Nie ma problemu kredytów walutowych

Obrazek użytkownika bip
Gospodarka

Nie ma problemu kredytów walutowych!

Jest za to problem z "polskimi": rządem, Sejmem, Senatem, prokuraturą, sądownictwem, KNF, mediami itd. oraz oszustami w osobach prezesów banków i innych członków zarządu. Ale do rzeczy.

W dniu 15 maja 2012 roku do rejestru klauzul niedozwolonych wpisano:

  1. Pod numerem 3178: "Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku Millennium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy."
  2. Pod numerem 3179: "W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty".

W związku z powyższym każdą umowę kredytu hipotecznego i nie tylko indeksowanego denominowanego, waloryzowanego walutą inną niż PLN zawierającą powyższe postanowienia lub podobne ( chodzi o odniesienie do kursu waluty ustalanej przez bank w swojej tabeli, w praktyce dotyczy to praktycznie wszystkich kredytów i pożyczek hipotecznych w walutach ) należy czytać tak jak by tych postanowień nie było. Z mocy prawa postanowienia takie nie obowiązują konsumenta od dnia zawarcia umowy co oznacza, że większość tzw. "frankowiczów" ma kredyty złotówkowe oprocentowane LIBOR3m + marża banku.

Drodzy obywatele RP. Nie ma czegoś takiego jak problemy "frankowiczów". Problemem nas wszystkich jest to, że organy "naszego" państwa pozwalają i wręcz chronią oszustów w osobach prezesów i członków zarządów banków, którzy na masową skalę oszukując swoich klientów wyłudzają gigantyczne pieniądze. AmberGold to pikuś.

 

O klauzulach niedozwolonych można poczytać np. ]]>tutaj]]>

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)