O Zagładzie
Dawno temu, kiedy jeszcze nie zmałpowaliśmy posłusznie słowa HOLOKAUST na określenie tego, co zrobili Niemcy z Żydami, mieliśmy własne słowo – ZAGŁADA. I to było dobre słowo. Bo co oznacza Holokaust w powszechnym rozumieniu? Pierwotne znaczenie słowa to termin religijny oznaczający ofiarę całopalną, dzisiaj tak się to słowo tłumaczy w szkole :
Holokaust– to zaplanowana, instytucjonalnie zorganizowana i systematycznie przeprowadzona eksterminacja 6 milionów europejskich Żydów w czasie drugiej wojny światowej.
To popatrzmy sobie na liczby wg Daviesa (żeby nikt nie miał wątpliwości, że może prawackie) : ilość polskich Żydów, którzy zostali zamordowani lub zginęli w czasie II wojny: 2 do 3 mln, ilość pozostałych Polaków zamordowanych lub zabitych w walce: 3 – 4 mln, razem 5-7 mln obywateli polskich. Gołym okiem widać, że Polaków bez żydowskich korzeni zginęło więcej, a przecież nie ma mowy o holokauście Polaków (tu zaraz zaczynają się gorszące spory o ilość ofiar w stosunku do ogółu populacji itp., czyli bagno, nie będziemy o tym mówić).
Słowo Holokaust może się odnosić do Żydów obywateli innych krajów, proszę bardzo. W stosunku do Polski mówi tylko jedno – ci, którzy je wymyślili, nic nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć. Bo w Polsce była ZAGŁADA! Co ciekawe, hebrajskie słowo SZOAH też oznacza zagładę. W czym różnica?
Otóż epatowanie ilością ofiar odsuwa w cień coś znacznie gorszego. Przy Holokauście Jedwabne to przykład działania tego systemu i można się podzielić winą, przy Zagładzie nawet 10 Jedwabnych to tylko odprysk strasznej całości, bowiem nie o pojedyncze osoby tu chodzi, ale o zamordowanie CAŁEGO NARODU!
To właśnie Davies bardzo dobrze opisuje istnienie odrębnego, autonomicznego narodu żydowskiego wewnątrz I Rzeczpospolitej, z własną władzą, podatkami, szkolnictwem, religią, wreszcie językiem i kulturą. To nie byli Żydzi mieszkający w Polsce, tak jak Żydzi w innych krajach, to był odrębny naród żydowski mający tu swoją Ojczyznę, pięknie zwaną Polin. I ten naród zamordowano, łącznie z jego językiem (Jidysz). Potomkowie tego narodu zbudowali sobie państwo Izrael, ale to już zupełnie inna historia, inny język i inna tradycja, tamtego narodu już nie ma.
W czasie wojny zginęło około 25 mln ludzi z Sowietów, czy to oznacza zagładę? Nie, bo Rosja istnieje nadal. Polska, aczkolwiek okaleczona, istnieje nadal. Polskiego narodu żydowskiego jako odrębnej kulturowo całości nie ma.
I to jest właśnie zagłada, tu nie chodzi o liczby czy nawet okrucieństwo, chodzi o całkowite zniszczenie wielosetletniej, rozwiniętej kultury i cywilizacji.
Zagłada cywilizacji, nawet najmniejszej to jak zniszczenie gatunku, to jest nieodwracalne. Człowiek to nie tylko jednostka, to wspólnota i tradycja, to dziedzictwo kulturowe.
