Czas działania - Civis armatus est patriae virtus

Obrazek użytkownika Kaszeba
Idee
Polak przeciwko złu

Moi drodzy blogowicze,

Mocno zastanawiam się nad wektorem zmian w naszym społeczeństwie. Nastroił mnie do tego między innymi Dr.Brian (szacunek absolutny 👍). Umieściłem w tytule łacińską maksymę którą w prostych polskich słowach można przetłumaczyć tak: "Uzbrojony obywatel jest siłą kraju". Dlaczego? A to dlatego, że aparat państwowy zarzucił niestety potencjał cywilnej siły świadomych obywateli. To właśnie my możemy oprzeć się (poza oficjalnymi siłami zbrojnymi) ewentualnej próbie pozbawienia nas naszej niepodległości i państwowości. Moi drodzy, za tym hasłem stoi cała filozofia, którą powinniśmy zapamiętać i wdrożyć w nasze życie. Zagrożenia, jakie funduje nam panująca kałolicja, zmuszają do podjęcia indywidualnych kroków w celu obrony naszego miru domowego. Nie ma co liczyć na właściwe posunięcia taktyczne czy strategiczne, skostniałej władzy. Oni nie będą się "bawić" w obronę czegokolwiek. Po prostu dadzą "dyla" za granicę. Nam, natomiast zostanie obrona tego co dla nas najważniejsze: nasze rodziny, ludzi, których kochamy i wartości, których bronili nasi dziadowie, ojcowie i my sami powinniśmy dalej tak czynić.

Jestem za powszechnym prawem do posiadania i noszenia (z użyciem włącznie) broni. Tak! Każdy Polak o zdrowych zmysłach powinien mieć do tego prawo, jak i powinien mieć umiejętność obsługi i wykorzystania tego narzędzia. Czas mamy, zaryzykuję ocenę, ostateczny. A, wiec na ostateczne czasy musimy mieć ostateczne argumenty. Zarówno na rychły import inżynierów z północnej Afryki, jak i na zagrożenie ze Wschodu jaki i Zachodu. Tak, nie bez kozery mówie o Zachodzie. Germanie nigdy nie byli nam braćmi. Na tą nację, kazali zważać wieszcze, skrybowie jak i historycy. Mamy dość kiepskie położenie i powinniśmy mieć zawsze w zanadrzu "siłowy" argument, który obroni nasze "być albo nie być". Nie możemy ufać czczym obietnicom, bo staniemy tak jak nasi ojcowie, nad  Bzurą, Wisłą czy broniąc do upadłego Wizny, wzorem legendarnych Spartan.

Ja natomiast jestem przeciw heroizmowi, który byłby jedynie usprawiedliwieniem ofiar. Musimy być heroiczni ale nie dając się zniszczyć. To musi być nasz nowy dogmat i to powinno wieźć Nas - Polaków obrony najważniejszych dla nas idei. Już w czerwcu możemy się zderzyć z  kolosalnym problemem zafundowanym nam przez tzw. władze.

Trzymajmy się ciepło, zbrojmy sie i szkolmy - innej drogi nie będzie. Władzy wiary nie dajemy. Czuj duch!

Pozdrawiam serdecznie.

Kaszeba

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

za co mieliby ginąć?

 

za tęczowych dewiantów

parady w plenerze

czy za to mieliby ginąć

normalni żołnierze?

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1666917

Nie czynić nam przyszło za kolorowe zbiry

Nie sądzić nam jak również dziadów nasze czyny

Siła i Naród wieść nas będzie snadno

Aby Rusów i Germanów ścierwo nas nie napadło.

Vote up!
3
Vote down!
0

Pozdrawiam.

Z poważaniem
Kaszeba

"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"

#1666919

Aparatowi państwa ( szczególnie obecnemu ) najmniej akurat zależy aby mieć świadome uzbrojone społeczeństwo . Zależy państwu raczej aby mieć tępego konsumenta podatnika niewolniczo poddanego klasie rządzącej, który wszystkie głupoty i każdą ideologię łyknie jak karmny gąsior kulki .Dotychczas żadnemu rządowi nie spieszyło się aby pozwolić społeczeństwu posiadać broń , a przepisy wprowadzone w tej dziedzinie wprowadzone przez ruskich wyzwolicieli Polski w 1944 roku dobrze się mają i z maluśkimi zmianami obowiązują do dzisiaj i są surowo przestrzegane. Niby legalnie to społeczeństwo może używać do obrony kija i kamieni . Współczynnik uzbrojenia Polaków to 1 , 6 szt . broni na 100 osób . Każdy rząd uważa obywateli Polski za bandę nieodpowiedzialnych dzieciaków którzy jak dostaną broń do ręki to się powystrzelają . Choć jak się patrzy na kogo duża część Polaków głosuje w wyborach i czym to argumentuje to może i mają rację... Broń w rękach tęczowych lewaków rzeczywiście nie była by czymś bezpiecznym dla otoczenia . Obecnie rządzący w razie wojny i tak dadzą drapaka za granicę, a wojsko ma spowolnić natarcie wroga aby zdążyli wyczyścić konta bankowe i wyjechać z rodzinami . Posiadanie uprawnień na broń mogło by być niebezpieczne pod okupacją gdyż ruscy przynajmniej do 2021 roku mieli dostęp do bazy danych centralnego Rejestru Broni w Polsce udostępnionych ponoć prawdopodobnie przez naszych sędziów na prośbę sądów rosyjskich . O nielegalnym posiadaniu broni nie wspomnę bo kary są bardzo surowe i nawet zbytnie interesowanie się bronią i zbyt częste odwiedzanie strzelnic może zakończyć się nalotem policji i rewizją w domu . Zresztą jak powiedział pewien sędzia w 2022 roku na wieść że rząd Ukrainy rozdaje broń cywilom bez list komu ją wydano- ,, że lepiej żeby ruscy rozstrzelali 10 000 Polaków niż żeby jeden Polak miał broń nielegalnie " - może i był pijany to mówiąc bo było to podobno na zakrapianej imprezie , ale oddaje to sposób rozumowania części ludzi z ,,zupełnie nadzwyczajnej kasty " . padły tam też inne ciekawe deklaracje , ale to temat na inną opowieść .

Vote up!
2
Vote down!
0

pawelv

#1666945