Postimprezjonizm, czyli komisja ds jednoosobowej mafii
…zebrała się dziś na posiedzeniu.
Posiedzenie, jak posiedzenie: paru lanserów + jedna fajna kobitka o męskim mózgu (to komplement) i kobiecej emocjonalności, co u mnie oznacza 10/10.
Obok eksperci.
Wszyscy eleganccy – panie podręcznikowo butikowe, panowie w garniakach i pod krawatami.
Obok przesłuchiwanej prokurator Niepamiętalskiej siedzi jakiś kolo z twarzy podobny do wczorajszego:
nieogolony, bez krawata, w rozpiętej pod szyją koszuli, w dżinsach.
W pierwszej chwili pomyślałem, że to ktoś z obsługi – taki, co to kable popodłącza, krzesła ustawi, w mikrofon dmuchnie.
Potem pomyślałem sobie, że to jakiś artysta, bo zachowywał się dość rozrywkowo:
może, amerykańskim wzorem, będzie tej prokurator Niepamietalskiej portret rysował?
I dlatego wygląda jak – szukam właściwego określenia… o, mam! Postimprezjonista ?
Ale nie.
Ten z twarzy podobny do mnie po imprezie branżowej (a imprezy reklamowe, to są uuu….), ten, co to jakby krawata po stertą flaszek rano znaleźć nie potrafił, to …były sędzia, o nazwisku tak konfundującym (no tak bywa – konfundującym ), że go tu nie przytoczę, a od pewnego czasu na co dzień za adwokata robiący i tak zarabiający, ale wtedy, to jak mniemam odpicowany na sali sądowej się zjawia, bo takiego z wyglądu do abnegata podobnego, to by byle sędziowski nowicjusz za drzwi wywalił i jeszcze za obrazę sądu ukarał.
I tu – zaskoczka:
nie trafiłem zupełnie, a to mi się zdarza tak rzadko, jak trafianie temu Trabantowi Platformy Obywatelskiej Róży Thun, czy Zaporożcowi PiSu – Joannie Lichockiej.
Otóż ten sędzia, co to w wyniku drobnego zabiegu przeobraził się w papugę, kilkanaście lat temu osądził i uniewinnił artystkę Nieznalską (też ładne nazwisko) oskarżoną o zawieszenie na krzyżu (takie dwa kawałki drewna ze sobą zbite) wacka i nabiału, nie wiedzieć czemu jakimiś genitaliami zwanych.*
Ale pal sześć uniewinnienie – ja tam nikomu w oświadczenie majątkowe nie zaglądam.
Ten wtedy sędzia, zanim uniewinnił, dialogując z katolickim posłem zrobił taki kamingałt, że klękajcie narody,!
Poseł:
Dla mnie istotne jest to, że na krzyżu – symbolu mojej wiary – są męskie genitalia, a to znieważa moją wiarę i wszystkich wierzących w Jezusa Chrystusa Syna Bożego – powiedział.
Sędzia:
A czego symbolem są genitalia, skoro wywołują w panu takie uczucia?
Poseł:
Są czymś wstydliwym i nieprzyzwoitym. Gdyby było inaczej przyszedłbym do sądu z odsłoniętymi genitaliami i zostałbym skazany za obrazę
Sędzia:
Jakby okazało się, że ma pan taki problem, to sąd by pana z sali wyprosił, ale nie poczułby się obrażony.
Morał z tego taki, że cała ta nagonka na nadzwyczajną kastę jest niczym nieuprawniona, bo to jest towarzystwo luzackie na maksa, ale jak się ma tyle, co we wspomnianych oświadczeniach majątkowych **, do których nie zaglądam, to można mieć na wszystko, jak to teraz młodzież mawia – wyj…ne.
Z komisją ds jednoosobowej mafii włącznie.***
* http://www.nieznalska.art.pl/powtorka_rozprawa10.html
*** http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/polska-specjalnosc-jednoosobowa-mafia
---------------------
Informacja dla Czytelników:
w związku z trollowaniem moich tekstów, nie odpowiadam na żadne komentarze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1621 odsłon
Komentarze
geszefciarą być!
4 Lipca, 2017 - 21:04
geszefciarą być!
za marne dziesięć tysięcy
to na prowincji można żyć
byle wcześniej geszefciarą
w Sądzie Najwyższym być!
jan patmo
geszefciarą być!
4 Lipca, 2017 - 22:16
Gnida