WSPÓŁPRACA WŁADZ ŻYDOWSKICH Z GESTAPO W MORDOWANIU WŁASNEGO NARODU CZ.III OSTATNIA
WSPÓŁPRACA WŁADZ ŻYDOWSKICH Z GESTAPO W MORDOWANIU WŁASNEGO NARODU.
PRZYGOTOWANIE ZBRODNI LUDOBÓJSTWA OKRUTNEGO (GENOCIDUM ATROX).
TO NIE NIEMCY LECZ NAZIŚCI.
KONFERENCJA NAZISTÓW W WANNSEE, CZYLI PONCJUSZ PIŁAT.
CZĘŚĆ III OSTATNIA
CENTRALNA RADA ŻYDOWSKA
Na podstawie inspirowanych, ale nie dyktowanych przez nazistów manifestów, które funkcjonariusze ci ogłaszali, możemy się przekonać jeszcze dzisiaj, jak wielką rozkosz sprawiała im na nowo pozyskana władza.
"Centralna Rada Żydowska otrzymała prawo wyłącznego dysponowania wszelkimi dobrami duchowymi i materialnymi Żydów - a także wszelką żydowską siłę roboczą" - czytamy w pierwszym obwieszczeniu rady budapeszteńskiej.
Wiemy, jak czuli się funkcjonariusze żydowscy, kiedy przekształcili się w narzędzie mordu - czuli się jak kapitanowie "których okrętom groziło zatonięcie, a mimo to zdołali bezpiecznie dopłynąć do portu, wyrzuciwszy znaczną część cennego ładunku", albo jak wybawcy, którzy "za cenę stu ofiar uratowali tysiąc ludzi, za cenę tysiąca - dziesięć tysięcy".
Prawda była jeszcze bardziej ponura. Działający na Węgrzech dr Kastner uratował na przykład dokładnie 1684 osoby za cenę około 476 tysięcy ofiar.
Nikt nie zadał sobie trudu, żeby odbierać od funkcjonariuszy żydowskich przysięgę o zachowaniu tajemnicy. Z własnej woli stali się oni "nosicielami tajemnicy" już po to by zagwarantować spokój i zapobiec panice - tak było w przypadku dr Kastnera, a bądź też ze względów "humanitarnych" - na przykład dlatego, że "żyć w oczekiwaniu śmierci przez zagazowanie byłoby jeszcze trudniej" - tak było w przypadku doktora Leo Baecka, byłego naczelnego rabina Berlina, który zarówno w opinii Żydów, jak i nie - Żydów uchodził za "żydowskiego führera".
Podczas procesu Adolfa Eichmanna jeden z zeznających świadków wskazał na skutki podobnego "humanitaryzmu" - ludzie dobrowolnie zgłaszali się na deportację z Terezina do Oświęcimia, a tych, którzy usiłowali powiedzieć im prawdę, nazywali "obłąkanymi".
Doskonale pamięta się twarze żydowskich przywódców z czasów hitlerowskich, poczynając od Chaima Rumkowskiego prezesa Rady Żydowskiej w Łodzi, który wprowadził do obiegu banknoty noszące jego podpis, zwane chaimkami oraz znaczki pocztowe ze swoja podobizną i kazał się wozić zdezelowaną karetą poprzez Leo Baecka, człowieka wykształconego, dobrze ułożonego, który sądził, że policjanci żydowscy będą "łagodniejsi i bardziej przydatni" i "uczynią męki znośniejszymi" ( gdy w istocie byli oni, rzecz jasna, brutalniejsi i trudniej przekupni, bo mieli o wiele więcej do stracenia), kończąc na garstce tych, którzy popełnili samobójstwo, jak choćby Adam Czerniaków, prezes warszawskiej Rady Żydowskiej, który nie był rabinem, tylko niewierzącym, mówiącym po polsku żydowskim inżynierem, a mimo to nie zapomniał - jak widać - rabinackiej maksymy: "Niechby cię zabili, lecz nie posuwaj się poza ustaloną granicę".
Zadziwia jeszcze jedno zjawisko dokumentacyjne w Polsce i takie pytanie należy postawić na równi Instytutowi Pamięci Narodowej i Żydowskiemu Instytutowi Historycznemu.
Dlaczego nie ukazała się w Polsce, tłumaczona na język polski książka H. G. Adlera pt. "Theresienstadt 1941 - 1945 (1955)" dokument historyczny oparty na niepowtarzalnych źródłach informacji o zbrodni Shoah"?.
Owa książka opisuje szczegółowo i precyzyjnie jak Rada Żydowska Terezina - otrzymawszy od SS kilka ogólnych wytycznych, ustalających liczbę, wiek, pleć, zawód i kraj pochodzenia osób przeznaczonych do wysyłki - układała wzbudzające trwogę "listy transportowe", zaliczając równocześnie policję żydowską jako zbrodnicze narzędzie Judenratów, zdrajców swojego narodu w kolaboracji z Niemcami.
Autor H.G. Adler podkreśla znany fakt, że w rzeczywistości zadanie uśmiercania w ośrodkach zagłady spoczywało zwykle w rękach ekip złożonych z Żydów, obsługujących komory gazowe i krematoria, wyrywających zwłokom złote zęby, obcinając włosy, kopiących groby i zasypywanie ich ziemią, aby usunąć ślady masowych mordów. Żydowscy specjaliści budowali komory gazowe w Terezinie, gdzie żydowska "autonomia" posunięta była tak daleko, że nawet kaci byli Żydami.
