CÓŻ JESTEŚMY WARCI GDY DZISIAJ MILCZYMY...
nie jest przywódcą Narodu człowiek bez honoru
co nie potrafi uszanować narodowej krwi
kto staje ramię w ramię z watahą morderców
to ten z Boga...i z Honoru...i z Ojczyzny drwi !
prawda przecież nie stoi na trybunie w Moskwie
nie leży w dyplomacji podstępnej jak gad
ona płacze na Wołyniu...w Katyniu... w Smoleńsku...
w miejscach gdzie tchórz i zdrajca zacierał swój ślad
kto nie potrafi prawdzie spojrzeć prosto w oczy
i kto nie ma odwagi stanąć z nią przed Bogiem
ten wtedy niech nie mówi w imieniu Narodu
bo Naród nie paktuje ze zdrajcą i wrogiem!
wybaczyć mogą tylko ci co leżą w grobie
tak nakazuje człowiecza prawda i uczciwość
nam pozostaje historii rozpłakana karta
nieśmiertelna pamięć cześć i sprawiedliwość !
cóż jesteśmy warci gdy dzisiaj milczymy
pamiętamy głuchą ciszę Europy i świata
długą tragiczną ciszę w zapomnianych grobach
i drwiący zimny chichot czerwonego kata
i upokarzający cień jałtańskiej zmowy
w którym do dzisiaj zdrajcy ukrywają twarze
kto nie potrafi prawdzie spojrzeć prosto w oczy
temu się Ojczyzna wolną nigdy nie ukaże!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1353 odsłony
Komentarze
Zdrada i Niepodległość
9 Lipca, 2015 - 11:47
...."upokarzający cień jałtańskiej zmowy, w którym do dzisiaj zdrajcy ukrywają twarze, kto nie potrafi prawdzie spojrzeć prosto w oczy temu się Ojczyzna wolną nigdy nie ukaże!"....
Bo w ocenach od zawsze liczy się tylko stosunek do Niepodległości i stosunek do zdrady.....
zimny drań
Intrygi, rozbiory,ciagle widoczne szkodzenie naszej
9 Lipca, 2015 - 16:10
panstwowosci , lub jej unicestwienie, to jest domena Europy i to od stuleci. Pytamy sie wiec tej swiatlej czesci naszego kontynentu, czym zasluzylismy sobie na podobne traktowanie ? czyzby zwyciestwem nad Turkami pod Wiedniem ? a moze w roku dwudziestym, w ktorym ponownie uratowalismy Europe przed kolejna katastrofa i wrecz unicestwieniem..., czym zasluzylismy sobie, ze gdy pod Smolenskiem usmiercono kwiat naszej patryjotycznej substancji oprocz Prezydenta Niemiec nikt z tej Europy nie oddal holdu nad trumnami naszych zamorodwanych rodakow, nie przybyli na pochowek. Moim skromnym zdaniem nie wolno nam milczec i tym samym dawac przyzwolenie na rozboj w kraju, na rabunek i poniewierke naszej panstwowosci, w koncu na ucisk przez obcych nam okupantow tych jawnych ( postkomunistycznych, liberalow w swojej metamorfozie lat 89, ) jak rowniez tych ukrytych i oblozonych patyna historycznego kurzu, ktorzy to pociagaja wciaz nadal za sznurki tej naszej miernej polskiej polityki. Nie wolno rowniez milczec i dawac w tak podly sposob soba manipulowac i tak okrotnie wyzywac sie Europie na naszej Rzeczpospolitej. Musimy zaprzestac dawac przyzwolenie, by Rzeczpospolita byla wycieraczka dla europejskich ubrudzonych buciorow...Musimy spojrzec prosto w oczy tej wypaczonej dzisiaj Europie i bez zadnego zazenowania uswiadomic jej wielkosc naszej narodowej tradycji, jak rowniez kulturowego dorobku wielu stuleci naszego pieknego kraju, a rodzimym kanaliom ukazac kierunek banicji, a tych ktorzy wybitnie niszczyli nasz kraj nalezy przykladnie ukarac. To wszystko musimy uczynic, by Narod nasz ponownie odnalazl sie w skali wartosci europejskiej rzeczywistosci.
pzdr.
chris
Re: CÓŻ JESTEŚMY WARCI GDY DZISIAJ MILCZYMY...
