Skąd się wzięli „nowocześni" polscy Żydzi

Obrazek użytkownika civilebellum
Historia

Pierwsze, niewielkie wspólnoty żydowskie, istniały w Polsce już w XIII wieku, a w kolejnych wiekach powiększyły się znacznie, przyjmując wypędzonych Żydów z całej Europy, w tym z Niemiec (1346), Węgier (1349-1526 i 1686-1740), Francji (1394), Austrii (1420), Hiszpanii (1492), Portugalii (1497)
Polska była jednym z najbardziej tolerancyjnych państw Europy, stała się więc domem dla jednej z największych i najdynamiczniej rozwijających się społeczności żydowskich. Nieprzypadkowo też współcześni nazywali ówczesną Polskę rajem dla Żydów (łac. paradisus Iudaeorum), a szesnastowieczny rabin krakowski Mojżesz ben Israel Isserles podkreślał, że jeśliby Bóg nie dał Żydom Polski jako schronienia, los Izraela byłby rzeczywiście nie do zniesienia.
Po III rozbiorze Polski w 1795 Żydzi ją zamieszkujący, podobnie jak ludność chrześcijańska, stali się poddanymi państw zaborczych. Sytuacja Żydów [choć przede wszystkim rdzennie rosyjskich] była jednak szczególnie ciężka w Imperium Rosyjskim, w którym wzmagał się antysemityzm, a ludności żydowskiej wyznaczono ograniczoną strefę osiedlenia, wypychając ich na zagrabione ziemie Rzeczypospolitej. [1]

Strefę osiedlenia ustanowiła Katarzyna II ukazem z 23 grudnia 1791, pragnąc powstrzymać migrację polskich Żydów na ziemie rdzennie rosyjskie. Wszyscy Żydzi zostali tym samym wypędzeni z Rosji.
Tak niebywała koncentracja ludności żydowskiej na wyznaczonym terenie, przy jednoczesnym wstrzymaniu jej migracji na wieś, spowodowała wzrost antagonizmów narodowościowych i wyznaniowych w przeludnionych miasteczkach dawnej I Rzeczypospolitej. W naturalny sposób zrodziło to nędzę i poczucie trwałego zagrożenia, ponieważ kolejne fale migracji Żydów z guberni wschodnich tzw. Litwaków do Kongresówki (gdy Rosjanie zmniejszali strefę osiedlenia), powodowały wybuchy nieznanego przedtem antysemityzmu. Prawdopodobnie taki był cel władz rosyjskich, które chciały trwale osłabić wolę oporu Polaków i Żydów, poprzez sztuczne wywołanie antagonizmu polsko-żydowskiego. [2]

5 czerwca 1862 roku ogłoszono ukazy carskie o czynszowaniu chłopów, równouprawnieniu Żydów i wychowaniu publicznym. Obowiązujące dotychczas przepisy, na mocy których Żydzi pozbawieni byli praw wyborczych, płacili podatki wyższe niż reszta ludności i nie mogli mieszkać przy głównych ulicach większych miast, były reliktem feudalnych stosunków. Znosząc je, można było liczyć na poparcie znacznej grupy mieszczaństwa i burżuazji”. Żydzi mieli więc prawo zasiadania w samorządzie (1861), nabywania nieruchomości (1862) i stawania w sądach na równi z chrześcijanami, a w 1866 r. dopuszczono ich do służby państwowej. Trudno się dziwić, że gdy w 1868 r. pozwolono na dwukierunkowe przemieszczanie się ludności żydowskiej między Królestwem Polskim a resztą guberni, migracja ruszyła głównie w jedną stronę. Przyspieszyła zaś w latach 80. wraz z napływem zagrożonych prześladowaniami lub dyskryminacją Żydów ze wschodu. [3]

Pierwsi litwacy, ok. 70 tysięcy rodzin, przybyli do Królestwa Polskiego na początku lat 90. XIX wieku, w ramach represji po zamachu na cara Aleksandra II Romanowa. Żydzi ze strefy osiedlenia byli lepiej zasymilowani niż Żydzi z Królestwa Polskiego, w większości przejęli kulturę rosyjską i na co dzień posługiwali się językiem rosyjskim. Zostali niechętnie przyjęci przez Polaków, którzy widzieli w nich narzędzie rusyfikacji, a także przez Żydów ortodoksyjnych, którzy nazywali ich szajgecami (młodzieńcami).
Wśród szerokich mas żydowskich propagowali separatyzm, a zwalczali asymilację narodową i kulturową, co spowodowało jej czasowe ustanie. Pod koniec XIX wieku byli już dominującą siłą wśród Żydów w Polsce. Drugi wielki napływ tej ludności przypadł na lata 1905–1907 i był związany z wydarzeniami rewolucji 1905 roku. Osiedlali się najchętniej w okolicach dużych ośrodków przemysłowych, szczególnie Warszawy i Łodzi. [4]

