Chciałbym jeszcze raz się przespać z Sharon Stone...

- A co, już raz spałeś?!

- Nie, ale już raz chciałem...

Niektórzy przynajmniej spali w prezydenckim łóżku....

Wałęsa tak bardzo chce być ponownie prezydentem, że domaga się przedterminowego odejścia Kaczyńskiego z urzędu. Lechu taki już jest niecierpliwy. Wystarczy przypomnieć sobie jak odwoływali z Tuskiem, Pawlakiem, Niesiołowskim i zdeklarowanymi komuchami (mówi się, że raczej z innymi zarejestrowanymi agentami) rząd Olszewskiego.

Kwaśniewski też cos przebąkuje...

Dziwne, że Jaruzelski się nie zapisał do zawodów, ale to pewnie dlatego, że podważałoby to jego wizerunek „człowieka nad grobem". A miałby szansę, bo przecież jego zasługi dla Polski są największe.

Pozostają jeszcze tacy, którzy już raz, a nawet kilka razy, chcieli...

Cimoszewicz... Czemu mnie to nie dziwi?  Pawlak... Jak długo można czekać! Nie ma jeszcze wieści o Tymińskim, ale „iskrówka" pewnie już poszła do Meksyku (i pieniądze na bilet).

W ogóle czemu się dziwię??? Ostatecznie fotel prezydenta RP tradycyjnie zarezerwowany jest dla sowieckiego szpiega.

Wybór Kaczyńskiego był pomyłką „przypadkowego elektoratu" i tak zagroził demokracji, że trzeba jak najszybciej przywrócić normalność.