9 Lipca, 2015 - 16:01
CÓŻ JESTEŚMY WARCI GDY DZISIAJ MILCZYMY.. gdy od 1998 roku "nasze władze" polityczne ”państwa polskiego istniejącego tylko teoretycznie” nie mają propaństwowej odwagi, aby obowiązkowo skorzystać z twardych dowodów obywatelskiego- prokuratorsko – policyjnego udokumentowania funkcjonowania w ”państwie” najhaniebniejszych zbrodni – paraliżujących normalne rządzenie państwem...\
BoWiem ogromem STOSowanego medycynicznego barbarzyństwa- zawodowego zawstydzają cały ”cywilizowany” świat ziemskich Tubylców- na czele z elitami ze światłych prokuratorów, sędziów, ministrów sprawiedliwości, prokuratorów generalnych, premierów i prezydentów, którzy wybaczają, czy wypaczają to…
Co - "wybaczyć mogą (?) tylko ci co leżą w grobie" – bo BYLI - Tysiącami Pacjenów zamordowanych Pavulonem i innymi podręcznymi środkami i spOsobami udostępnionym przez mafie trzymające ”władzę”… w szachu międzynarodowej wiedzy operacyjnej - międzynarodowych wywiadów gospodarczych, administracyjnych i dyplomatycznych, które doskonale wiedzą, jak ogromna liczba obywatelskich, propolskich – donośnych doniesień pro prokuratorskich o zbrodniach zorganizowanych politycznie przeciwko zdrowiu i życiu milionów obywateli Polski...
Jest od lat kiszona w szafach gabinetów ”władz” - szczelnych jak beczki do indywidualnego kiszenia kapusty z noworodkam...
–Instytucje państwa dysponują szafami pancernymi do nowoczesnego- "PRokuratorskiego” ukrywania najpotworniejszych zbrodni, aby PRiorytetowo zadbać o POlitycznie ciepły wizerunek ”władzy” płynący z eKranów medialnego prania mózgów LUDności – "obywatelskich pro społecznych" wart, wartych- przede wszystkim milczenia…
Bo międzynarodowym sromotnym wstydem - byłoby obnażenie się "władzy" - przykrytej dywanem, utkanym przez aktualnych utykaczy przecieków - od/do ministrów, premiera, prezydenta, towarzysTW - nie garnących się do przyznania - operacyjnego znania POlitycznego zdawania współuczestnictwa we współczesnym LUDOBÓJSTWIE...
Nie w starym, nie o zatartych wspomnieniach wojennych, ale we współczesnym ”POkojowym” dającym ”Zielone Karty” ETYKIety TaTuujące - pieczętujące pacjentów - do likwidacji w placówkach zagłady, rękami "funkcjonariuszy szpitali" - z obozowymi immunitetami POlitycznej pieczy nietykalności- gwarantującej obozowy stan wyższej konieczności ...
-> prawnej bezczynności PRokuratorskiej -politycznie zabezpieczającej rozwój przemysłu grabarskiego utylizującego – medycynicznie likwidowane masy ludzkie na terenach ”państwa polskiego istniejącego tylko teoretycznie”...
PO, nie teorEtycznym zlikwidowaniu w Polsce - propolskich zakładów pracy : stoczni, fabryk, zakładów rzemieślniczych...- najbardziej konkurencyjnych dla gospodarki unijnej...
Z poważaniem Cierpiących za straty Polski – straty wyrządzone szczególnie dotkliwie przez POlityków w POlsce od 2008 roku.
Od 1998 roku jestem świadkiem pryncypialnych postaw policjantów i prokuratorów, którzy dla dobra przyszłej Polski - mogli zgromadzić twarde dowody medycynicznych zabójstw pacjentów (ZBRODNI postanowionych- stanowiących najostrzejsze ”dyplomatyczne haki na władzę”) przed politycznie zorganizowanym nieściganiem mocodawców zlecenia - zabójstwa gen. Marka Papały – aby na WARCIE POzostało STRACHliwe milczenie Funkcjonariuszy… ”państwa polskiego istniejącego tylko teoretycznie” – ale ISTNIEJĄCEGO – W Naszych sercach - bo jeszcze teorEtycznie Żyjemy :)
Pozdrawiam,
Janusz Krzemiński