Grudniowa zaduma nad życiem
08.12.2016
Adwentowo-Bożonarodzeniowy czas sprzyja wyhamowaniu pędu ludzkiego życia. Jednocześnie skłania ku różnym refleksjom.W sposób szczególny - narodzinom. Początkowi życia. Nie tylko Mesjasza.
Trendy współczesności bagatelizują istnienie ludzkie. Odrzucają aborcją jego poczatek a kres eutanazją. Cywilizacja śmierci idzie dalej kwestionując prawo do życia osób niepełnosprawnych w ogóle. Ostatnio eutanazji poddano też holenderskiego alkoholika...Jak daleko sięgnie głupota ludzka? Gdzie jest nieprzekraczalny kres samounicestwiania człowieka? Nowoczesne (?) prawo do życia ścieśnia się. Staje się coraz bardziej limitowane.
Nech refleksje nad prawem do egzystencji KAŻDEGO człowieka zostaną w nas szczególnie w tym czasie - przygotowań do liturgicznego Bożego Narodzenia. Początek i koniec doczesnej egzystencji KAŻDEJ osoby ludzkiej pozostawmy Bogu. Kreatorowi i decydentowi każdego życia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 929 odsłon