LOS w hołdzie Żołnierzom Wyklętym

Obrazek użytkownika LOS_Polski
Kraj

1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pamięć o bohaterach powojennego podziemia antykomunistycznego żyje także w sercach członków Ligi Obrony Suwerenności, którzy uczestniczyli tego dnia w okolicznościowych obchodach w Elblągu, Gdańsku, Gdyni, Opolu, Słupsku, Sopocie i we Wrocławiu.



Delegacji elbląskich działaczy Ligi Obrony Suwerenności przewodził pełnomocnik na Okręg Warmińsko-Mazurski kol. Przemysław Piejdak. Obchody miały miejsce przed Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego obok Szkoły Muzycznej. Rozpoczęły się o godz. 12.00 odegraniem Hymnu Państwowego przez Orkiestrę Garnizonową Wojsk Lądowych w Elblągu. Następnie zebrani mieli okazję wysłuchać okolicznościowych przemówień, które wygłosili: Prezes Elbląskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy AK kpt. Jerzy Szewczyński, Wiceprezydent miasta Elbląga Marek Pruszak oraz Przewodnicząca elbląskiego klubu „Gazety Polskiej” Anna Ziembla. Głos zabrał również przewodniczący wojewódzkich struktur PO Jerzy Wcisła, który skompromitował się stwierdzeniem, że walka powojennego podziemia niepodległościowego trwała jedynie 6 lat. Na uroczystościach nie zabrakło także Apelu Poległych oraz salwy honorowej. Na zakończenie odbyła się ceremonia składania wieńców, podczas której delegacja LOS złożyła wieniec wspólnie z klubem „Gazety Polskiej”. Ponadto nasi działacze przeprowadzili kolportaż biuletynu informacyjnego LOS „Patriota” oraz „Polskiego Szańca”. Podczas uroczystości odsłonięto także tablicę poświęconą Żołnierzom Wyklętym, która została zamontowana w pobliżu wspomnianego Pomnika.

1 marca okazał się dniem wyjątkowo aktywnym dla działaczy LOS z Okręgu Pomorskiego. Nasze delegacje były obecne na obchodach w Gdańsku, Sopocie, Gdyni i Słupsku, a przewodzili im kol. Rafał Żak, kol. Robert Kownacki oraz kol. Jarosław Gryń. Gdańskie uroczystości, rozpoczęły się o godz. 15.00 Mszą w kościele św. Brygidy. Podczas homilii padły słowa o niezłomności Żołnierzy Wyklętych i ich poświęceniu dla Ojczyzny. Wartości, którymi się kierowali – godność i sprawiedliwość – są drogowskazem i inspiracją dla nas: nie wolno nam pozostać obojętnymi na los Ojczyzny. Spod kościoła Marsz Pamięci ruszył w kierunku Targu Rakowego. Nim rozpoczęła się druga część uroczystości przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego, zgromadzeni złożyli hołd pomordowanym żołnierzom pod tablicą drugiej konspiracji niepodległościowej na Pomorzu Gdańskim, wmurowaną w gmach Aresztu Śledczego na ulicy Kurkowej. Pod tablicą złożono wieńce i zapalono znicze. Na Targu Rakowym głos zabrali m.in. przedstawiciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz pracownik Instytutu Pamięci Narodowej. W Sopocie w kościele św. Jerzego o godz. 18.00 została odprawiona Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych, po której zebrani przemaszerowali pod pomnik Sanitariuszki „Inki” przy ulicy Armii Krajowej. W Gdyni obchody rozpoczęły się o godz. 15.00 na Placu Kaszubskim, skąd zebrani przeszli ulicą Świętojańską pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. Natomiast o godz. 18.00 sprzed Urzędu Miasta wyruszył kilkusetosobowy Marsz Pamięci pod pomnik Żołnierzy Armii Krajowej na Skwerze Kościuszki. Przypomniano gdyńskich żołnierzy podziemia niepodległościowego zamordowanych przez funkcjonariuszy bezpieki po zakończeniu wojny oraz odśpiewano Hymn Narodowy. W Słupsku uroczystości rozpoczęły się o godz. 18.00 Mszą św. w intencji Ojczyzny, odprawioną w kościele Najświętszego Serca Jezusowego. Po nabożeństwie kilkusetosobowy Marsz Pamięci przeszedł na Plac Zwycięstwa. Zebrani nieśli pochodnie, które nadały obchodom specyficzną atmosferę. Na ulicy Kilińskiego uczestnicy zapalili znicze i złożyli kwiaty przy budynku byłej katowni Urzędu Bezpieczeństwa. Marsz zakończył się Apelem Poległych i odśpiewaniem Hymnu Narodowego.

