Zmowa?

Nikt – ale to nikt: ani oficjele (zaraz się wyjaśni dlaczego), ani media (nieloty?) ani Wielcy i mali Komentatorzy (publiczni i po blogach) nie zapodał, co wynika z „Brukseli”!

Tłumaczę polityków – publiczne podanie oczywistej analizy wydarzenia spowodowałoby panikę! Otóż zamachowcy brukselscy…

1. urodzili się w Belgii; mają belgijskie obywatelstwo; są Belgami;

2. Belgia jest członkiem grupy Schengen;

3. żaden obywatel państwa z grupy Schengen nie jest kontrolowany na granicach tej grupy;

4. jakiekolwiek wydarzenie publiczne w Polsce (jakiś koncert super gwiazdy np.) jest w pełni dostępne dla każdego np. „Belga” (tj. obywatela tego kraju);

5. nie istnieją procedury pozwalające inkryminować przedwstępnie taką osobę, a zwłaszcza z uwagi na kolor skóry czy typ twarzoczaszki (rasizm!!!).

Witamy w Polsce?