Nowela o IPN jak Ustawy Norymberskie ?

Obrazek użytkownika civilebellum
Świat

Tytuł brzmi groźnie, ale wyjaśni go ten cytat:

Żydów postrzegano jako niebezpiecznych wrogów Niemiec po tym jak Samuel Untermeyer, przywódca World Jewish Economic Federation, ogłosil wojnę z Niemcami 6 sierpnia 1933 roku. (Edwin Black, The Transfer Agreement: the Untold Story of the Secret Pact between the Third Reich and Palestine, 1984, pp. 272-277). Zdaniem Blacka, Samuel Untermeyer uosabiał śmiertelne niebezpieczeństwo, jakie zagrażało Niemcom (s. 369). Kulminacja tego był wszechświatowy bojkot niemieckich produktów, ogłoszony przez międzynarodowe organizacje żydowskie. Londyńskie Daily News z marca 1933 opublikowały artykuł na pierwszej stronie pt. Judea Declares War on Germany. Bojkot ten był prawdopodobnie odpowiedzią na zamiar wprowadzenia ustaw norymberskich (które weszły w życie dopiero w 1935 roku). Za: ]]>https://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/02/23/7409/]]>

 

Tak wcześnie podniesiony klangor i giewałt miał zdaje się zupełnie inne podłoże, niż te późniejsze poczynania Hitlera: chodziło o to, co zawsze u Żydów: o interes.

Na cytowanej stronie przeczytać bowiem możemy:

Hugh Wilson, Ambasador USA w Berlinie do 1938 roku, uznal na rok przed wybuchem wojny, ze niemiecki antysemityzm jest “zrozoumialy.” Spowodowane to bylo faktem, ze caly przemysl rozrywkowy, prasa, palestra, sluzba medyczna znajdowala sie prawie w calosci w zydowskich rekach przed dojsciem nazistow do wladzy. Zydzi nalezeli do najbogatszych warstw spolecznych . Poza tym, Niemcy obawiali sie ich, poniewaz wiekszosc kadry bolszewikow w Rosji miala zydowskie pochodzenie. (Hugh Wilson, Diplomat between Wars, Longmans 1941, cytowane przez Leonarda Mosley’a w Lindbergh, Hodder 1976.)

Wg Douglas Reeda, berlinskiego korespondenta londyńskiego Times’a przed II wojna swiatową, Jeden Zyd przypadal statystycznie na 100 obywateli niemieckich, ale np. wsrod wlascicieli Kurfuerstendamm na 99 Zydow mozna bylo z trudem znalezc jednego czystej krwi Niemca. (Reed Insanity Fair, 1938, pp. 152-53).  W swojej ksiazce Disgrace Abounding zanotowal, ze “W Berlinie przed Hitlerem wiekszosc teatrow i kin znajdowalo sie w zydowskich rekach, wiekszosc aktorow filmowych i teatralnych bylo niemieckimi, austriackimi lub wegierskimi Zydami. Angazowali ich zydowscy producenci i promowali w zydowskich pismach zydowscy krytycy. Czy to znaczylo, ze nie-Zydzi byli gorszymi aktorami lub dziennikarzami. Oczywiscie nie, ale juz na poczatku byli eliminowani ze wzgledu na swoje pochodzenie przy zatrudnianiu ich przez zydowskich producentow filmowych i teatralnych, wydawcow, itd. (pp. 238-39).

Pisarz zydowskiego pochodzenia Edwin Black sam przyznal, ze 75% prawnikow i prawie tyle samo lekarzy w Berlinie bylo Zydami (Black, The Transfer Agreement, 1984, p.58)

Hiltler widzial ogromne zagrozenie dla Niemiec ze strony komunizmu.  Jego zamiar wyeliminowania tego niebezpieczenstwa zrodzil natychmiast nienawisc i niechec zydowskich organizacji, prasy oraz zachodnich politykow ,na ktorych Zydzi mieli wpływ.

Jeśli więc przyjąć, że nowela ustawy o IPN niesie śmiertelne zagrożenie dla kłamstwa o holokauście - jeżeli chodzi o przyczyny tej zbrodni, ale także o... udział w niej samych Żydów (patrz poprzednia moja notka) - z którego żyje ten mit "wyjątkowej nacji" - żyje także w postaci "przemysłu Holocaust" - to mamy do czynienia z atakiem z wyprzedzeniem, takim samym, jak w 1933 roku.

 

Nie byłem w żaden sposób zawodowo, ani społecznie - jako bloger - zaangażowany w śledzenie "losu Żydów" w w dwudziestowiecznej historii*; ten i poprzedni artykuł powstał ad hoc, w związku z tą karygodną hucpą rozpętaną przez Izrael. Jeśli jednak taki przypadkowy amator jak ja, potrafi w dwie doby wynaleźć w internecie dziesiątki dowodów na żydowskie kłamstwa i skrajną niewdzięczność - to co dopiero zawodowi historycy... Jestem więc optymistą, co do szans Polski na wyjście z podniesioną głową z tej międzynarodowej nagonki, pod jednakowoż kardynalnym warunkiem: żadnych ustępstw w tej rozpętanej przez światowe żydostwo wojnie! Warto wydać wielkie pieniądze na konieczną, światową  kampanię pokazywania, jak bezczelnie i wbrew faktom jesteśmy oczerniani. Będą nas za to szanować wszystkie kraje, których - choć o wiele w mniejszym stopniu - dotknęła ta inwazja "narodu wybranego". 

 

* jak z tą historią - nie, nie żadną "tysiącletnią", jak sobie ostatnio Żydzi wymyślili! a "zaledwie" siedemsetletnią - było wcześniej, opisałem pokrótce tu: http://niepoprawni.pl/blog/civilebellum/skad-sie-wzieli-nowoczesni-polscy-zydzi

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)