Ktoś zapyta, czemu ja o tej zagładzie – a to przecież proste w dniu dzisiejszym. To, co dokonało się na Wołyniu i w innych wschodnich województwach Polski przedwojennej, to też była Zagłada. Zaczęli Sowieci, dokończyli Ukraińcy pod okiem Niemców. Zginęła raz na zawsze specyficzna cywilizacja Kresów, budowana wspólnie przez setki lat. Jej ocaleni potomkowie też zbudowali sobie nowe życie, ale tamtego już nie ma i nie da się odtworzyć. I to jest największa tragedia, nieodwracalna utrata czegoś, co jako suma jest jeszcze większe niż pojedyncze osoby, nawet w największej ilości. A co zostało? Przytoczę komentarz spod wczorajszej notki :
„A kiedy po raz pierwszy w Ostrówkach pojawił się dr Popek z grupą dawnych mieszkańców tej wioski, szukających miejsca gdzie leżą kości ich bliskich, miała miejsce następująca scena: Do grupy Polaków która zatrzymała się na skraju lasu podeszło kilka ukraińskich kobiet z sąsiedniej wioski. I wywiązała się rozmowa, podczas której jedna z tych Ukrainek powiedziała - tak, to prawda, wymordowaliśmy tych Polaków, zrabowaliśmy ich własność, inni sami uciekli. I jaki rezultat? Wy Polacy przyjeżdżacie i wszyscy jesteście poubierani elegancko, wyglądacie jak przed wojną hrabina X. , a my jak chodziliśmy w łachmanach i trepach, tak w dalszym ciągu chodzimy. Nic nam to nie dało.” Wiesława, http://eska.salon24.pl/520272,rocznica#comment_7873820
Nic nie dało....
Niemcy nic nie zyskali na zagładzie cywilizacji żydowskiej w Polsce, Ukraińcy nic nie zyskali na zagładzie cywilizacji polskiej na Kresach, Rosjanie nic nie zyskali.... itd., itp.
To jest właśnie samo sedno barbarzyństwa, bezmyślne niszczenie dla samego zniszczenia, bezmyślne okrucieństwo dla samego okrucieństwa, szaleństwo nawiedzonych, Chiny, Kambodża, Czeczenia, Tybet, można by wymieniać jeszcze długo. Zawsze jest jakieś miejsce (kraj, tradycja, ludzie), może nie najlepsze, ale nasze i zawsze będą jacyś nawiedzeni, którzy chcą je zniszczyć – po co? Żeby zniszczyć, po prostu, żeby nie było - a powód zawsze się znajdzie, choćby najbardziej bezsensowny. To się dzieje ciągle.... To się dzieje zawsze pod hasłami budowania nowego, lepszego ładu... I zawsze się tak samo kończy, ofiary, ruiny, pustka i nienawiść. I potem niesiemy tę nienawiść i pustkę przez pokolenia.
Dzisiejsze głosowanie w Sejmie to przykład haniebnej głupoty. Niemniej może zamiast się wykłócać o słowo ludobójstwo i jego znaczenie w prawie międzynarodowym, trzeba było użyć słowa ZAGŁADA? Mamy własny język i własne, mądre słowa, może czas sobie o tym przypomnieć....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1867 odsłon
Komentarze
zagłada grozi nam
12 Lipca, 2013 - 21:37
teraz z własnych kręgów, nie potrzebny hitler stalin mamy własnych katów, od 1945 roku mordowali POLACY POLAKÓW!
Racja, Eska, tylko...
12 Lipca, 2013 - 23:36
Te Kresy, to inaczej widzę i nie porównywałabym ich do "Polin".
Były częścią Rzeczpospolitej, którą zamieszkiwały zróżnicowane etnicznie społeczności. Dlaczego jedna z nich, z ukrajnej (granicznej,zewnętrznej)części Rzeczpospolitej wypędziła pozostałe społeczności, wyżynając przy tym wielu ich przedstawicieli?
W dodatku nazwała się Ukraińcami, a nie Rusinami,czy Małorusinami na przykład.
10
szkopy też to inaczej widzą
13 Lipca, 2013 - 00:50
i ziemie pod czasową juryzdykcją chcą odzyskać. Powoli jak NRD co było pewne wchłoną resztę. Polsko miej się na baczności! Gdzie Polsko się podziałaś?