Uśmiechnięta bulwersacja

Obrazek użytkownika glowiak
Kraj

Chyba wszyscy państwo słyszeli tą sytuację: Jakaś kobieta nie miała jak zapłacić mandatu, więc ją wsadzili do więzienia, zabrali jej dzieci, z których jedno zmarło, a ją na pogrzeb przywlekli w pasiaku i w kajdankach.

Państwo jest słabe wobec silnych i silne wobec słabych.

Zwykłego Kowalskiego wsadzą za choćby niedopłacenie złotówki (urzędy potrafią być niezwykle złośliwe), zaś jak kto ukradł setki milionów, a jest Koniem władzy, to jeszcze go uniewinnią.

Ta sytuacja jest tak podła, że po prostu do głowy przychodzą niecenzuralne słowa, i aż się pięść zaciska. Ta zniewaga krwi wymaga.

I najsmutniejsza refleksja moja jest taka, że gdybyśmy żyli w normalnych czasach, to miliony wyszłyby na ulice, byłyby protesty, i coś by zrobiono. Pewnie rząd by upadł.

Ale niestety żyjemy w czasach chorych. Było oburzenie, ale chwilowe, i na nic większego się to nie przełożyło.

Większe protesty były wtedy gdy jakaś <brzydkie słowo> nie mogła w jednym szpitalu zamordować swojego dziecka. To ludzi oburzyło.

Ale gdy państwo doprowadziło do śmierci dziecka, do zniszczenia rodziny, to nie, to ludziom nie przeszkadza.

"Przecież to pisowska propaganda."

Ludzi bardziej obchodzi to, że jacyś durnie wysłali kilka tysięcy protestów wyborczych, niż to, że państwo doprowadziło do śmierci dziecka.

Naprawdę, smutne jest to, w jakich czasach żyjemy. Smutne jest to, jak ludzie stali się ... aż szkoda słów.

Najgorsza jest ta bezsilność. Zwykłego obywatela oni wszyscy mają głęboko w ðupie.

Bo państwo zamiast być sługą obywatela jest jego wrogiem i oprawcą.

Nie da się go już naprawić. Trzeba zacząć od zera.

Potrzebna jest całkowita odnowa, nowa konstytucja, nowe państwo.

Nie powinno być tak, że to człowiek jest sługą państwa. To państwo powinno być sługą człowieka.

Ale co ja tam mogę.

Gówno wyborcze nazwie mnie pisowskim oszołomem, faszystą, antysemitą, islamofobem, tak jak nazywają każdego rozsądnego człowieka.

Nawet nie wiem, jak ten żal w słowa ubrać.

To by było na tyle.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

 Tłumaczył dlaczego w Polsce jest taka bierność.

 Właściwie brak prawdziwych buntów chłopskich.

 Nieustanne granie na rozproszenie, niewspółmierne kary za cokolwiek, mające pokazać: gówno możecie. Także celowe rozpijanie nie sprzyjało myśleniu.

 Nieładnie to powiedzieć ale i rola księży wmawiających ciągłe przebaczanie i miłość nieprzyjaciół.

 Oddalenie majątków- brak komunikacji między wioskami.

 I to że wbrew pozorom, prawda na temat pańszczyzny nie była aż tak upiorna jak ją jeszcze do nie dawna przedstawiano.

 Gdy porównamy skalę grabieży przez niewydolne państwo do dawnej, wychodzi to bardzo nieciekawie.

 Dodatkowo tzw.władza od czasów zaborów zabezpieczyła się rozbrajając całkowicie społeczeństwo.Wiem, dopiero co jeden z naszych odgrzebał temat. Owszem, temat jest aktualny nawet na bieżąco na Niepopkach. Lecz jakakolwiek rejestracja, pozwolenia umożliwiają choćby okupantowi dotarcie do posiadaczy broni.

 I zrobienie kilku pokazowych masowych egzekucji.

 Reszta w strachu sama przybiegnie oddając nawet dwururki po pradziadku.

 Ci którzy słuchali uważnie pamiętają opowieści dziadków jak waadza ludowa celowo rozbrajała ludzi po wojnie. Bo czerwone się normalnie bało. A dziś?

 Nie bez znaczenia jest także niestety tradycja, tak, tradycja kombinowania czyli mentalność typu pegeerowskiego.

 Urwać coś dla siebie a przy okazji mieć haka na kolegę z roboty który działa tak samo.

 Niżej link do jednostronnego ale jednak artykułu ze strony Wielka Historia.

 https://wielkahistoria.pl/bunty-chlopskie-w-polsce-dlaczego-chlopi-panszczyzniani-nie-wzniecili-ani-jednej-rebelii-przeciw-szlachcie/

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

Dr.brian

#1668827