesiony zawieją

swą gorliwością rozpuszczałeś śnieg

przybyłeś choć nikt cię nie prosił

zacząłeś narzucać swój życia bieg

 

napiąłeś swój łuk nad moją Ojczyzną

jak podmuch wichru niszczyć zacząłeś

wszystko co znalazłeś na swej drodze

i na patriotyzmie pętlę swą zacisnąłeś

  

do dzisiaj słyszę twój tupot buciorów

z ekranów kłamliwy bełkot codzienny

dudnienie głuche wystrzały i jęk ludzi

do śmierci cię zapamiętam… stanie wojenny

 

Janek

Pozdrawiam Ciebie Kazimierzu i Twoich bliskich jak zwykle bardzo serdecznie.

Vote up!
5
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1500941

za Twoją refeleksję i wspólnotę patriotycznego Ducha.W piątek bylem pod Kopalnią "Wujek" w Katowicach więc mogłem bardziej emocjonalnie wspominać wdarzenia stanu wojennego.Czas biegnie.Musimy korzystać z doświadczenia,którebyło naszym udziałem,by znowu historia nie przetpczyła się jak czołg po nadchodzących dniach.Życzę miłej niedzieli dla całego Domu.Pozdrawiam serdecznie.Kazimierz

Vote up!
7
Vote down!
0
#1500945

.....których powierzchnia wzburzonych fal z milionów kropelek, jak cudny dywan utkanych Bożymi rękoma. Jest w tym majestacie jakiś cudny wymiar, którego słowa oddać nie mogą. I tylko wiatr je poniesie, a z tych niektóre o skały roztrzaska w fiordach pokrętnych, inne brzegi zalegną i w złocistym piasku plaż poginą, gdy słońce przypraży, lecz te nieliczne, co to wysokich lotów, wpadną w ziemię żyzną i niechybnie nadzieją rozwitną, by wystrzelić zaraz w górę ku tym wyżynom.

Vote up!
7
Vote down!
0

Sławomir Tomasz Roch

#1500948

za ten wiatr Ducha! Serdecznie pozdrawiam.Lwow47

Vote up!
6
Vote down!
0
#1500950

Kolejny wiersz naszego ukochanego wieszcza. Dobry pokój. Jakże nam tego trzeba! Ale wreszcie jest nadzieja. Co dalej? Wszystko zależy od nas. Módlmy się.

Vote up!
4
Vote down!
0

Maark

#1500968

za kolejny dedykowany naszej smutnej historii, nawiazujący do trudnej teraźniejszości - wiersz.

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

Grasja

Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.

#1501005

ja się ekscytuję rozgrywką z trybunałem, demonstracjami "kod-u"... a Poeta intonuje modlitwę o Pokój.

I trzeba słuchać Poety! Nie zwyciężymy ze Złem osobowym, które przecież kryje się w każdej nieprawości, w każdym kłamstwie, każdej zdradzie, z nich wszystkich czerpie siłę... Na intelekt z Nim nie wygramy, ani na cierpliwość ani na spryt, a jeżeli tak nam się wydaje to grzeszymy najgorszym z grzechów czyli pychą. Przeczytałem i zrozumiałem, że robię dużo rzeczy, czytam, działam, wypowiadam sądy, tłumaczę... ale najmniej, najkrócej się modlę. Pora to zmienić, Prezydent mojego Kraju, mój Rząd najbardziej potrzebują mojej modlitwy. Ufnej modlitwy zanurzonej w przeszłości okupionej krwią walczących o niepodległość. Dziękuję za piękną teologię wiersza, ale też za "mickiewiczowski" trzynastozgłoskowiec:)  Forma i treść: obie tak piękne, że nierozdzielne, obie tak prawdziwe, że nieprzemijające. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne strofy.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1501013