Potwierdzało się to zwłaszcza w Polsce, gdzie Niemcy wymordowali jednocześnie znaczną część inteligencji żydowskiej oraz intelektualistów i osoby wykonujące wolne zawody narodowości polskiej, co kontrastowało wyraźnie z polityką Niemców w Europie Zachodniej, gdzie raczej oszczędzali oni wybitnych Żydów, aby wymienić ich za internowanych cywilnych obywateli niemieckich, bądź jeńców wojennych.
Książka potwierdza fakt, że policja żydowska była narzędziem w rękach zbrodniarzy, a Judenraty prowadziły politykę współpracy z Niemcami w mordowaniu Żydów.
Bibliografia:
Hannah Arendt "Eichmann w Jerozolimie"
Raul Hilberg "The Destruction of the European Jews" ("Zniszczenie Żydów europejskich")
Emanuel Ringelblum "Kronika getta warszawskiego"
Jakub Honigsman "Zagłada Żydów lwowskich"
Filip Friedman "Zagłada lwowskich Żydów"
"Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego"
Michał Grynberg "Pamiętniki z getta warszawskiego"
Henryk Makower "Pamiętmik z getta warszawskiego"
Marek Arczyński "Żegota"
Tomasz Kubicki "Pod obuchem zagłady"
Marek Edelmnan "Życie. Po prostu"
Józef Orlicki "Szkice" - z dziejów stosunków polsko - żydowskich 1918 - 1949
Ichhak Rubin "Żydzi w Łodzi pod niemiecką okupacją"
Stella Mille "Oczami dziecka"
Nelli Rotbart "Ucieczka z piekła Holokaustu" Pamiętnik
Edmund Kessler "Przeżyć Holokaust we Lwowie"
Dawid Sierakowiak "Dziennik"
"Pamiętnik Dawida Rubinowicza"
Anne Frank "Dziennik"
Calek Perechodnik "Spowiedź"
Andrzej Żbikowski "Żydzi"
Adam Dylewski "Śladami Żydów polskich"
Henryk Zamojski "Polacy i Żydzi" dzieje sąsiedztwa - dzieje waśni
Timothy Snyder "Czarna ziemia - Holokaust jako ostrzeżenie"
Richard C. Lukas "Zapomniany Holokaust"
Saul Friedland "Czas Eksterminacji" (Nagroda Pulitzera)
Jerzy Robert Nowak "Żydzi przeciw Żydom"
Alina Cała "Żyd wróg odwieczny?" Antysemityzm w Polsce i jego źródła
Paweł Śpiewak "Żydokomuna"
"Rzeczpospolita" "Polacy jako naród nie zdali egzaminu" Alina Cała - wywiad Piotra Zychowicza
Alvin H. Rosenfeld "Kres Holokaustu"
Zofia Lewinówna, Władysław Bartoszewski "Ten jest z ojczyzny mojej"
Aleksander Szumański "Mord polskich dzieci w łódzkim getcie"
Aleksander Szumański "Krakowscy konfidenci Gestapo i SB"
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1741 odsłon
Komentarze
„Kolaborowały elity żydowskie!
18 Kwietnia, 2017 - 21:16
Judenrat stał się narzędziem w rękach gestapo do niszczenia Żydów, a jak sami członkowie później się wyrażali, są "Gestapem na ulicy żydowskiej". Powołali Ordnungsdienst [służbę porządkową - J.R.N.] jako organ wykonawczy składający się z najgorszych elementów (...)”
http://blogmedia24.pl/node/63747
https://konwentnarodowypolski.wordpress.com/2013/11/26/dramatyczna-prawda-o-zagladzie-zydow-podczas-ii-wojny-swiatowej-rekoma-zydow-zadano-smierc-zydom-bezbronnym-zydom/
Icchak Kacenelson: „O bólu mój”
Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska,
Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych
Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał
I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy.
Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy –
O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą…
I ręce załamywałem ze wstydu… wstydu i hańby –
Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom – bezbronnym Żydom!
Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy
Jak ze swastyką na czapkach – z tarczą Dawida, szli wściekli
Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy,
Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli.
Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy,
Z pałką wzniesioną do ciosu – do domów przejętych trwogą.
Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych
Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu.
Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek,
I klęli: „Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!”
Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej,
By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę.
A na ulicy – oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto
Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą –
Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd –
Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom…
W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce.
Niektórzy milczą – ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem.
Patrzą… Ich wzrok… Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej?
Przy nich żydowska policja – zbiry okrutne i dzikie!
A z boku – Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich,
Niemiec przystanął z daleka i patrzy – on się nie wtrąca,
On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!
*
Dla Icchaka Kacenelsona, bezpośredniego świadka dokonanej przez Żydów zbrodni na Żydach, którego poezja stanowi niepodważalne źródło historyczne, oprawcami, którzy bili bez cienia litości, lżyli nieludzkimi słowy byli jego bracia Żydzi.
Żydzi byli także tymi, którzy zadali śmierć Żydom – bezbronnym Żydom!
~ Posted by Włodek Kuliński - Wirtualna Polonia w dniu 2015-02-24
casium