Może dlatego jestem...
29-30 lipca rozpoczęła się koncentracja jednego podwarszawskich obwodów AK. W dniu 30 lipca wydzielony oddział wraz ze sztabem obwodu pojechał po broń.
W trakcie wydobywania broni ze skrytki oddział został zaatakowany przez Niemców. Broń stracono zginęli prawie wszyscy broniący do końca broni która miała wspomóc Powstanie Warszawskie.
Z uwagi na stratę broni i dowództwa oraz wybuch Powstania Warszawskiego oddział częściowo rozformowano po 3 sierpnia.
Dziadek wrócił do domu.
Nie dane mu było walczyć w powstaniu.
PUENTA :
Magazyn został wydany przez agenta gestapo "P" który później przeszedł na wikt UB (prawie całe archiwum agentów gestapo z tego rejonu wpadło w ręce UB).
Przypadkiem dowiedziano się o jego roli po wojnie . Wyrok na nim został wykonany w 1945 roku. Zginął z rąk "WILKA" - jednego z ostatnich walczących na tym terenie z Oddziału Specjalnego AK - KEDYWU . "WILKA" złapano dopiero w 1947 r.
Nikt nie znał jego roli w likwidacji agenta "P".
To "WILK" wykonał także kilka lat wcześniej wyrok na Franciszka Kłosa...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 922 odsłony
Komentarze
ile takich wydarzeń...
1 Sierpnia, 2009 - 23:41
z tamtych lat...
pozostaje do dzisiaj całkowicie nieznanych ?
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...