Ich pierwsza fala [jak się powiedziało] liczyła około 70-tysięcy rodzin. Druga, jeszcze większa przybyła w latach 1905 – 1907 . W sumie było to ponad 600 tysięcy osób.
Litwacy w większości byli już zasymilowani do kultury rosyjskiej. Nie znali polskiego i posługiwali się rosyjskim (ew. litewskim jidysz). Nie utożsamiali się z kulturą i historią Rzeczypospolitej. Dzięki swojej liczebności oraz sile ekonomicznej (wynikającej po części ze znajomości języka rosyjskiego oraz rynków cesarstwa), z czasem praktycznie zdominowali liberalną część polskich Żydów. Przyczyniła się do tego również polityka carskiej administracji, aktywnie wspierającej zrusyfikowanych litwaków wobec asymilujących się „starych” Żydów.
Litwacy zwalczali podjęte przez polskich Żydów na początku XIX wieku dzieło asymilacji, odcinając się od polskich dążeń narodowych i propagując wśród szerokich mas żydowskich de facto prorosyjski separatyzm. Zrujnowali w ten sposób proces, który również dla nich samych mógł być wielką szansą. Tragicznym paradoksem tej historii jest to, że litwacy uciekając przez represyjnością oficjalnej polityki w rosyjskich guberniach imperium sami (świadomie lub nie, ale jednak) stali się jej narzędziem przeciwko Polakom. [5]

przepisy z 1868 umożliwiły w miarę swobodne przesiedlanie się Żydów z Cesarstwa do Kongresówki. Stymulatorem migracji były pogromy w Rosji i tak zwane prawa tymczasowe z 1882, wprowadzające wiele antyżydowskich ograniczeń, a przede wszystkim dalsze prześladowania z lat 90. XIX wieku (zwłaszcza wysiedlenie Żydów z Moskwy w 1891 i 1892). L. wyróżniali się stylem bycia, językiem (odmiennym dialektem jidysz i znajomością języka rosyjskiego) oraz odrębnością życia religijnego. Licznych w Królestwie Polskim chasydów drażnili swym racjonalizmem i uczonością, rodem z jesziw litewskich, oraz chłodem religijnym. Dla żydowskich asymilatorów i polskich nacjonalistów [sic!] byli ucieleśnieniem zagrożenia rusyfikacją. Wszystkich zaś mieszkańców Królestwa źle do l. usposabiały ich dobre kontakty z władzami i znajomość rynku rosyjskiego, umożliwiające robienie interesów na dużą skalę. Nikt nie dostrzegał ich zasług dla życia gospodarczego, zaś powszechnie widziano w nich zagrożenie. W istocie l. tworzyli zwarte środowiska, odporne na akulturację nie tylko z polakami [sic!: „polakami”! - Autor hasła: Rafał Żebrowski: Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Adiunkt w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma, zajmujący się historią Żydów XIX wieku i okresu międzywojennego. Jest jednym z najbliższych krewnych Zbigniewa Herberta – za: wiki], ale i z miejscowym żydowskim otoczeniem. [6]

Krótkie podsumowanie:
Carski zaborca pozbył się „swoich Żydów” podrzucając ich nam; nie byli zachwyceni, ale otrzymali carskie wsparcie w niszczeniu polskiej tradycji narodowej i społecznej.
Dalsze „efekty” tej przymusowej migracji znamy aż za dobrze: projekt „Judeo-Polonii” (storpedowany przez W. Wilsona), międzynarodówka komunistyczna (projekt przejęcia władzy w Polsce przez KPRP w oparciu o zbrojną interwencję Rosji Sowieckiej w 1920 r.) oraz tzw. powojenna „żydokomuna” (ma się niezgorzej mimo znacznej migracji zarobkowej z 1968 r.)…

Polonofobia, rusofilizm, wyobcowanie etniczne i religijne nie przeszkodziło litwakom „zostać Polakami” i bajdurzyć o rzekomej „tysiącletniej swojej obecności” w naszym kraju.

Jedyna rada: wpisać do dowodów osobistych narodowość – ustaloną na podstawie Pierwszego Powszechnego Spis Ludności z 30 września 1921 (był pierwszym spisem powszechnym przeprowadzonym przez państwo polskie). Z całą pewnością spośród odwiecznej, zasymilowanej ludności żydowskiego pochodzenia nikt polskości w tym spisie nie zaprzeczał!

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_%C5%BByd%C3%B3w_w_Polsce
[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Strefa_osiedlenia
[3] http://www.rp.pl/artykul/149365-Litwacy.html
[4] https://pl.wikipedia.org/wiki/Litwacy
[5] http://historiezapomniane.blogspot.com/2013/11/litwacy-czyli-praktyka-dziel-i-rzadz.html
[6] http://www.jhi.pl/psj/litwacy

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Bardzo ważny i dobrze opracowany tekst. Powinien być szeroko omawiany i kolportowany. Pozdrawiam Autora. 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1504199