W Opolu odbyły się niezależne obchody zorganizowane przez lokalne organizacje patriotyczne, w tym Ligę Obrony Suwerenności – Okręg Opolski. Naszym działaczom przewodził pełnomocnik kol. Janusz Błaszczyk. W uroczystościach wziął także udział naczelnik Delegatury IPN w Opolu prof. Krzysztof Kawalec. Obchody zainaugurowała o godz. 16.30 Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych w Katedrze Opolskiej. Po nabożeństwie Marsz Pamięci, który zgromadził kilkuset mieszkańców Opola, przeszedł ulicami miasta na Plac Wolności. Tam uroczystości ku pamięci bohaterów antykomunistycznego podziemia rozpoczęto odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego. Pod Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych przypomniano powojenne świadectwa o losach żołnierzy podziemia oraz ideały, w imię których walczyli i ginęli. Bohaterów walki o niepodległość wezwano na Apelu Pamięci. Na zakończenie członkowie organizacji biorących udział w uroczystości złożyli okolicznościowe wiązanki kwiatów i zapalili znicze u stóp Pomnika. Uroczystość przebiegła w podniosłej atmosferze, uświetniona obecnością członków grup rekonstrukcyjnych w XIX-wiecznych mundurach ułanów oraz żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK.

Bardzo duży, killkutysięczny Marsz Pamięci przeszedł ulicami Wrocławia. Wzięła w nim udział także delegacja LOS pod kierownictwem pełnomocnika na Okręg Dolnośląski, kol. Józefa Osady. Podobnie jak w innych miastach, obchody Narodowego Dnia Pamięci rozpoczęła Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych, odprawiona o godz. 17.00 w Bazylice Garnizonowej pw. św. Elżbiety. Podczas homilii ks. Henryk Szareyko wskazał na odpowiedzialność, jaka ciąży na młodym pokoleniu Polaków, którzy trzymają los Polski, jej suwerenność i niepodległość, w swoim ręku. Po godz. 18.00 zgromadzeni ruszyli z wrocławskiego Rynku w kierunku Ronda Żołnierzy Wyklętych. Na uwagę zasługują inscenizacje, które można było obejrzeć na trasie przemarszu: starcia żołnierzy podziemia niepodległościowego z funkcjonariuszami KBW i wspierającymi ich Rosjanami z NKWD, czy uliczny teatr na ulicy Krupniczej, opowiadający okrutny los pojmanych żołnierzy podziemia antykomunistycznego. W dalszej części maszerującym towarzyszył zabytkowy tramwaj, w którego wnętrzu odgrywano sceny przesłuchań Żołnierzy Niezłomnych. Konfrontacja z „żywą historią” zrobiła na uczestnikach marszu niezapomniane wrażenie – wszak inscenizacje nie dotyczyły wydarzeń fikcyjnych – i pozwoliła namacalnie odczuć grozę komunistycznego terroru, jaki zapanował w opanowanej przez Armię Czerwoną Polsce, a eufemistyczne nazywany w histriografii PRL „okresem umacniania władzy ludowej”. Pod dawnym budynkiem UB złożono kwiaty i zapalono znicze, a uczestnicy Marszu Pamięci odśpiewali „Rotę”, która swego czasu była konkurentką „Mazurka Dąbrowskiego” o miano polskiego Hymnu Narodowego. Do przykrego incydentu doszło nieopodal pomnika rotmistrza Witolda Pileckiego, gdzie policja aresztowała 23 osoby za zapalanie rac, co rzekomo miało stwarzać zagrożenie dla uczestników imprezy. Interwencja funkcjonariuszy miała miejsce pomimo tego, że odpalenie flar było zaplanowane jako wyraz hołdu dla Witoldowa Pileckiego i było uzgodnione z władzami municypalnymi. W okolicach Ronda Żołnierzy Wyklętych przy ulicy Szczęśliwej stały symboliczne krzyże brzozowe, pod którymi zapalano znicze. Przeszło trzygodzinny Marsz Pamięci zakończył się krótkim koncertem pieśni patriotycznych.

]]>http://www.lospolski.pl]]>
]]>http://www.polskiszaniec.pl]]>
]]>https://www.facebook.com/lospolski]]>
]]>https://www.twitter.com/LOS_polski]]>

Brak głosów