Ach, cóż to był za mecz!!!

Obrazek użytkownika elig
Sport

  

  Mowa o rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów między Manchester City, a Tottenham Hotspur.  Pierwszy mecz wygrał Tottenham  0:1.  Wczorajsze [17.04.2019] spotkanie było chyba najbardziej emocjonujące ze wszystkich jakie kiedykolwiek oglądałam w LM.

 

  Już w pierwszych 11 minutach padły 4 bramki - po dwie dla każdej drużyny.  To dawało awans do półfinału Tottenhamowi.  Potem jednak Manchester zdobył dwa gole i awans był ich.  Następnie bramkę strzelił Tottenham i to on był w półfinale.  Uznanie tej bramki wymagało analizy VAR.  Pod sam koniec meczu wydawało się, iż Manchester uzyskał wreszcie brakującego gola i awansuje.  Analiza VAR pokazał jednak, że był spalony i bramka nie została uznana.  Ostatecznie mecz wygrał Manchester  4:3, a w dwumeczu wynik był  4:4.  Ponieważ Tottenham strzelił gole na wyjeździe to on awansował i zagra w półfinale z Ajaksem Amsterdam.

 

  Dziesięciominutowy skrót wczorajszego meczu można obejrzeć {]]>TUTAJ]]>}.  Nie tylko ja byłam zachwycona tym spotkaniem.  Sportowe Fakty przytoczyły {]]>TUTAJ]]>} kilka opinii z Twittera:

 

  " Tomasz Smokowski 

@TSmokowski

 Przyznaję, to chyba najlepszy mecz jaki zdarzyło mi się w życiu komentować.

Karol Pożoga

@KarolPozoga7

komentować taki mecz to marzenie każdego kto taki zawód wykonuje. zazdroszczę @TSmokowski".

 

  Obszerna relacja z tego meczu w Interia.pl {]]>TUTAJ]]>} zaczyna się od słów:

 

  "Takie wieczory nawet w Lidze Mistrzów zdarzają się niezwykle rzadko. Po spotkaniu pełnym zwrotów akcji Tottenham przegrał 3-4 z Manchesterem City, ale to zespół z Londynu zagra w półfinale Ligi Mistrzów. Emocji było tyle, że można by nimi obdzielić kilka meczów. ".

 

  Było to rzeczywiście niezapomniane przeżycie.

 

  Wszystkim Czytelnikom, Komentatorom, Blogerom i Adminom składam najserdeczniejsze życzenia pogodnych, zdrowych i szczęśliwych Świąt Wielkiej Nocy 2019.  Wszystkiego najlepszego!!!

 

  Odezwę się po Świętach.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)